Wczoraj, zachęcany przez dziecko, już prawie okazyjnie kupiłem paczkę zimnych ogni, kiedy to z ciekawości przeczytałem, że zawierają one 50% azotanu baru.
   Objawem zatrucia min. są problemy żołądkowo-jelitowe i nadciśnienie. zapewne nikt nie będzie wiązał problemów zdrowotnych z zapaleniem zimnych ogni, zwłaszcza, że problemy mogą pojawić się po jakimś czasie.

AZOTAN BARU ZAWARTY W ZIMNYCH OGNIACH JEST BARDZO ALE TO BARDZO NIEBEZPIECZNY - PALENIE ICH JEST MAŁO SZKODLIWE ALE GDY DZIECKO BEZ OPIEKI RODZICA ZJADŁO BY ZNACZNĄ ILOŚĆ TEJ SUBSTANCJI ZESKROBANEJ Z DRUCIKA TO STANOWI WIELKIE ZAGROŻENIE O TRAGICZNYCH SKUTKACH . TAKA PRZEKĄSKA :( KOŃCZY SIĘ ------ PORAŻENIEM UKŁADU NERWOWEGO LUB PORAŻENIEM MIĘŚNI A TAKŻE ŚMIERCIĄ ...........WIĘC RADZĘ UWAŻAĆ .........SAMA CUDEM WYSZŁAM Z TEGO CAŁO :)