Dodawanie komentarza

Do tematu: jedno mnie dziwi ...

Komentarze do artykułu: Istnieje życie po śmierci?

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

jedno mnie dziwi ...

~paco

2007-04-03 14:54:44

dlaczego za zwyczaj odchodzą ludzie potrzebni i dobrzy !dlaczego ich tu nie ma gdzie są bardzo potrzebni !! odpowie mi ktoś bo nawet księdza pytałem i powiedział *bo tak musi być* dla mnie to nie jest odpowiedz tylko głupia ucieczka od niewiedzy.........mój meil. crusito@tlen.pl

ODPOWIEDZ

DLACZEGO?

~marzena

2007-04-04 11:21:16

przeczytaj mala ksiazeczke do bozego miloscierdzia,tam jest odpowiedz.BOG daje czas na poprawe,na zmiane dotychczasowego zycia na leprze itd....dlatego odchodza ci dobrzy -jak moja mama,ktora byla aniolem,a ja?szkoda gadac taki mam charakterek!!!pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

to prawda

~Madelyn

2007-05-15 12:21:24

tez to zauwazylam i odpowiedz ,ze bog daje czas na poprawe jest moze i logiczna ,ale bog nie moze czekaz w nieskonczonosc!!To co zeby zyc lepiej byc zlym???przynajmniej do pewnego czasu chyba nie o to w tym chodzi zreszta jak my mozemy sie zastanawiac o co chodzi bogu??!!istocie o stokroc inteligetniejszej o nas....

ODPOWIEDZ

To chyba też nie tak...

~Asia

2007-05-30 09:08:47

W ogóle chyba nie o to chodzi, żeby żyć jak najdłużej tylko jak najlepiej! Trzeba żyć z miłością a wtedy nie jest ważne jak długo żyjemy...

ODPOWIEDZ

Dobrzy ludzie to anioły

~Sylwia

2007-06-22 06:45:22

Myślę że dobrzy ludzie to poprostu anioły(chociaż sami o tym niewiedzą ).Rodzą się, są wspaniałymi ludżmi, dobrymi matkami, ojcami, promienieją dobrącią jak się bliżej przyjrzeć, przejmują się cudzą krzywdą cierpią.Mają jakies zadanie do wykonania na tym ziemskim padole gdy je zaliczą umierają nagle, bez pożegnania.Zam dziesiątki takich ludzi.Jedną z nich była moja kochana teściowa, cudowna kobieta, radosna i dobra jak promyk slońca, dążyła zawsze do zgody.Zmarła 2 dni po wigilii Bożego narodzenia, w naszym domu, gdzie uwielbiała być, w Sylwestra był pogrzeb.Miała 52 lata .Parę dni po porzebie miałam dziwny sen, w korym widziałam tescia trzymającego na ręku nieznane mi półroczne dziecko, którego twarzy nieznałam, sen był bardzo żeczywisty, pamiętam każdy najdrobniejszy szczegół, dwa tygodnie potem, dowiedzalam sie że jestem w ciąży.Wiem że mama(teściowa )mi o tym próbowała powiedzieć, czeczeka nas wiele radości ponieważ rozpacz byla strasznie ogromna po jej śmierci.Od tego czasu odwiedza mnie w snach gdy ma sie stac coś złego. Zanim zmarła, moja matka chestna teściowa przyśniła mi się trzy razy pod żąd.Wiedziałam że ciocia umże zanim moja mama dzoniła żeby mi przekazać tę informację.Takich przykładów miałam już kilka. Nasi zmarli przekazują nam sygnały zza światow tylko my niezawsze potrafimy je dostrzec.Teraz jestem już wyczulona na takie sygnały i potrafie je wychwytywać.Mam koleżanke której mąż zginąl w wypadku, lat29,zostawił ją z dwójką małych dzieci, najmłodszy 3 ms-ce.Był cudowny,spokojny, opanowany, nigdy się niedenerwował.Anita postanowiła spełnić wszystkie dane mu obietnice min:przestała palić papierosy, dokończyła budowe domu, postanowiła skończyć przerwaną szkołe. Pewnej nocy mąż jej się przyśnił.Powiedział jej żeBardzo go to drogo kosztuje żeby,teraz z nią rozmawiać, że to bardzo trudne i że mągą rozmawiać tylko w jakimś określonym czasie (niewiem o co tu konkretnie chodziło)Ale powiedzał jej że nieuczy się do sesji egzaminacyjnej.Potem powiedziałże jest wszystko ok. iże musi już wracać.Anita mi to opowiadała i plakala.Wierze jej bo wiem że to prawda.Zmarli z naszych rodzin opiekuja sie nami i czuwają żeby nam się niestała krzywda, to niemoże być poprostu zbieg okoliczności że nam śnią się nasi bliscy ot tak bez znaczenia, to anioły rodziny i oni nad wszystkim czuwają jestem o tym przekonana w 100%.

ODPOWIEDZ

ehhhh

~jadoa@wp.pl

2007-07-21 15:17:39

tez pytalalam ksiedza to samo mi powiedzial ,,bo tak... ,,ale skad on to niby ma wiedziec????? czlowiek jak kazdy inny i nie zna tajemnicy smierci, a dalabym duzo zeby sie dowiedziec dlaczego umieraja ludzie dobrzy,ktorzy nie zrobili nikomu krzywdy? dlaczego umieraja dzieci???
   moze zebysmy docenili naszych bliskich? a moze zebysmy doznali cierpienia tak strasznego ktore wzbogaca pozniej nasze zycie i pokazuje po co zyc a raczej jak zyc?i co jest wazne?tylko przez cierpienie czlowiek uczy sie wyzszych uczuc i potrafi dostrzec uczucia innych jest bardziej wyczulony na krzywde
   srutututu a tak naprawde to chyba kiedys sie dowiemy, tylko to czekanie i wieczne pytania.....

ODPOWIEDZ

r de r

~r de r

2007-09-11 17:19:33

Uważam że każdy człowiek ma swój czas i to od nas zależy jak go wykorzystamy.
   człowiek ma wolną wole może być dobrym i złym .
   nauczmy się kochać i szanować naszych bliskich bo nie wiemy kiedy odejdą.
   Bóg nas wszystkich kocha pamiętajmy aby nie oddalić się od niego .
   Smutek cierpienie ból łączy nas z Bogiem on widzi nasze cierpienia to powinniśmy się modlić za nas i naszych zmarłych to takie ważne pamiętajmy !
   Śmierć to wielka tajemnica wiary ?

ODPOWIEDZ

papaula@poczta.fm

~P20

2007-10-13 21:55:42

"tez pytalalam ksiedza to samo mi powiedzial ,,bo tak... ,,ale skad on to niby ma wiedziec????? czlowiek jak kazdy inny i nie zna tajemnicy smierci, a dalabym duzo zeby sie dowiedziec dlaczego umieraja ludzie dobrzy,ktorzy nie zrobili nikomu krzywdy? dlaczego umieraja dzieci???
    moze zebysmy docenili naszych bliskich? a moze zebysmy doznali cierpienia tak strasznego ktore wzbogaca pozniej nasze zycie i pokazuje po co zyc a raczej jak zyc?i co jest wazne?tylko przez cierpienie czlowiek uczy sie wyzszych uczuc i potrafi dostrzec uczucia innych jest bardziej wyczulony na krzywde
    srutututu a tak naprawde to chyba kiedys sie dowiemy, tylko to czekanie i wieczne pytania....."
   
   tak pod tym bym się podpisała niemal w całości tylko wolą sprostowania: umiera człowiek dobry, ponieważ osiągnął co miał do osiągnięcia, wykorzystał w 100procentach szanse daną mu przez Boga i Stwórca zaprasza go do siebie po odbiór nagrody(to tak na chłopski rozum tłumacząc)... po śmierci zachowujemy swoją świadomość, zdobytą wiedzę i wszystko inne oprócz ciała fizycznego i rzeczy materialnych, o które tak na ziemi nieustannie zabiegamy, ponieważ co ziemskie zostaje na ziemi(takie prawo-tak mówi Bóg)...w związku z powyższym osoba zbawiona(od ręki- że tak to ujmę)nie ma prawa(Bóg zakazał)kontaktować się ze światem żywych, jedyne dusze(mówię tu !tylko o ludzkich duszach), które nie przeszły na drugą stronę kurtyny śmierci mają możliwość nawiązania kontaktu- i jest prawdą(jak w którejś z powyższych historii), że kontakt męża z żoną, kosztował go dużo(płacił własną energią, którą już jako samodzielna dusza bez ciała musi zdobywać/kraść od innych- człowiek ma zapewnioną ją z góry, za free)... dusza taka nie przejdzie samodzielnie na drugą stronę- jest uwięziona- jedynie gorąca modlitwa człowieka(najczęściej najbliższych, bo najbardziej im na tym zależy ze względu na przywiązanie) na ziemi może jej pomóc wysłuchana owocuje zesłaniem anioła, który odnajduje zbłąkaną duszyczkę, gdziekolwiek by nie była, i zabiera ją do Boga, jednak nie może tego uczynić wbrew jej woli(jak powszechnie wiadomo wolną wolę dostaliśmy od Boga w darze, a po śmierci jesteśmy cały czas świadomi i posiadamy wolną wolę)...
   

ODPOWIEDZ

Nie przejmuj się

~ZośkaPUNK

2008-01-26 14:09:54

Nie przejmuj sie tym co ci powiedział ksiądz. On faktycznie o tym nie miał pojęcia. Ja też zadaję sobie to pytanie, dlaczego tylko ludzie potrzebni odchodzą? Tego nie wie nikt, tylko Bóg.
   Postaram to wytłumaczyć w ten sposób: Według mnie Bóg też potrzebuje takich ludzi. Dlatego ich do siebie bierze. Ale właśnie to jest denerwujące, że nam też taki człowiek jest potrzebny. A według Boga nasza kolej już minęłą.
   POZDRAWIAM!!! I zachęcam do przeczytania mojej opinii, proszę także o odpowiedź...

ODPOWIEDZ

Próby

~Irenita

2008-03-29 03:31:16

Dobroć jest znienawidzona przez szatana, to on zabiera jej jak najwięcej z ziemi jak by był drógim Bogiem. W ten sposób tylko może walczyć z Bogiem, o władzę nad światem. To świadczy o jego słabości i strachu. Bóg natomiast pozwala mu na to, gdyż wystawia spokojnie żyjących ludzi na próbę. Czeka na to, co człowiek zrobi gdy straci najbliższych. Czy zwątpi? Przestanie wierzyć? Czy się załamie? Czy też będzie silny i niezłomny? Jeśli jego wiara jest silna, szatan przegra walkę o jego duszę. Szatan potrafi się wściec. Wystarczy poczytać o drugiej wojnie światowej, jak ginęły dzieci i dorośli. W Jerozolimie zabił żołnierz 10 miesięczną dziewczynkę. Sprowokował jej rodziców do większej nienawiści i chęci walki.

ODPOWIEDZ

potrzeba wiary

~PRZYJACIEL

2008-04-09 09:39:32

Powolani jestesmy do swietosci .Naszym domem jest niebo,a naszym ojcem jest BóG .Skoro ktos umiera i jest tam szczesliwy to dlaczego traktujemy takie przypadki jako tragedie jako niesprawiedliwosc.Uwazam ze jest to postawa egoistyczna , bo powinni byc tu z nami i nam pomagac .Przeciez kazdy z nas bedzie sie musial zmierzyc ze smiercia i co wtedy . Raczej powinnismy cieszyc sie ich szczesciem ,wierzac ,ze kiedys wszyscy tam sie spotkamy.PRYJACI
   

ODPOWIEDZ

potrzeba wiary

~PRZYJACIEL

2008-04-09 09:43:28

Powolani jestesmy do swietosci .Naszym domem jest niebo,a naszym ojcem jest BóG .Skoro ktos umiera i jest tam szczesliwy to dlaczego traktujemy takie przypadki jako tragedie jako niesprawiedliwosc.Uwazam ze jest to postawa egoistyczna , bo powinni byc tu z nami i nam pomagac .Przeciez kazdy z nas bedzie sie musial zmierzyc ze smiercia i co wtedy . Raczej powinnismy cieszyc sie ich szczesciem ,wierzac ,ze kiedys wszyscy tam sie spotkamy.I
   

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę