Bardzo wierzę w to,że w 2012 roku będzie koniec świata.Zostało nam 6 lat...byłoby to nie fer dla niektórych ludzi np: dla mnie....umre,kiedy bede mieć 20 lat :-( a oczywiście chciałabym dłużej! Jeszcze niedawno bardzo się tym przejmowałam,że tak szybko umrę,a ostatnio już sie tym nie martwię,zdałam sobie sprawę że życie jest nic nie warte.Ale po tym końcu myślę że zaświaty i życie pozagrobowe będą nadal istnieć?!

Ktoś powiedział, że w przepowiednie nie trzeba wierzyć, ale wszyscy powinni je znać. Co do końca świata, to bliski koniec jest bardzo możliwy. Wiem tyle, że świat się rujnuje i zginę w wiku 20 lat...Potem zacznie się wszystko od początku. I tak w kółko. Tylko lekka przesada z dokładnością do jednej minuty, może się to stać 10min. później albo... 20 prędzej. Jeśli to jest prawda, jeśli tak naprawdę ma być, to będzie coś bardzo, bardzo niesamowitego. Pomyśleliście kiedyś, jak wzięło się COS Z NICZEGO???!!! Skąd wziął się Bóg, jak wszystko się to stało? Wiadmo, był Wielki Wybuch, ale...nie potrafię wyobrazić sobie pustki, która była na samym początku! Miliardy miliardów bilionów lat wstecz, np? Czas najwyższy na koniec świata, moim zdaniem, bo ludzie sami siebie wykańczają...A z życia trzeba skorzystać trochę...chociaż nie zdążę!!!

To tak samo jakbys wierzyla w ufo,keidys to nastapi ale to wie tylko pan Bóg, ja osobisice nie wierze ze to ma byc w 2012,i zadna przepowiednia mnie to tego nie zmusi,bo to zalezy od pana boga a nie od jakis tam proroków pisarzy jasnowidzow

droga rozczarowana zycie zawsze ma seens a to co sie stanie bedzie wiaomo dopiero za pare lat dlatego postaraj sie spedzac kazdy dzien wyjatkowo wstawaj rano z usmiechem na morce miej pozytywne nastawienie do zycia do swiata pamietaj ze zycie to najwiekszy dar i szczescie jakie moglo ci sie przydazyc to ty jee pisszessz i to ty je ukladasz pozdrawiam i nie zalamuj sie

nie umrzesz :) obcy zabiorá nas na nowá planete podobná do Ziemi ;) kregi w zborzu to mówiá :D pozdrawiam