Owszem to jest możliwe, na razie tylko teoretycznie z wiadomych względów.
   Jeśli chodzi o praktyczność podróży w czasie - teraz zupełnie nierealne, bowiem nie ma jak. Do tych celów trzeba byłoby skonstruować zupełnie nowy, ponaddźwiękowy silnik, który wczepiony do samochodu pozwoliłby nam pokonać prędkość światła.
   Oczywiście ziemska technologia nie dysponuje takimi możliwościami, ale za 15-20 lat kto wie? Natomiast jeśli chodzi o takie, "stałe" - niejeżdżące wehikuły czasu to jestem trochę sceptyczny, chociaż i tak nie do końca. Wychodzi na to, że żeby przenieść człowieka w czasie trzeba byłoby użyć bardzo dużej dawki energii pochodzącej z uderzenia błyskawicy, czy czegoś innego o bardzo wysokiej energii, co mogłoby znowu doprowadzić do śmierci człowieka przenoszonego w czasie.