Dodawanie komentarza

Do tematu: Przerażający strach wśród

Komentarze do artykułu: Niesamowite zachowanie ziemii w czasie trzęsienia

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

Przerażający strach wśród

~Dexter

2011-03-14 16:21:44

dziennikarzy, bo Japończycy są spokojni jeżeli chodzi o EA. Twierdziłem i będę twierdził, że dziennikarz to najczęściej niższa forma istnienie białka, coś pomiędzy świnią a karaluchem, no morze lekko poniżej szczura. Największym stratnym będzie gospodarka i społeczeństwo, bo to to ścierwo nie odmówi sobie wypłynięcia na fali rzygowin jakie spłyną na przemysł jądrowy. A naród, no cóż POkazał na wyborach co potrafi i ile ma mózgu w mózgu.

ODPOWIEDZ

hmm

~Marek

2011-03-18 03:01:03

nie tylko typowi dziennikarze, takze tzw. "wolnościowcy", czyt. uważający się za nich:
   http://grypa666.wordpress.com/
   "ALERT: globalne zagrożenie radioaktywne z Japonii idzie na wschód"
   
   strach ma wielkie oczy. Ale czy nie o to tutaj chodzi?

ODPOWIEDZ

Dexter

~W.P.

2011-03-20 15:15:50

Gubernator Tokio, Shintaro Ishihara: 14 marca, jak podaje"Kyodo News" Ishihara powiedział: "Japońska polityka jest opanowana przez egoizm i populizm. Musimy wykorzystać tsunami, by zniszczyło te negatywne zjawiska, które zbyt mocno utkwiły w japońskiej mentalności". Po czym dodał. "Myślę, że ta katastrofa to boska kara (tembatsu) za nasze grzechy".
   =========
   będę komentował doniesienia "tutejszych", bo poziom kłamliwej propagandy w Polsce wielokrotnie przekroczył dawki dopuszczalne. Tak ze strony polityków, jak i "profesorów"
   UWAGA: Polsce nic nie grozi (ze strony Japonii) . Nie kupować Lugola, pastylek jodowych, ani jodyny! To histeryczna reakcja, związana tylko z tym, że widzimy, iż nas okłamują.
   

ODPOWIEDZ

Dexter

~W.P.

2011-03-20 15:19:51

Japoński zakłamany olbrzym energetyczny - Tepco - Ostatnia historia tego koncernu to jeden ciąg skandali, oszustw, kłamstw, manipulowania danymi ,wypadkami, fałszowania statystyk, kwalifikowania usterek w elektrowni jako zwykle prace remontowe. Na portalu stern.de pojawił się artykuł gdzie o sytuacji w Elektrowni Fukushima I wypowiada się inżynier Masashi Goto. [a ja przepisałem z: http://newworldorder.com.pl/post,1365,3 , ale sprawdziłem w Sternie. Tam oczywiście więcej. md] Twierdzi on że zabezpieczenia reaktorów nie były zdolne aby wytrzymać trzęsienie Ziemi większe niż 7 stopni w skali Richtera. Masashi Goto jest specjalista od spraw bezpieczeństwa i brał udział w pracach w tej Elektrowni. Zna te reaktory w Fukushima I, zna je od środka, zna wszystkie ich słabości. [to oczywiście przesada dziennikarza...md] Przed 4 laty doszło do trzęsienia Ziemi które wyłączyło te elektrownie z użytku. Od tego czasu nie mógł już więcej milczeć. Postanowił głośno o wszystkim poinformować opinie publiczna. Od tego czasu Goto toczy swa walkę z Tepco. Tokyo Electric Power Company w skrócie Tepco to ogromny koncern energetyczny zatrudniający 52 tysiące pracowników o obrotach 38,3 miliarda euro. Pod tym względem Tepco jest 6 na Świecie. Tepco założone jako państwowa firma w latach 50 tych była ogromnym wsparciem dla rządzących Japonią, dla ich mocarstwowych i gospodarczych ambicji. Jest największym tego typu koncernem w Japonii i dostarcza 25 % całej energii w Japonii. Ale niestety ostatnia historia tego koncernu to jeden ciąg skandali, oszustw, kłamstw, manipulowania danymi ,wypadkami, fałszowania statystyk, kwalifikowania usterek w elektrowni jako zwykle prace remontowe. W roku 2002 wszystko wyszło to na jaw i wybuchł ogromny skandal w Japonii. Rząd Japonii natychmiast wyłączył z sieci 17 reaktorów z elektrowni atomowych. Poleciały głowy i szefowie firmy zostali zmuszeni do odejścia. Nowe władze firmy zapowiedziały zmiany. Ale niestety. W 2007 roku doszło do kolejnego skandalu. Okazało się, że na zewnątrz wypłynęła wewnętrzna korespondencja z której wynikało, że Tepco tuszuje "Dramatyczne Awarie" przed urzędnikami i opinią publiczną do jakich doszło w ich elektrowniach. I tak opinia publiczna dowiedziała się, że doszło do wycieku radioaktywnej pary z pękniętych rur a w lipcu 2007 po trzęsieniu ziemi doszło do pożaru w transformatorze w elektrowni Kashiwazaki. Zlekceważono także problemy geologiczne występujące pod jednym z reaktorów. Władze koncernu twierdziły, że wszystko jest pod kontrolą, że jest OK. Niestety nie było OK, doszło do wycieku radioaktywnego płynu a reaktor musiał być wyłączony z użytku. W efekcie tego kolejny szef Koncernu został zmuszony do dymisji. W czerwcu 2008 roku Szefem koncernu Tepco został Masataka Shimizu, miał uzdrowić sytuacje w w firmie, oczyścić biurokrację oraz usprawnić zarządzanie. Miał także zapewnić bezpieczeństwo Elektrowni Atomowych w razie Katastrof Naturalnych. Czy stanął na wysokości zadania? Teraz w elektrowni Fukushima trwa desperacka walka a Japonia(i nie tylko) stoi na krawędzi atomowej katastrofy. Katastrofy w niespotykanej skali w historii Świata. W poniedziałek akcje Tepco straciły na giełdzie 23,5 % na wartości ale dzisiaj po tragedii do jakiej doszło w Elektrowni w Fukushima Pan Shimizu będzie musiał odpowiedzieć na szereg bardzo poważnych pytań. Nie tylko przed Japońska opinia publiczna ale także przed Światową. http://www.stern.de/wirtschaft/geld/fukushima-betrei...
   ps. obecnie strategia informacyjna Tesco oraz japońskich polityków w trakcie tej katastrofy pozostawia wiele do życzenia. A rząd Francji bez ogródek zaatakował rząd Japonii, że nie informuje opinii publicznej o wszystkim. http://www.dailymail.co.uk/news/article-1366670/Japa...
   
   

ODPOWIEDZ

Dexter

~W.P.

2011-03-20 15:32:06

Media ŁŻĄ od początku i dezinformują!!! Okiem fizyka jądrowego - ocena bezpieczeństwa. Czy Polacy powinni zgodzić się na budowę elektrowni atomowej? W TV toczy się kłamliwa kampania propagandowa dotycząca awarii w elektrowni Fukushima w celu zapobieżenia protestom przeciw narzuconej nam przez Francję budowie elektrowni jądrowej. Jako fizyk jądrowy doświadczalny, mający wieloletnie doświadczenie z US w bezpieczeństwie jądrowym pragnę przedstawić realne zagrożenia, stopniowo materializujące się w elektrowni Fukushima. Najważniejszym zagrożeniem jest niemożliwość wyłączenia reaktorów atomowych. ?Wyłączenie reaktora?, to jest tylko zmniejszeniem jego mocy. Analogią jest zdjęcie nogi z gazu w samochodzie, co jednak jest zupełnie czymś innym niż wyłączenie silnika poprzez przekręcenie kluczyka. Następnym zagrożeniem jest niemożliwość poprawnego chłodzenia rdzenia reaktora w przypadku problemów z drożnością przewodów chłodzących w samym rdzeniu. Niewyobrażalna dotychczas, sytuacja awarii wszystkich systemów chłodzenia, zachodzi kolejno we wszystkich blokach elektrowni Fukushima. Rozwijająca się dramatycznie sytuacja jest dokładnym zaprzeczeniem teoretycznych zapewnień o bezpieczeństwie, niezawodności i nowoczesności energetyki jądrowej. Rząd Japonii rozpowszechniał informacje, że nie występuje niebezpieczeństwo skażenia promieniotwórczego, ponieważ, w przeciwieństwie do Czernobyla, reaktory w Fukushimie są zamknięte w stalowych obudowach. Była to oczywista nieprawda, jak pokazał rozwój sytuacji w ostatnich dniach. Dalsze uszkodzenia grożą eksplozją obudowy reaktora i rozrzuceniem przez wybuch znacznych ilości substancji radioaktywnych po okolicy. Taki scenariusz, obecnie już więcej niż prawdopodobny, grozi poziomem skażenia porównywalnym z Czernobylem. Niestety nie jest to najgorszy scenariusz. Jeśli stopi się rdeń, to nastąpi segregacja metali z uwagi na różnice w gęstości. Ciężkie metale rozszczepialne opadną na dno obudowy, a lekkie metale z prętów kontrolnych wypłyną na powierzchnię- spowoduje to niekontrolowane zwiększenie mocy reaktora, zwiększenie promieniowania, wzrost temperatury do kilku tysięcy stopni, przetopieniem obudowy i podłoża reaktora, oraz wylanie się radioaktywnych materiałów do gleby lub morza. Niestety, jest też możliwy najtragiczniejszy scenariusz. Jeśli po stopieniu rdzenia, obudowa nie ulegnie całkowitemu roztopieniu, to w dolnej części reaktora nastąpi skoncentrowanie wielkiej ilości płynnych materiałów rozszczepialnych. Może to doprowadzić do zajścia ?brudnej? eksplozji nuklearnej o niewielkiej sile. Jednak, skażenie promieniotwórcze będzie gigantyczne, wielokrotnie większe, niż skażenie spowodowane eksplozją, nawet największych, bomb atomowych. Nowoczesna bomba wodorowa zawiera około 1 kg plutonu w zapalniku. Rdzeń reaktora zawiera do kilkunastu ton różnych materiałów rozszczepialnych. Skutki takiej eksplozji, były by nieporównywalnie tragiczniejsze niż w przypadku Czernobyla. Słowa premiera Japonii, że Fukushima nie jest Czernobylem, nabrały by tragicznie ironicznego znaczenia. Do atmosfery dostanie się prawie 100% substancji radioaktywnych w wyniku odparowania rdzenia reaktora. Zanieczyszczenie radioaktywne mogą być porównywalne ze skutkami zanieczyszczeń powstałych podczas wojny jądrowej z użyciem setek bomb atomowych. Zasięg zanieczyszczenia radioaktywnego o poziomie zabójczym dla ludzi, może wykroczyć daleko poza samą Japonię. Mając nadzieję, że w samej Japonii nie zrealizuje się najgorszy scenariusz, jako Polacy, zastanówmy się jakim ewentualnym kosztem chcemy finansować Francuski przemysł nuklearny. Nie dajmy się zwieść gołosłownym zapewnieniom rządu i osób finansowo powiązanych z dotacjami unijnymi o bezpieczeństwie energetyki jądrowej. Awarię elektrowni jądrowej mogą spowodować różne czynniki, nie tylko trzęsienia ziemi. Skutki em takiej awarii nuklearnej może być całkowite zniszczenie Polski i powolna śmierć w męczarniach większości z nas w wyniku choroby popromiennej. Dr Marek Chmielowski
   
   

ODPOWIEDZ

Bezpośrednie skutki trzęsienia

~W.P.

2011-03-20 17:45:15

Bezpośrednie skutki trzęsienia ziemi i tsunami - Trzęsienie ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera nastąpiło 11 marca 2011 roku o 14:46 JST (5:46 UTC). Hipocentrum położone było pod dnem Oceanu Spokojnego, na głębokości 24 km, około 130 kilometrów na wschód od wybrzeża Tōhoku, na którym znajduje się elektrownia Fukushima I, wyposażona w sześć reaktorów jądrowych typu BWR. Tego dnia w elektrowni reaktory 1, 2 i 3 były włączone, podczas gdy reaktory 4, 5 i 6 były wyłączone z powodu okresowej kontroli. Kiedy trzęsienie zostało zarejestrowane, reaktory 1, 2 i 3 zostały automatycznie wyłączone (procedura SCRAM). Po wyłączeniu reaktorów ustał proces wytwarzania elektryczności. W normalnej sytuacji systemy kontroli i chłodzenia elektrowni zasilane są w takim przypadku z sieci zewnętrznej. Tym razem było to jednak niemożliwe z powodu uszkodzeń sieci elektrycznej, będącej następstwem trzęsienia ziemi. Działające w sytuacji awaryjnej generatory prądotwórcze diesla włączyły się prawidłowo, zatrzymały się jednak nagle o 15:41, pozbawiając elektrownię zasilania prądem. Stało się tak ponieważ, mimo zabezpieczenia elektrowni przez mur oporowy od strony morza, fala tsunami będąca następstwem trzęsienia ziemi przelała się górą, zalewając nisko położone pomieszczenia generatorów. Zgodnie z procedurami regulowanymi prawem japońskim sytuacja zagrożenia wymagała powiadomienia władz i właściciel elektrowni – Tokyo Electric Power Company – uczynił to natychmiast, równocześnie ogłaszając w komunikacie prasowym "pierwszy stopień zagrożenia".Po awarii generatorów diesla, systemy kontroli były zasilane przez baterie działające maksymalnie przez 8 godzin. Przekazane dodatkowo baterie z innych elektrowni atomowych dotarły po 13 godzinach. Niestety z powodu zalania podstaw budynków, gdzie znajdowały się urządzenia umożliwiające podłączenie baterii, prace nad włączeniem za ich pomocą zasilania pomp wody chłodzących reaktory nie dały efektu do godzin popołudniowych 12 marca. Przebieg awarii - 11 marca w elektrowni pojawiły się poważne problemy z chłodzeniem rdzeni reaktorów, władze ogłosiły alarm atomowy i rozpoczęły ewakuację ludności w promieniu 10 kilometrów. Japońska Komisja Bezpieczeństwa Nuklearnego nie wykluczyła rozpoczęcia się niekontrolowanego procesu topienia rdzenia reaktora. W okolicy zanotowano znacznie podwyższone promieniowanie radioaktywne[13]. W ramach działań awaryjnych w nocy z 11/12 marca w bloku reaktora nr 1 przeprowadzono kontrolowane wypuszczenie pary wodnej z obszaru pomiędzy zbiornikiem reaktora a stalowo-żelbetową obudową bezpieczeństwa (tzw. containment) celem obniżenia ciśnienia pary wodnej wewnątrz obudowy; w rejonie bramy głównej elektrowni stwierdzono moce dawki promieniowania gamma wielkości ok. 5 mikrosiwertów na godzinę.
   12 marca w następstwie wstrząsów wtórnych, w elektrowni doszło do eksplozji wodoru; zawaliły się ściany i dach budynku, w którym znajduje się reaktor nr 1, lecz zbiornik reaktora i osłona bezpieczeństwa nie zostały naruszone. Władze rozszerzyły obszar ewakuacji do 20 kilometrów. Doszło do awarii systemu chłodzenia trzech reaktorów.
   13 marca japońska agencja ochrony radiologicznej oceniła, że awaria w elektrowni jądrowej Fukushima I ma 4. stopień w siedmiostopniowej międzynarodowej skali INES.
   14 marca o godzinie 3:01 czasu lokalnego w elektrowni eksplodował wodór w reaktorze nr 3 – był to drugi wybuch w elektrowni Fukushima I. Po eksplozji 3 osoby zostały ranne, a 7 uznano za zaginione. Poziom promieniowania w elektrowni był dwa razy wyższy od maksymalnego zanotowanego dotychczas, ale Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zapewniła, że kryzys nie grozi drugim "Czarnobylem". Podano, że łączna liczba osób ewakuowanych z terenów otaczających elektrownie Fukushima I i Fukushima II, wyniosła 184 670 osób. Depesze agencji prasowych z 14 marca (wg czasu polskiego):
   00:00 – poziom promieniowania podniósł się ponad stan alarmowy (751,2 mikrosiwertów na godzinę)
   02:28 – trzy osoby zostały wystawione na promieniowanie w pobliżu elektrowni, potwierdzono napromieniowanie 22 osób, a 190 mogło dostać przekraczające dawki promieniowania.03:28 – reaktor nr 3: kolejna eksplozja wodoru, nad kompleksem nuklearnym unosił się dym.
   04:28 – reaktor nr 3: pręty paliwowe były nienaruszone – poinformował rzecznik japońskiego rządu.
   07:41 – reaktor nr 2: awarii uległ system chłodzenia reaktora, a poziom wody spadł.
   08:47 – reaktor nr 2: przygotowania do wtłoczenia do reaktora wody morskiej, podjęta miała być próba ponownego obniżenia ciśnienia.
   11:41 – reaktor nr 2: spadł poziom wody, pręty paliwowe zostały częściowo odsłonięte.
   11:58 – reaktor nr 2: pręty paliwowe zostały całkowicie odsłonięte.
   12:17 – reaktor nr 2: poziom wody wzrósł do 30 cm, zasłaniając częściowo pręty paliwowe.
   16:12 – reaktor nr 2: pręty paliwowe ponownie zostały całkowicie odsłonięte.
   17:07 – reaktor nr 2: działała tylko jedna pompa systemu chłodzenia zamiast standardowych pięciu. Reszta została najprawdopodobniej uszkodzona przez eksplozję w budynku reaktora nr 3. Poziom promieniowania w elektrowni był dwa razy wyższy od maksymalnego zarejestrowanego dotychczas.
   18:00 – reaktor nr 2: doszło do awarii zaworu, przez który odprowadzana była para z szczelnej obudowy reaktora. Istniało ryzyko szybkiego stopienia się prętów paliwowych. Woda chłodziła tylko dolną część prętów paliwowych. Podano najwyższe zarejestrowane promieniowanie w pobliżu uszkodzonych reaktorów (wyniosło 3130 mikrosiwertów na godzinę).
   20:40 – reaktor nr 2: udało się otworzyć zablokowany zawór, który uniemożliwiał obniżenie ciśnienia i pompowanie wody. Ponownie podjęto pracę nad zalaniem przegrzanego rdzenia.
   15 marca w okolicy zbiornika wypalonego paliwa reaktora nr 4 wybuchł pożar (prawdopodobnie wskutek wybuchu wodoru) i moc dawki promieniowania w bezpośrednim sąsiedztwie reaktorów nr 3 i 4 znacznie wzrosła. Poziom promieniowania przy bramie elektrowni o godz. 1:00 w nocy czasu polskiego wynosił 11 930 mikrosiwertów na godzinę, a o godzinie 7.30 – 596,4 mikrosiwerta na godzinę; promieniowanie stopniowo spadało. O godz. 18 czasu polskiego, przy budynku reaktora nr 3, w którym użyto paliwa typu MOX, zawierającego pluton, uzyskiwanego na drodze przetwarzania zużytego paliwa jądrowego, zanotowano poziom promieniowania równy 400 000 mikrosiwertów na godzinę, a przy budynku reaktora nr 4 zanotowano poziom promieniowania równy 100 000 mikrosiwertów na godzinę.. Z terenu elektrowni czasowo ewakuowano cały personel; akcję ratowniczą kontynuowało tylko kilkudziesięciu ochotników[1]. Francuski Urząd ds. Bezpieczeństwa Jądrowego (ASN) uznał, że awarii należy przypisać 6. stopień w siedmiostopniowej międzynarodowej skali INES. Władze japońskie wprowadziły wokół elektrowni strefę zakazu lotów o promieniu 30 km. Premier Japonii Naoto Kan oświadczył, że osoby mieszkające w promieniu od 20 do 30 km od elektrowni powinny pozostawać w domach.
   16 marca w budynkach reaktorów nr 3 i 4 wybuchły pożary. Według Federalnej Agencji Energii Atomowej Federacji Rosyjskiej (Rosatom) sytuacja w elektrowni rozwijała się według najgorszego scenariusza. Również rzecznik rządu Francji oznajmił, że katastrofa w Fukushima może mieć "większy rozmiar niż w Czarnobylu". Polska Państwowa Agencja Atomistyki poinformowała, że brak było wiarygodnych i potwierdzonych informacji o jakichkolwiek wynikach analiz rozmiarów awarii, które prowadziłyby do zmiany stopnia awarii w skali INES ze stopnia 4. na wyższy. Przy bramie głównej, moc dawki promieniowania gamma wynosiła 0.8 – 6.4 milisiverta; nie stwierdzono obecności neutronów. Depesze agencji prasowych z 16 marca (wg czasu polskiego):
   01:04 – reaktor nr 4: opanowano pożar, prawdopodobnie przyczyną pożaru była eksplozja wodoru. W pobliżu elektrowni promieniowanie radioaktywne przekraczało 500 razy normalne wartości.
   01:25 – reaktor nr 1: uszkodzeniu uległo 70 proc. prętów paliwowych.
   03:12 – reaktor nr 3: nad reaktorem unosił się biały dym.
   04:47 – w całej elektrowni nastąpił znaczny wzrost promieniowania. Tymczasowo wycofano z budynku elektrowni wszystkich pracowników. Prawdopodobnie mogła ulec uszkodzeniu wewnętrzna osłona reaktora nr 3.
   04:55 – reaktor nr 2: uszkodzeniu mogła ulec wewnętrzna osłona reaktora. Promieniowanie radioaktywne w odległości około 60 km od elektrowni przekraczało 500 razy normalne wartości.
   07:17 – reaktor nr 3: Japońskie Siły Samoobrony przygotowywały się do zrzutów wody ze śmigłowca, by schłodzić pręty paliwowe.
   08:14 – reaktor nr 2: ustabilizowała się temperatura i spadło ciśnienie.
   10:05 – reaktor nr 4: pracownicy uszkodzonej elektrowni atomowej budowali drogę, którą wozy strażackie mogłyby dojechać do budynku reaktora nr 4. W budynku nie widać było płomieni, ale unosiła się nad nim para wodna.
   10:19 – reaktor nr 3: problemy z chłodzeniem reaktora. Śmigłowiec nie mógł zrzucić na niego wody, jak planowano, prawdopodobnie ze względu na zbyt wysoki poziom radiacji.
   10:23 – reaktory nr 5 i 6: oceniono, że oba bloki znajdują się w stanie zagrożenia.
   10:49 – reaktory nr 5 i 6: do reaktorów miała zostać wlana woda w celu schłodzenia.12:26 – reaktor nr 4: w celu schłodzenia reaktora policja używała armatek wodnych.
   12:21 – poziom promieniowania w pobliżu elektrowni wyniósł 1500 mikrosiwertów na godzinę.
   12:58 – reaktor nr 3: uszkodzenia w zbiornikach ciśnieniowych nie były duże.
   17 marca japońskie śmigłowce wojskowe Boeing CH-47 Chinook rozpoczęły akcję zrzucania wody na przegrzewający się reaktor nr 3, wykazujący najwyższy poziom promieniowania (w dniu 15 marca przy budynku tego reaktora zanotowano poziom promieniowania 400 000 mikrosiwertów na godzinę); reaktor nr 3 zalewano wodą także z armatek wodnych. Japońska Agencja Bezpieczeństwa Jądrowego i Przemysłowego (NISA) informowała, że poziom promieniowania w elektrowni od 12 godzin spadał. Według komunikatu polskiej Państwowej Agencji Atomistyki stan poszczególnych reaktorów elektrowni był następujący:
   * Reaktor nr 1: Naruszona integralność rdzenia reaktora, ale brak informacji o naruszeniu samego zbiornika, osłona reaktora nienaruszona. Systemy chłodzenia rdzenia nie funkcjonowały. Do zbiornika reaktora i osłony wtryskiwana była woda morska. Poziom wody w zbiorniku reaktora sięgał połowy wysokości rdzenia.
   * Reaktor nr 2: Sytuacja była podobna jest jak w bloku nr 1, lecz osłona reaktora była prawdopodobnie uszkodzona. Poziom wody w zbiorniku reaktora przekraczał połowę wysokości rdzenia.
   * Reaktor nr 3: Sytuacja była podobna jak w bloku nr 2. Poziom wody w zbiorniku wypalonego paliwa był niski. Rozpoczęto akcję zalewania zbiornika wodą.
   * Reaktor nr 4: Paliwo z tego reaktora znajdowało się w basenie wypalonego paliwa. Poziom wody w basenie był niski. Rozpoczęto operację wlewania wody do tego basenu. Istniało domniemanie, że pręty wypalonego paliwa mogły ulec zniszczeniu.
   * Reaktory nr 5 i nr 6: Odnotowano wzrost temperatury w basenach wypalonego paliwa.
   18 marca na terenie kompleksu kontynuowano prace mające na celu chłodzenie reaktorów i przywrócenie zasilania. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) zdementowała informacje o pojawieniu się objawów choroby popromiennej u jakichkolwiek osób. Japońska Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego (NISA) oceniła poziom awarii poszczególnych reaktorów jako następujący:
   * awarie w reaktorach nr 1, 2 i 3 zostały zakwalifikowane jako awarie stopnia 5.
   * awaria chłodzenia w basenach zużytego paliwa w reaktorze nr 4, w którego rdzeniu w chwili trzęsienia ziemi nie było paliwa jądrowego, została zakwalifikowana jako awaria stopnia 4
   * reaktory nr 5 i 6 nie stwarzały bezpośredniego zagrożenia, choć odnotowano wzrost temperatury w basenach wypalonego paliwa
   19 marca ekipy ratownicze w dalszym ciągu pompowały wodę do rdzeni reaktorów nr 1, 2 i 3. Osiągnięto postęp w odtwarzaniu sieci energetycznej elektrowni: wybudowano prowizoryczną linię zasilającą system chłodzący reaktora nr 2, trwały prace nad doprowadzeniem zasilania mającego pomóc w chłodzeniu pozostałych bloków.
   

ODPOWIEDZ

Elektrownia Fukushima nie....

~W.P.

2011-03-20 17:48:58

Elektrownia Fukushima nie została zalana falą tsunami! To medialne kłamstwo! (znalezione w sieci autor: poliszynel) - Mam podejrzenie…Oglądam z uporem od paru godzin to zdjęcie Fukushimy i ciągle mi coś nie pasuje! - http://krasnoludkizpejsami.files.wordpress.com/2011/03/zalana_przez_fale_rzad_5084586.jpg - http://fakty.interia.pl/raport/kataklizm-w-japonii/news/rzad-japonii-czarnobyla-2-nie-bedzie-to-znac zy-nie-powinno,1609630 W poniższym linku należy wejść na stronę 7 i nastawić obraz na 200%. http://www.digitalglobe.com/downloads/DG_Analysis_Japan_Daiichi_Reactor_March2011.pdf Zdjęcie to zrobione jest już w czasie atomowego piekła, a więc po domniemanym zalaniu Fukushimy przez tsunami, które rzekomo uszkodziło system chłodzenia reaktorów. A to zdjęcie zrobione przed tsunami: http://krasnoludkizpejsami.files.wordpress.com/2011/03/354830-tak-wygladala-jeszcze-wcoraj-elektrown ia.jpg - http://g.gazetaprawna.pl/p/_wspolne/pliki/354000/354830-tak-wygladala-jeszcze-wcoraj-elektrownia.jpg - Proszę zwrócić uwagę, że budynki z reaktorami osłonięte są od strony oceanu długimi wysokimi budynkami, przed którymi znajduje się dużo innych małych budynków i różnych zbiorników. Teraz uwaga. Na pierwszym zdjęciu, już po rzekomym zniszczeniu Fukushimy potężną falą tsunami widać wyraźnie pomiędzy oceanem a długimi budynkami stojące małe budynki i białe zbiorniki. Nie są one poprzewracane, nie wyglądają też na zniszczone, zalane czy uszkodzone potężną falą! Dalej…Tutaj natomiast widzimy zdjęcie jednej z eksplozji: http://krasnoludkizpejsami.files.wordpress.com/2011/03/bilde-wybuch1.jpg - http://www.poranny.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=KP&Date=20110312&Category=KRAJSWIAT&ArtN o=212685527&Ref=AR&border=0&MaxW=670 Zastanawia mnie jedna rzecz…Dlaczego już po domniemanym zniszczeniu Fukushimy potężną falą (która rzekomo uszkodzić miała chłodzenie reaktorów), ale jeszcze przed wybuchami budynków z reaktorami (kiedy nie było jeszcze promieniowania) telewizja nie pokazała ani jednego zdjęcia z terenu elektrowni, które pokazywałoby ogrom zniszczeń tego obiektu wywołanych przez tsunami? Tuż za elektrownią na zdjęciach widać las. Nie ma w nim połamanych falą drzew. Uparty reporter byłby w stanie tam dotrzeć i zrobić zdjęcia elektrowni z bliska. Ostatecznie można było też zrobić ujęcie elektrowni z nisko latającego helikoptera. Takich zdjęć czy filmów telewizornia jednak nie pokazywała. Wszystkie zdjęcia czy filmy robione były z daleka i z takich miejsc, aby nie było widać na nich wyraźnie stanu nawierzchni ziemi na terenie elektrowni. Ale dlaczego takich zdjęć czy filmów nie robiono? Bądź robiono, ale opinii publicznej ich nie pokazano! Czyżby teren elektrowni nie został zalany i zniszczony falą tsunami, ponieważ osłabiły ją najpierw falochrony przed elektrownią, a resztę fali zatrzymał dosyć wysoki brzeg, na którym elektrownia stoi? Czy karmi się nas fikcją uszkodzenia systemów chłodzenia falą tsunami? A jeśli tak – to co uszkodziło systemy chłodzenia reaktorów naprawdę??? Poliszynel
   ps. i dlaczego przez niezniszczony falą las nie pociągnięto kabla z prądem do Fukushimy zanim doszło tam do eksplozji? Albo jeszcze łatwiej – na skraju lasu można było ustawić wojskowy generator prądu. Potem wystarczyłoby góra kilkaset metrów kabla i chłodzenie reaktorów działałoby ponownie. Ostatnia sprawa…Na początku podano siłę trzęsienia ziemi – 8,8. Potem podniesiono to na 8,9, na koniec ponownie podniesiono tę siłę na 9,0. Czy po to, aby wywołać większe wrażenie? No bo takie trzęsienie ziemi jest w stanie uszkodzić elektrownię. Tylko…Nawet, jeśli trzęsienie miało rzeczywiście siłę 9,0 – to była to siła trzęsienia w epicentrum. Im dalej od niego, tym wstrząsy są słabsze. W Fukushimie na pewno nie miały one 9,0. Tak więc i samo trzęsienie ziemi nie byłoby w stanie wywołać awarii WSZYSTKICH generatorów prądu. Zresztą, tuż po samym trzęsieniu one zadziałały. Zaczęły wysiadać już po nim. Rzekomo od tsunami. http://pl.wikipedia.org/wiki/Awaria_elektrowni_j%C4%85drowej_Fukushima_I Zobacz także filmy znikające z sieci: http://www.youtube.com/watch?v=WduLLCrYMLs&feature=player_embedded - http://www.youtube.com/watch?v=d_oWWFi6T44&feature=player_embedded - http://www.youtube.com/watch?v=j1aeMv6lwc0&feature=player_embedded - http://www.youtube.com/watch?v=kesP0IZggww&feature=player_embedded - Oryginał pod tym linkiem: http://krasnoludkizpejsami.wordpress.com/2011/03/18/elektrownia-fukushima-nie-zostala-zalana-fala-ts unami-to-medialne-klamstwo/
   

ODPOWIEDZ

Dexter

~W.P.

2011-03-20 17:57:46

Fukushima I Nuclear Power Plant - Fukushima Dai-Ichi Genshiryoku Hatsudensho ?, Fukushima I NPP), często określane jako Fukushima Dai-ichi (Dai-ichi oznacza po prostu numer 1), jest elektrownia jądrowa znajduje się w miejscowości Okuma w Rejonie Futaba w prefekturze Fukushima, Japonia , to pierwsze zlecenie w 1971 roku. Zakład składa się z sześciu reaktorów wrzącej wody BWR. These light water reactor. Posiada generatory elektryczne o łącznej mocy 4,7 GWe, Fukushima I jest jedną z 15 największych elektrowni jądrowych na świecie. (TEPCO). Fukushima była pierwszą elektrownią jądrową wykonaną i prowadzony w całości przez Tokyo Electric Power Company. Reaktory dla bloków 1, 2 i 6 zostały dostarczone przez General Electric, tych, dla bloków nr 3 i 5 przez Toshiba i Unit 4 przez Hitachi. Wszystkie sześć reaktorów zostały zaprojektowane przez General Electric. Projekt architektoniczny dla jednostek General Electric dokonał Ebasco. Całość wykonana została wykonana przez Kajima. Wszczęła ona komercyjną produkcję energii elektrycznej w dniu 26 marca 1971 roku, początkowo zaplanowane zamknięcie na początku 2011 roku. W lutym 2011 roku, postanowiono przedłużyć jej pracę o dziesięć lat ciągłej eksploatacji reaktora. Dane Reaktorów pod tym linkiem: http://translate.google.com/translate?hl=pl&langpair=en|pl&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Fu kushima_I_Nuclear_Power_Plant Budowali tę elektrownię Japończycy nie Amerykanie!
   

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę