Od czego by tu zacząć?...hmmm..czytając niektóre posty aż ciary przechodzą po plecach,w jak wielkiej ciemnocie żyje większość ludzi...i co najgosze zamiast ruszyć resztki szarych komórek i przeczytać,próbując zrozumieć,wyzywa resztę od debili...tak niedużo trzeba,jest tak dużo naukowych publikacji,popartych dowodami.Nie musicie nam wierzyć na słowo,po prostu poszukajcie i dopiero się wypowiadajcie...Ale z drugiej strony tez rozumiem,ja do niedawna też nie byłam zbyt religijna..mieszkajac w Anglii,słuchając techniawy,chodząc na ostre imprezy,omijając Kościół szerokim łukiem-tak było łatwiej-nie wierzyłam w istnienie Boga,a koniec świata był dla mnie czymś tak odległym że nie warto nawet było o tym myśleć...Razem z mężęm używalismy życia ile wlezie,przekraczaliśmy wszelkie granice,experymentowaliśmy..Myśląc że mamy wszystko-kasę,2 samochody,śliczne mieszkanko,myśleliśmy że mamay wszystko czego można chcieć..i wiecie co?teraz mam to wszystko w d...Za2 tyg.zjeżdżam do Polski,chcę żyć skromniej ale z Bogiem...Natknęliśmy się na wzmianki o 2012..na początku też stwierdziliśmy ze to bajki..ale z biegiem czasu,czytając,szukając,porównując dowody naukowe z wiarą religijną stwierdziliśmy że tak naprawdę jedno nie przeczy drugiemu,wręcz przeciwnie..przeplata się,przenika,tworzy jedną sensowną całość.Będąc tutaj,patrząc na to co się dzieje,patrząc na ludzi,wiem że przepowiednie się spełniają..to jest już blisko i jest nieuniknione..nie można powiedzieć że jest to dokładnie 2012 rok,może być nieznaczne przesunięcie..z tego co czytałam, to że w 2000 roku nie było jeszcze końca zawdzięczamy naszemu Papieżowi,który przez swoje modlitwy i poświęcenie wyprosił odroczenie kary..ale nawet On nie potrafi przebłagać Boga,musi to nastąpić ...Matka Boża też sie stara,wstawia się za nami,ale też to tylko tymczasowe,chce nam dać więcej czasu,żebyśmy mogli się nawrócić...Pamiętajcie że walka Boga z szatanem trwa!!!To zależy tylko i wyłącznie od nas,co zrobimy z naszym życiem.Czy otworzymy oczy,i spróbujemy wykorzystać szansę czy dalej to olejemy i ją zaprzepaścimy...Jeśli ktokolwiek czytał przepowiednie,objawienie Matki Bożej to wie o czym mówię..większośc z nich juz się spełniła-więc czemu nie wierzyć że reszta też się sprawdzi?Aco myślicie o tym'kryzysie'?myslicie że to przypadek?pieniądze to najlepszy sposób kontrolowania ludzi..niedługo wejdą nowe karty-nie miejąc jej nie będzie można niczego kupić..niedługo wejdą mikrochipy-nie zgadzając się na jego wszczepienie będziemy wrogiem którego trzeba zniszczyć..Szatan działa...czeka na nas...i wykorzystuje rząd,nawet czasami Kościół żeby nas dopaść..słyszał ktos o Bestii?Największy komputer na swiecie,znajdujący sie w Brukseli...Ludzie zacznijcie czytać,najłatwiej jest wszystko zanegować i zwyklinać od narkomanów i schizoli..jeśli ktoś chce konwersacji-zapraszam...pozdrowionka

Widze ze w koncu odnalezli ta strone normalni ludzie ktorych dzis juz jak na lekarstwo!!!POPIERAM Twoja wypowiedz w 100 procentach tylko dzieki takim ludziom mozemy doprowadzic do Triumfu Bozej milosci i zwyciezyc zlo w tej juz ostatniej bitwie ktora niebawem sie zacznie i nie mowie tu o przebiegunowaniu w 2012r zanim do tego dojdziemy czeka nas jeszcze wiele do zrobienia a ten kataklizm bedzie zakonczeniem tej jakze juz chorej Ery ktora prowadzi ludzi do zaglady!!!Pozdrawiam Autorke za fajna wypowiedz i madre slowa!!!!!!!Dzieki 3majcie sie wszyscyyyyyyyy

fajna historia...życzę powodzenia i jeszcze większej wiary i ufności w Boga pozdro

=----------------

głupoty i jeszcze raz głupoty.....
   
   bóg bóg bóg...?
   ludzie opanujcie się
   
   kiedy czytam kolejny post pt. módl się chódź do kościoła daj na kościół na ofiare na wszystkich pedofili i księży to jest mi niedobrze. niedobrze od samego czytania.
   korupcja, zakłamanie sprawia że obraz boga sie zatarł. szukam go w czystej formie. i nigdy nie pójde do kościoła!