Nikomu jeszcze o tym niemowiłam ale wziełam sie w oddwage i zamierzam opowiedziec co sie stalo gdy byłam mala od razu po urodzeniu miałam obiona operacje na serce neiwiem co było tego przyczyna bo niewiem poprostu niepamietam ale wiem z opowiesci rodzicow ze przezyłam smierc kliniczna ale ja nic z tego niepamietam a bardzo bym chciała ale wiem ze to niemozliwe.

tak jak już pewnie wiesz podczas smierci klinicznej naogoł ludzie po przebudzeniu nie pamietają nic z tego co sie działo,choć są przypadki ze jest odwrotnie ,jezeli jednak ty nic nie pamietasz to nie ma szans zebyś kiedykolwiek sobie przypomniała tymbardziej ze ta smierć nastapiła w młodym wieku a to zmniejsza szanse na przypomnienie

Szans by sobie przypomnieć rzeczywiście nie masz, prznajmniej za życia. Jednak możliwe jest abyś dowiedziała się co wtedy zaistniało. Proponuję zainteresować się hipnozą regresyjną, Odnaleźć odpowiednią osobę, która coś takiego przeprowadza (oczywiście zaufaną, najlepeij z p[olecenia) i poddać się temu "zabiegowi" - jeśli tak to mogę okreslić. Oczywiście faktem jest, że nie wszystkie osoby są podatne na wejście w stan hipnozy, a jeżeli już, to bywa, że trans, w który są wprowadzani nie jest odpowiednio głęboki.
   
   Całości polega na cofnięciu Cię przez hipnotyzera (niezbyt fortunne określenie, ale na użytek przekazywanej inforamcji musi wystarczyć :-) ) w czasie. Cofnięciu Twojej podświadomości, która pamięta wszystko. Taką regresją można przesunąć się w dowolny punkt życia jak i również poza nim. Tego typu seanse są swego rodzaju potwierdzeniem istnienia reinkarnacji czyli wcielania się duszy w kolejne istnienia (nie tylko na Ziemi).
   
   Niestety po wszystkim nie będziesz nic pamiętała z tego co się wydarzyło, co opowiadałaś, itd. dlatego też tego typu sesje hipnozy regresyjnej nagrywane są na taśmie, aby potem można je było przesłuchać.
   
   
   Pozdrawiam serdecznie ufając, że choć troszkę udało mi się pomóc.
   

to porozmawiaj z tym z rodzicami

jesli ktos z was zna godnego zaufania lekerza ktory jest lekarzem z powolania i ktory tak jak ja wierzy ze istnieje zycie po zyciu prosze o kontakt bo jestem zdecydowany podjac sie proby przezycia smierci klinicznej chodzi o usmiercenie [o ile to wogole mozliwe]mnie na tak wystarczajaco dloga chwile bym mogl siebie i was przekonac ze cos tam jest czekam
   FROST.

Żaden lekarz się na to nie zgodzi bo to jest nielegalne (usiłowanie zabójstwa). Jeżeli chcesz się dowiedzieć to zdobądź relacje osób, które coś takiego przeżyły. Weź również to pod uwagę, ze jedne drobny błąd lekarza może cię zabić. Więc nie wiem czy warto ry(d)zykować. :) pozdro.