Moim zdaniem,to ten koniec nadejdzie a my nie mamy szans,musi tak byc bo za duzo juz sie dzieje na tej naszej biednej ziemi:(sami ja niszczymy,czlowik nie jest nauczony sznowac to co dostaje za darmo np.szanse zycia na tak pieknym Swiecie.Elektrownie,pociski nuklearne,zasyfianie morz i oceanow ropa naftowa,karczowanie lasow(przeciez do drzewa sa plucami Ziemi,i to one chronia ja od slonca a gdy wytniemy je to ziemia wyschnie i nagrzeje sie do tak wielkiej temperatury ze wulkany zaczna wubuchac i wtedy sie zacznie karuzela!!!) wiele tak wymieniac.To wszystko nasza wina,a teraz strach nas dopadl bo co morzna zrobic z przeciwnikiem tak wielkim,nie przewidywalnym i nie obliczalnym jak Natura?Nic wszystko zawiedzie,z przegrana musimy sie pogodzic i zaczac zyc pelna piersia tyle ze bez strat dla natury!!.A moze dostaniemy jeszcze jadna szanse za dobre sprawowanie??Nasza planeta potrzebuje odpoczac...pomozmy jej :(