Pomyślcie sobie, skąd ludzie wiedzą że w ziemi jest jądro? Kiedyś człowiek był pewien że ziemia jest płaska, a teraz że okrągła.. Może za ileś tam lat będą mowili że kwadratowa???
   A co do końca świata, to powiem wam że raz , jak się naczytałem tych tematów o armageddonie, to śnił mi się koniec świata. Niby tylko sen, ale rany, jak by to była prawda, to wolał bym się sam zabić, niż być obecny przy tym wszystkim.. , Śniło mi się ze siedziałem w domu z rodziną (całą) i była 10:00 rano, ale było ciemniej niż w nocy. Na zewnątrz słychać było buczenie, nieustające wręcz. W telewizji na wszystkich kanałach mówią tylko o jednym, w radiu ludzie modlą się na głos. W całęj kamienicy słyszę modlitwy sąsiadów.. Ziemia co chwila się trzęsie. Schodzimy do piwnicy, wszyscy, mieszkańcy mojej kamienicy też. Sąsiadka przyniosła gromnicę, wszyscy się modlą. Slychać teraz nie tylko nadmierne buczenie, i modlitwy, ale także słyszymy jak zogromnym hukiem coś spada na ziemie. To tylko dach z kamienicy.uff. Burza, daszcz i błyskawice. Wszyscy siedzimy na podłodze wtuleni w siebie, mimo że jest bardzo gorąco. Parę osób zasłabło z gorąca i ze strachu. (...) dalej nie będę pisał, ale było gorzej. MAM NADZIEJĘ ŻE NIE BĘDZIE KOŃCA ŚWIATA. przynajmniej takiego jak w moim śnie... pozdrawiam.

Niestety musze Cie zmartwic, ale prawdobodobnie to co napisales stanie sie faktem, nie ignoruj tego snu...

tez cie musze zmartwic bo ziemia nie jest okragła tylko ma kształt elipsy....

Proroczy sen, módl się cokolwiek miałoby to oznaczać... w obliczu takiej katastrofy ostatnią rzeczą jaką bym robił byłaby modlitwa ;)
   p.s. całe to gadanie o końcu świata to jedna wielka brednia... ileż to już razy miał być koniec świata?

Kupiłeś marchewke???
   Marchewke sie pytam czy kupiłe???:P:P:P

ja też kiedyś miałam sen o końcu świata (albo mi się przynajmniej tak wydaje) wtedy było tak że trzeba było przed wszystkim uciekać. (ta część snu zapomniana [może była tak straszna że nie małam ochoty jej zapamiętać]) a potem w ziemi się robiły małe wulkany i one wybuchały. i to w bardzo szybkim tępie że ludzie biegli żeby nie zostali zalani lawą. wszystko było w lawie a ja byłam bardzo przerażona. chowałam się w domu razem w rodziną. widziałam jak te wybuchy się do nas zbliżają ale wiedziałam że nic się nie da zrobić bo to nie tylko u nas się tak dzieje i kiedy byłam już zaczełam panikować obudziłam się. rano się przestraszyłam tego snu, ale teraz to wiem że tak raczej nie będzie (jak byłam mała to mi się śniło że jestem zającem a mnie goni wilk (z wilka i zająca (bajka) więc różne sny mamy, nie koniecznie spełniające się) ale nigdy nie dowiemy się kiedy będzie koniec świata bo to może tylko my zginiemy. świat nie musi się kończyć.

podobnież im bardziej strasznew sny, tym bardziej pozytywna wróżba;P