Dodawanie komentarza

Do tematu: A kto umarl ten nie zyje

Komentarze do artykułu: Istnieje życie po śmierci?

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

A kto umarl ten nie zyje

~Arkadiusz Chudzinski

2009-12-02 11:39:44

Jezeli dusza (jezeli istnieje) jest niesmiertelna... (wszystko co ma poczatek musi mies swoj koniec. Niesmiertelny, znaczy ZYWY BEZ KONCA, czyli I BEZ POCZATKU) Jezeli tak, to po smierci "pojdziemy" tam, skad przyszlismy przed naszym narodzeniem...
   Jezeli zas "dusza" nasza urodzila sie w naszyn ciele, to znaczy, ze ma poszatek...
   Mysle, ze nikt nie wie gdzie byla "nasza dusza" przed naszym narodzeniem, czyli...
   Mozna sobie tlumaczyc, ze zwyczajnie nic nie pamietamy z tamtego okresu. Jezeli tak jest, to jezeli nic nie pamietamy z okresu "przed zyciem", to czy bedziemy pamietac okres
   "przed po smierci" (czy bedziemy pamietac zycie kiedy umzemy)
   Niepamietajac "zyc wczesniejszych" jakby rodzimy sie na nowo... mozna spekulowac.
   Ale wierze, (i nie jestem osamotniony w tym przekonaniu) ze zyjemy tu i teraz i tylko jedno zycie jest nam dane ! Wiec nie marnujmy Go naiwnie wierzac, ze jestesmy "robaczkami" za zycia, i motylami po smierci...
   Religia daje nam wszystko... odpowiedzi na wszystkie "wazne" pytania. Jezeli na jakies pytanie ciezko, lub wrecz nie mozna odpowiedziec w zgodze z owa religia mamy np.
   "Blogoslawieni, ktozy nie widzieli a uwiezyli..." lub "Pierwsi beda ostatnimi, a ostatni beda pierwszymi..." etc, etc...
    Mozna wierzyc w co sie tylko chce, lecz wszystkie religie nakazuja poszanowanie zycia.
    A tak szczeze mowiac, jezeli ktos widzial "swiatelko w tunelu" czy tez wrecz byl w niebie podczas smierci klinicznej, to klamie, lub znalazl sie w innym niebie, niz to BIBLIJNE gdyz biblia mowi wyraznie o DNIU SADU OSTATECZNEGO. Kazdy bedzie "sadzony" indywidualnie, (w tym samym momencie beda "indywidualni sadzeni" wszyscy inni ludzie (zyjacy i zmarli))...
   Przypomnijcie sobie o czym mowicie kosciele ...
    (1)(..."I Przyjdzie w chwale sadzic zywych i umarlych,)(2)( a krolestwu Jego nie bedzie konca"...)
   Pierwsza czesc - "rob co ci kaze, bo cie sprawdze, a jezeli byles "dobry" (ale "dobry" po mojemu, bo byc tylko Dobrym tu nie wystarcza)... to patrz - druga czesc...
   
   Znacie to,ale czy rozumiecie... http://www.teologia.pl/m_k/mdl-001.htm
   Hmm... mowia, ze "wiara czyni cuda", ale mowia tez, "nadzieja matka glupich"
   
   Mam nadzieje, ze nikogo nie urazilem. Jezeli tak, to przepraszam. Jednak forum dyskusyjne jet po to, aby dyskutowac, a nie potakiwac sobie wzajemnie.
    Pozdrowienia.
   

ODPOWIEDZ

Cialo umiera -dusza zyje!

~100% szczery

2009-12-06 04:16:57

Wiesz Arkadiusz Chudzinski-nie ,mysle,ze nikogo nie uraziles,ale ladnie z twojej strony,ze przepraszasz. A wszystko,co tu napisales to jest jedna WIELKA KOMPLETNA BZDURA !!! Myslisz,ze tylko twoja biblia mowi prawde o Panu Bogu ? Biblia tak naprawde nie jest pismem autoretatywnym mowiaca prawde o Bogu.Biblia jaka czytasz zostala dawno temu przez bosow religijnych pozmieniana i pofalszowana,wiec za duzo PRAWDY O BOGU W NIEJ NIE MA. Jesli bedziesz sie opieral na tej tylko bibli,to za duzo prawdy o sobie i o Panu Bogu sie nie dowiesz. Zyjesz bardzo ograniczony swoja religia i ta biblia . I wydaje ci sie,ze niewiadomo ile wiesz na temat Pana Boga,a tak naprawde wiesz tyle co NIC. Twoja wiedza na Tematy Pana Boga i zycia po smierci jest zbyt zacofana i ogroniczona,zebys sie mogl wypowiadac na tym forum . A na temat swojej duszy,zycia po smierci.reinkarnacji,Prawu karmy-to juz wogole nie masz zielonego pojecia i nie wiesz NIC !!!! Jestes duzym naiwnym dzieckiem w tej swojej wierze i nie potrafisz sam nic logicznie myslec,dlatego dales sie tak latwo otumanic tym swoim zwierzchnikom religijnym. Obraziles sie ? Jesli cie obrazilem to przepraszam,ale te prawde musialem tobie powiedziec.Moze wkoncu zaczniesz LOGICZNIE a nie pod slepe dyktando myslec.

ODPOWIEDZ

W odpowiedzi

~Arkadiusz Chudzinski

2009-12-09 02:06:20

Hej, w odpowiedzi na Twoja wypowiedz.
   Chcialbym przeczytac cos co by mnie "oswiecilo" lub pomoglo zrozumiec Czym lub Kim jest Bog dla ludzi wierzacych...
    Bog stworzyl czlowieka, czy czlowiek boga??? Ktos kiedys powiedzial
   "Jezeli boga by nie bylo, nalezaloby go wymyslec"
   Fajnie byloby zyc wiecznie... w raju... bez trosk, ale powiedz mi, czy szczescie nie zacznie Cie nudzic, kiedy tak "wiecznie" bedziesz szczesliwy? Czy w raju nie zdazaja sie bledy? Bo jezeli nie to, czy Ja ciagle bede soba??? Religia jest poto , zeby dac swoim wyznawca to czego chca "lepsze", ba-wymazone "wieczne zycie", oczywiscie po smierci, gdyz z tamtad nie wysyla sie wiadimosci do rodziny (jeszcze zyjacej) JEST OK CZEKAM... pozostaje tylo WIARA, ze takie zycie istnieje, bo"wieczne zycie"byloby cool. Wiesz, ilu wyznawcow mialby Bog, gdyby nie "ROZDAWAL" zycia po smierci? Gdyby powiedzial "zyjesz tu i teraz!" Bylby, czy raczej stalby sie bezwartosciowy dla czlowieka, ktory ma wpisane do D N A cos za cos! Bog robi dokladnie jak my (wszak jestesmy podobni, no nie?)
    DAM WAM ZYCIE WIECZNE, ale nie za darno... natezy tylko wierzyc we mnie, bezgranicznie mi ufac , czcic mnie, bo tylko JA jestem prawdziwy i...sluzyc mi, az do konca waszych dni. (taki jest bog we wszystkich religiach) Wiesz kim byli Horus i Set???
    Wiesz co to jest zodiak? Jezeli nie do konca, zawsze mozna dowiedziec sie czegos wiecej ... /www.usbible.com/astrology/gospel_zodiac.htm
   (chyba,ze uznasz to za herezje...tu znajdziesz co oznacza to slowo http://pl.wikipedia.org/wiki/Herezja)http:/
   
   Teraz do zeczy napisales wiele ,ale ne zrozumiales, nie MOJA biblia ,a biblia, jezeli znasz jakies inne wczesniejsze (prawdziwe)wydanie, daj ni jakas podpowiedz lub wrecz wskaz Twoje "zrodlo prawdy wszelakiej" to chetnie wezme i te wersje na "warsztat"
   A co do religii to mysle,ze Boga wymyslili ludzie, ktorzy nazwali sie pozniej kaplanami Boga dawno temu, zeby latwiej bylo im zadzic tlumem (glupimi ludzmi), ktorym naobiecywali CUDA po smierci w zamian za modly, wyzeczenia i... ofiary...(czytaj dary ofiarne) w zyciu doczesnym (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zak%C5%82ad_Pascala)
   Wszystko przetrwalo to do dzisiejszych czasow.Mamy kaplanow,czy guru, ale przede wszystkim cale stada ludzi nie wyksztalconych, dla ktorych jest oczywiste ze Bog isnieje,bo jak powstal czlowiek.............????????
   Mamy wiele religii, zekl bym "DLA KAZDEGO COS INNEGO"
   Ja jestem ateista, a ty, w ktorego boga wierzysz??? Wlasciwie nic nie napisales, wiec... ba, nawet sie nie podpisales...Boisz sie czegos?
   Niemniej jednak ciesze sie.
    Napisales cytuje "Moze wkoncu zaczniesz LOGICZNIE a nie pod slepe dyktando myslec.
   "Moze dalbys i mi "napic" sie ze zrodelka prady z ktorej Ty czerpiesz...
   Looking forward to hearing from you.
   Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Cialo umiera-dusza zyje.

~100% szzery

2009-12-14 00:57:32

Witam Cie Arkadiusz. Piszesz,ze jestes ateista,no to zmienia postac rzeczy. Lepiej jst byc szukajacym PRAWDY ateista-taki jak Ty,jak slepym wierzacym nalezacym do ugrupowan religijnych.Wiem kim byl Horus i Set. Nie-nie uznaje zodiak za herezje. Po krotce sie Tobie przedstawie... jestem czlowiekiem ktory przezyl smierc kliniczna-tz. umierajac wyszedlem moja dusza z ciala i wtedy poznalem kim tak naprawde jestem --- Wieczna dusza z energi,zyjaca tymczasowo w ciele fizycznym,w wymiaze fizycznym.To nie wszystko. Podczas tej smierci polecialem moja dusza do wymiaru duchowego-wiele widzialem,co jest po tamtej stronie. Ale cofnieto mnie z tamtad spowrotem na ziemie do ciala fizycznego.(moja lekcja nie zostala jeszcze w tym ciele skonczona ). Po tym przezyciu ,moglem potem wychodzic z mojego ciala,kiedy tylko chcialem.Oczywiscie robilem to w wielkiej tajemnicy przed wszystkimi ludzmi. Pan Bog zaprosil moja dusze kilka razy do Siebie-zawsze powracalem po tych odwiedzinach z pelna swiadomoscia znowu do ciala. Ja nie musze wierzyc w Pana Boga- JA POPROSTU WIEM, ZE PAN BOG JEST-doswiadczylem GO wiele razy. PAN BOG JEST MILOSCIA I JEST TYLKO JEDEN. Oczywiscie to nie byly takie zwykle odwiedziny- TO BYLY SPOTKANIA PELNE EXTAZY DUCHOWEJ- daleko wykraczajace poza rozumowanie mozgu fizycznego-bo swiadomosc mozgu fizycznego jest OGRANICZONA !!!!! Swiadomosc duszy bez ciala fizycznego jest tysiac krotnie powiekszona !!!!! Takze ,ja nie czerpie Wiedzy Duchowej z ksiazek-tylko z przezyc duchowych daleko wykraczajacych poza ograniczona wiedze ksiazkowa. Ty tez jestes niesmiertelna dusza-wszyscy ludzie sa niesmiertelnymi duszami (niesmiertelna swiadomoscia),zyjacymi tymczasowo w cialach ludzkich. Znam tajemnice zycia i smierci-wiem po co zyjemy-na tysiace pytan znam odpowiedzi,ale nie na wszystkie,bo stworzenie Boga jest zbyt przerazajaco OGROMNE I POTEZNE. Zadales mi wielw pytan na ktore poprostu Tobie nie odpowiem,bo sa dla mnie zbyt smieszne- TO co ja wiem jest znacznie WIEKSZE niz Ty rozumiesz-nie mam na to czasu zeby Tobie wyjasniac. Idz sobie dalej droga swojej filozofi. Powiem Tobie jeszcze jedno : Poznaj siebie- odkryj kim naprawde jestes- NIE JESTES TYLKO CIALEM FIZYCZNYM !!!! A po smerci nie jestes ta sama osoba,ktora teraz jestes. Nie ma czegos takiego jak grzech pierworodny - zbawienia,czy zmartwychwstania. W chwili smierci twojego ciala fizycznego poprostu w ciagu paru sekund wychodzisz swoja dusza z ciala i natychmiast zyjesz dalej,ale w innym wymiarze-wymiarze duchowym.A do jakiego swiata duchowego potem pojdziesz.to tylko zalezec bedzie od ciebie-od tego jakim czlowiekiem byles-jakie miales serce-jaki miales charakter ile miales w sobie moralnosci i milosci dla innych.Wcale sie nie liczy twoja nabyta wiedza ksiazkowa,ani twoje stanowisko,ani twoje doktoraty.Twoja dusza sama z siebie WIE O WIELE WIECEJ-NIE MUSI SIE NICZEGO UCZYC !!!! -WSZYSTKO WIE !!!!! Zna wszystkie jezyki swiata i wszechswiata !!!!!! Posiada cala wiedze o calym stworzeniu BOGA !!!!Tylko twoj mozg fizyczny w ciele fizycznym musi sie uczyc,bo malo wie -w porownaniu z dusza,tyle co nic. ............ Ladnie z twojej strony,ze sie nie obraziles. Badz tylko kochanym i dobrym czlowiekiem,to jest najwazniejsze dla Pana Boga ..... Lepiej jest byc madrym ateista jak zacowanym wierzacym. Serdecznie i pokornie cie pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Lepiej jest byc madrym ateista

~slony

2009-12-21 15:42:35

jestem ateista i wyznaje zasade szczerego"Lepiej jest byc madrym ateista jak zacowanym wierzacym" o uwazam z eto jest esencja zycia a nie wiara w tego czy innego Boga- Zycie i czyny sa wazne.

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę