I wcale nie jest to żadne zaprzeczenie, a tylko hipoteza która istnieje już od dawna.

Zgadzam się w całej rozciągłości tego zagadnienia z moim przedmówcą.Chciałbym tylko dodać że naukowcy to też ludzie i mają tendencję do bycia autokratycznymi!To wynika z natury ludzkiej!Każdy chce być w jakiś sposób ważny i słuchany więc jeżeli pewne dane po złożeniu opisują coś tak a nie inaczej to Panowie Profesorowie zawsze mają tendencję do wskazywania że ta teoria jest właściwa a inna mniej lub wcale.Tak często to powtarzają a za nimi popularnonaukowi dziennikarze że z czasem teoria staje się prawdą niemal objawioną i pojawienie się nowych przesłanek do zmiany przekonań powoduje że autorytety zaczynają czuć się zagrożone(ten komentarz pasuje również to tekstu o piramidzie w Europie!)W tym wypadku polski edytor tekstu przepisał pewnie głupi tekst z jakiegoś brukowca żywcem go tłumacząc a do tego nigdy nie słyszał o tym że kosmolodzy zastanawiają się czy wszechświat ma masę która spowoduje jego zapaść i odrodzenie,czy będzie statyczny czy też rozleci się na wszystkie strony.Ten temat kisi się chyba od lat 20-tych XX wieku i,jak widać,nowe dane każą skłaniać się co raz bardziej ku teorii cykliczności!Tak więc mój szanowny przedmówca ma całkowitą rację,nalęzy tylko pospulstwu wytłumaczyć o co w tym chodzi bo przeciętny Kowalski myśli o tym za co kupi dzieckom bombonów a nie stałej kosmologicznej!