Dodawanie komentarza

Do tematu: tesknota

Komentarze do artykułu: Istnieje życie po śmierci?

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

tesknota

~zula

2008-03-14 22:15:23

4 miesiace temu zmatl moj maz ktory mial tylkon 53 lata od jego smierci czytam rozne artykuly ksiazki na temat zycia po smierci
   Niektórzy z was mają odczucie,że ich bliski zmarły jest obok chciałabym si dowiedzieć jak to czujecie, bo też bym tak chciała, gdyz bardzo tesknie za Nim i nic takiego mi sie nie zdarzyło
   bylismy ze soba 25 lat i bardzo sie kochalismy dlatego czekam na jakis znak od niego
   

ODPOWIEDZ

tesknota

~bob

2008-03-19 22:50:31

Podzielam Twój ból.15 03 2008r. zmarła moja mama , którą strasznie kocham ,mimo ze mam swoją rodzinę ,która mnie wspiera nie mogę się pozbierać Ale wiem ze sa chwile kiedy jest ze mną czuję to, towarzyszy temu zapach kwiatów...Myśle że Twój mąż również Cię odwiedza...
   
   Pozdrawiam
   bob

ODPOWIEDZ

tesknota

~zula

2008-03-23 20:24:39

bob dziekuje za odpowiedz, wiem co czujesz , bo fakt odejscia kogos bliskiego jest bardzo trudny do przyjęcia. Jedno jest /przynajmniej dla mnie / pewne, im dalej tym gorzej.
   Ja tez mam rodzine, ktora mnie wspiera i pomaga, ale wiem też , że żadne słowa nie są w stanie pokonać tej strasznej tęsknoty. oBECNIE MAM STAN CZEKANIA, wydaje mi się, że ON
   WROCI, a ja wciąż czekam, że nastepne świeta będą już inne tzn z NIM. Co do odwiedzin, czasami wydaje mi się, że słyszę jego kroki, albo dziwny chłód, BYC MOŻE MASZ RACJĘ, ŻE MNIE ODWIEDZA.
   pozdrawiam zula

ODPOWIEDZ

Miłość

~Irenita

2008-03-29 03:53:10

Miłość jest tak silna, że nigdy nie odchodzi. Nasi bliscy zostają przy nas, są naszymi aniołami, strzegą nas i nigdy nie odchodzą. Moja mama która jest już od 12 lat w innym świecie, zawsze mi pomaga i wiem, kiedy. Mówi mi nawet, kiedy zbliża się czas, że musi przyjść po kogoś z mojej rodziny, bądź bliskich znajomych, wiem jednak że tam wszystko się rozumie i że ci którzy odeszli są razem.

ODPOWIEDZ

odpwiedz

~zula

2008-04-09 23:54:01

ciesz się irenito, ze masz taki "kontakt" z mamą ja tego bardzo oczekuje ale nic takiego mi się nie przytafia. Być moze to jeszce za wczesnie ? A może jest Mu tak dobrze ze nie chce sie z nami kontaktować? Choc wiem że bardzo nas kochał!!!
   

ODPOWIEDZ

Mój kontakt

~Kinga

2008-04-16 14:04:23

Mój tata i babcia zmarli 2 lata temu na raka. Nie potrafię opisać jak mimo upływu czasu jest mi ich brak (mimo, że mam już swoją rodzinę). Czuję ich obecność w każdym ważnym momencie mojego życia. Przychodzą do mnie zawsze w snach. Przez te dwa lata "nauczyłam się", że babcia przychodzi zawsze z ostrzeżeniami natomiast tata, żeby mnie pocieszyć. Te sny są inne niż "codzienne". Nie wiem jak to wytłumaczyć, po prostu wiem, że to jest nasza forma kontaktu.
   Pani mąż napewno też nad Panią czuwa. Bliscy, którzy kochali nas za życia nie opuszczają nas po śmierci (wiem to z własnego doświadczenia). Myślę, że w rozpaczy nie umie Pani jeszcze dostrzegać "znaków" od męża ale to nie oznacza, że ich nie ma.

ODPOWIEDZ

odpowiedz

~zula

2008-04-19 21:36:24

droga Pani Kingo! dziekuje za slowa pocieszenia, ja ciagle czekam na te znaki, byc moze faktycznie moj zal i tesknota jest tak wielka ze ich nie dostrzegam. Choc mija juz albo dopiero 6 miesiecy odkad Odszedl ja ciagle nie moge sie z tym pogodzic ciagle czekam na jego powrot, ciagle wydaje mi sie ze On wkrótce wroci a ja tak wiele mu powiem.
   Byc moze moj smutek i ciagla rozpacz nie pozwala Mu sie ze mna skontaktowac, aby bardziej mnie nie ranic .... Juz sama nie wiem Mysle jednak ze gdyby w "JAKIS SPOSOB SIE POJAWIL byloby mi lzej.
   dziekuje i pozdrawiam

ODPOWIEDZ

tęsknota

~ASIULA

2008-07-10 13:04:06

droga Zulu..doskonale wiem co to rozpaczliwe szukanie kontaktu ze zmarłym mężem,też tego doświadczyłam..od 4,5 roku jestem wdową,mój mąż miał tylko 29 lat gdy zmarł nagle na zawał-świat mi się wtedy zawalił-zostałam sama z 2 dzieci..uczuciem bólu,pustką ,rozpaczą i wrażeniem że okradziono mnie z mojego własnego serca..tak jak Ty usilnie szukałam kontaktu z mężem-tym bardziej że ciągle czułam jego obecność ,słyszałam kroki,zapach jego perfum a nawet czułam gdy mnie gładził po włosach..przychodził w snach-wtedy był taki realny-rozmawialiśmy,śmialiśmy się tylko przytulać mi się nie pozwalał..i zawsze mówił że już musi iść,że czekają na niego..zawsze wyglądał tak cudnie..teraz już prawie mi się nie śni lecz wierzę że czuwa nade mną i dziećmi .choć tęsknota mnie nadal zżera to nauczyłam się z tym żyć bo kiedyś i tak się spotkamy..Tobie Zulu też napewno uda się skontaktować z mężem musisz w to wierzyć..pozdrawiam i trzymaj się cieplutko.. ASIA

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę