Mialem jeszcze jedna krepujaca i smieszna sytuacje...raz obudzilem sie nagi w ogrodku za domem:) Nie wiem, moze bralem prysznic:) W kazdym razie natrafilem na sasiadke, pania w srednim wieku. Wie, ze lunatykuje...ale ja unikalem jej ze wstydu dosc dlugo. Powiedziala mi kiedys, ze takiego widoku rano sie nie spodziewala i ze warto bylo wstac wczesnie;P Napiszcie jakies swoje smieszne sytuacje, przynajmniej tym mozna poprawic sobie humor. Jak jednak juz przywyklem i traktuje swoja przypadlosc jako cos normalnego.

No to przyjemna przygoda ;p