Siedzieliśmy wieczorem popijając browarka na ogrodach działkowych pod Bydgoszczą, niedaleko ok 2 km jest lotnisko i z tamtej strony pojawiła się łuna, zapytałem mojego asystenta, co to takiego, czy samolot, balon ale po chwili zauważyliśmy, niewielki powiększający się punkcik, zbliżał się szybko, już wiedzieliśmy, nie był to samolot, kuzynki mojego asystenta przeraziły się i uciekły do domku campingowego /w każym bądź razie mój asystent twierdził, że to są jego kuzynki/, na obiekcie wyraźnie widać było elementy konstrukcji, TO BYŁO OGROMNE, co było dalej i tak nikt nie uwierzy, więc nie piszę, asystent na drugi dzień nic nie pamiętał, kuzynek jego do dziś nie spotkałem.

Panie Docencie, na prawdę, to były moje kuzynki i w dodatku pełnoletnie!!!!

no dobra, przyznajemy się magister namówił nas żebyśmy przebrały się za ufoludki, siostra wprawdzie nie znalazła stanika i chciałyśmy przestraszyć docenta i wtedy to COŚ nadleciało, myślałyśmy, ze to docent z magistrem wykręcili nam numer ale czegoś takiego nie widziałyśmy, piszemy, bo magister nam kazał, pokazał nawet nam film o ufo, trochę się boimy, więcej na działki nie pódziemy

chcial bym sie wiedzej dowiedziec na temat co zobaczyles moim zdaniem to mogla byc prawda poniewaz jest wiele ludzi na swiecie ktorzy widzieli ufo pozdrawiam...czekam na odp