Dodawanie komentarza

Do tematu: Droga Redakcjo,

Komentarze do artykułu: Gdzie Einstein się mylił?

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

Droga Redakcjo,

~Antymoher

2006-05-06 02:53:12

Jestem zachwycony tym, że tak namiętnie próbujecie zmieszać z błotem Einsteina, ale znów się mylicie.
   
   Einstein się nie pomylił, gdyż zwyczajnie nie brał pod uwagę szkodliwości promieniowania kosmicznego - a ono w czysto teoretycznych spekulacjach matematyka nie jest brane pod uwagę. On chciał tylko zobrazować mechanikę Teorii Względności na stosunkowo przystępnych przykładach dla "mas" (intelektualistów...).
   
   Paradoks bliźniąt mógł przedstawić inaczej - i nie moglibyście oskarżyć go o "pomyłkę" (warto nadmienić, że cały artykuł skonkludowałem śmiechem...):
   
   Pierwszy brat bliźniak (np. Lech) jest na Ziemi i mieszka w Belwederze.
   
   Drugi brat bliźniak (np. Jarosław) podróżuje przez przestrzeń kosmiczną z prędkością bliską c, np. 0.9c, w BARDZO nowoczesnym pojeździe, który przez specjalne urządzenie wytwarza wokół siebie pole magnetyczne otaczające statek. Siła tego pola jest porównywalna z polem magnetycznym Ziemi. (Potrafimy kontrolować i emitować na Ziemi bardzo silne pola magnetyczne, które potrafią utrzymywać BARDZO gorącą plazmę...)
   
   Warunki obu tych Panów są podobne - ich telomery bezpiecznie spoczywają pod ochroną pola magnetycznego.
   
   Jednakże z perspektywy obserwatora Ziemskiego(wg. Lecha) zegar Pana Jarosława tyka bardzo wolno. Pan Jarosław nie widzi różnicy. Po swojej dwuletniej podróży (tak wykazywał jego zegar...) na Ziemi mija... 40lat (nie kalkulowałem tego wyniku...). Lech już od 10 lat nie żyje, a Jarosław cieszy się życiem (hipotetynicznie - nie wiadomo, czy potrafiłby bez brata żyć...) jeszcze ładne kilkanaście lat. :)
   
    Pozdrawia,
    Młody Żyd z Krakowa ;-)

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę