Od czasu sformułowania OTW Einsteina, z rozwiązań jej równań wynika fakt rozszerzania sie kosmosu, potwierdzony przez zjawisko Dopplera. Jednak do tej pory niewiadomo czy wszechświat będzie rozszerzał sie w nieskończoność i w końcu wszystko "zastygnie" nie mając żadnego źródła energii, czy też nastąpi moment krytyczny w którym siła grawitacji przezwycuięży energię kinetyczną otrzymaną przez kosmos w wyniku wielkiego wybuchu i ten "skurczy" się do osobliwości.

Bilans energetyczny musi zostać zachowany. Energia potencjalna pozyskana z Wielkiego Wybuchu ma swoje ujście w przeszłości i niewykluczone, że w pewnym zakresie przyszłości. Mówi się o rozszerzaniu się wszechświata - trzeba zdać sobie sprawę z tego, że to jedna z teorii. Wszechświat jest dla nas niezrozumiały i niezbadany. Nie wiadomo jaki ma wymiar - sądzę jednak, że skoro była kiedyś tak wielka energia, która ułożyła wszystko przez miliardy lat w takim porządku jaki znamy (a być może znamy niewielki obszar przestrzeni kosmicznej) to ta energia nie wyparowała. Niewykluczone też, że cyklicznie we Wszechświecie ta masa energii kinetycznej jaka została wyzwolona, kumuluje się w postaci olbrzymiego potencjału energetycznego. Na ten bilans ma wpływ wszystko - To, że gwiazdy świecą, że istnieją czarne dziury itp. To związane jest z energią która zmienia swoją postać.