Dodawanie komentarza

Do tematu: JP2 o upadłych aniołach

Komentarze do artykułu: Projektowanie zwierząt - wykład z TED

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

JP2 o upadłych aniołach

~JP2

2011-04-09 13:38:51

"...Głoszenie królestwa Bożego zawsze oznacza zwycięstwo nad diabłem, ale jego budowanie stale narażone jest na zasadzki złego ducha. Mówić o tym - co zmierzamy uczynić podczas dzisiejszej katechezy - znaczy przygotowywać się do walki, która w tym ostatecznym czasie dziejów zbawienia jest właściwa życiu Kościoła (jak twierdzi tekst Apokalipsy, por. 12, 7).
   
    Równocześnie pozwala to wyjaśnić słuszną wiarę Kościoła, głoszoną w obliczu tych, którzy wprowadzają doń zamieszanie, przypisując zbyt duże znaczenie roli szatana, oraz tych, którzy negują bądź minimalizują jego złowrogą moc (...). Ten "upadek", który posiada charakter odrzucenia Boga, a co za tym idzie - potępienia, jest stanem dobrowolnie wybranym przez tych wśród duchów stworzonych, którzy radykalnie i nieodwracalnie odrzucili Boga i Jego królestwo, chcąc zagarnąć Jego władzę i zburzyć ekonomię zbawienia oraz porządek całego stworzonego wszechświata. Echem tego są słowa, które brzmią u początku biblijnych dziejów człowieka: będziecie jako Bóg lub jako bogowie (por. Rdz 3, 5). W słowach tych zły duch usiłuje przeszczepić na człowieka tę wewnętrzną postawę rywalizacji, nieposłuszeństwa i opozycji wobec Boga, która jest jakby osią całej jego egzystencji.
   
    Opowieść o upadku człowieka, przekazana przez Stary Testament w Księdze Rodzaju, nawiązuje do owej postawy rywalizacji, którą szatan usiłuje wzbudzić w człowieku, aby skłonić go do występku (por. Rdz 3,5). Także w Księdze Hioba (por. 1, 11; 2, 5.7) czytamy, że szatan usiłuje wywołać bunt u cierpiącego człowieka. W Księdze Mądrości (por. 2, 24) szatan jest przedstawiony jako sprawca śmierci, która weszła w dzieje człowieka wraz z grzechem.
   
    Nauka Kościoła, przedstawiona na Soborze Laterańskim IV (1215 r.), głosi, że diabeł (czy szatan) i inne demony zostali stworzeni przez Boga jako dobre duchy, a stali się złymi z własnej woli (Denz. 428 [800]). Tak więc czytamy w Liście św. Judy: Pan (...) aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie, spętanych wiekuistymi więzami, zatrzymał w ciemnościach na sąd wielkiego dnia (w. 6). Podobnie w Drugim Liście św. Piotra, gdzie czytamy o aniołach, którzy zgrzeszyli, a Bóg im nie odpuścił, ale wydał [ich] do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd (2, 4). Jeśli Bóg nie odpuszcza grzechu aniołów, to z tej racji, że trwają oni w swym grzechu, że są wiekuiście spętani wiązami tego wyboru, jakiego dokonali na początku, odrzucając Boga wbrew prawdzie o Dobru najwyższym i ostatecznym, którym Bóg sam jest. W tym sensie pisze św. Jan, że diabeł trwa w grzechu od początku (1 J 3, 8). Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma (J 8, 44).
   
    Powyższe teksty pozwalają nam zrozumieć naturę i wielkość grzechu szatana, który polegał właśnie na odrzuceniu prawdy o Bogu, poznanym w świetle rozumu i Objawienia jako nieskończone Dobro, jako Miłość i Świętość sama. A grzech ten był tym większy, im większa była doskonałość i przenikliwość poznawcza rozumu anielskiego, im większa jego wolność oraz pierwotna bliskość w stosunku do Boga. Odrzucając tę prawdę o Bogu aktem swojej wolnej woli, szatan staje się jakby kosmicznym kłamcą i ojcem kłamstwa (J 8, 44): sam żyje w radykalnej negacji Boga i zarazem to własne, tragiczne kłamstwo o Dobru, jakim jest Bóg. usiłuje narzucić stworzeniu, innym istotom stworzonym na obraz Boga, a w szczególności ludziom. W Księdze Rodzaju znajdujemy precyzyjny zapis takiego właśnie zakłamania prawdy o Bogu. które szatan (pod postacią węża) usiłuje przekazać pierwszym przedstawicielom rodzaju ludzkiego, mówiąc, że Bóg nakłada na człowieka pewne ograniczenia, gdyż zazdrośnie strzeże swoich przywilejów (por. Rdz 3,5). Szatan nakłania człowieka, by wyzwolił się spod tego jarzma i stał się jak Bóg,.
   
    W swym egzystencjalnym zakłamaniu szatan staje się - jak mówi św. Jan - także abójcą, czyli niszczycielem tego nadprzyrodzonego życia, jakie Bóg od początku zaszczepił w nim samym, a także w stworzeniach będących z natury obrazem Boga: w innych czystych duchach i w ludziach. Szatan chce zniszczyć życie wedle prawdy, życie w pełni dobra, nadprzyrodzone życie łaski i miłości. Dlatego autor Księgi Mądrości pisze: śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą (Mdr 2, 24). W Ewangelii zaś Chrystus przestrzega: Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle (Mt 10,28).
   
    Na skutek grzechu pierwszych rodziców ów upadły anioł zdobył w pewnej mierze panowanie nad człowiekiem. Naukę tę, stale wyznawaną i głoszoną przez Kościół, potwierdził Sobór Trydencki w Dekrecie o grzechu pierworodnym (por. Denz. 788 [1511]). Wyraża się ona w sposób dramatyczny w liturgii chrztu św., która wzywa katechumena do wyrzeczenia się szatana i jego spraw. Ów wpływ na człowieka, pewne panowanie nad dyspozycjami jego ducha (i ciała), znajduje odzwierciedlenie w Piśmie św., gdzie szatan bywa nazywany księciem tego świata (por. J 12, 31; 14, 30; 16, 11), a nawet bogiem tego świata (por. 2 Kor 4, 4). Znajdujemy poza tym wiele innych nazw określających jego zgubne kontakty z człowiekiem, takie jak Belzebub lub Belial, poza tym duch nieczysty, kusiciel, zły, wreszcie Antychryst (1 J4, 3). Oprócz tego znajdujemy porównania do lwa (1 P 5, 8), do smoka (w Apokalipsie) oraz do węża (Rdz 3). Bardzo często jest używane określenie diabeł - od wyrażenia greckiego diaballein (stąd diabolos), co znaczy: powodować zniszczenie, dzielić, rzucać oszczerstwa, oszukiwać. Prawdę mówiąc, to wszystko przejawia się od początku w działalności złego ducha, którego Pismo św. przedstawia jako osobę, równocześnie wskazując na to, że nie jest sam: jest nas wielu - wołają do Jezusa duchy nieczyste w kraju Gerazeńczyków (por. Mk 5, 9); diabeł i jego aniołowie - mówi Jezus w opisie Sądu Ostatecznego (por. Mt 25,41).
   
    Pismo św., a zwłaszcza Nowy Testament, w wielu miejscach mówi o tym, że panowanie i działanie szatana oraz innych złych duchów obejmuje cały świat. Świadczy o tym choćby przypowieść Chrystusa o roli (którą jest świat), o dobrym nasieniu i o złym, które diabeł zasiewa jakby chwast wśród pszenicy, starając się równocześnie wyrywać z serc to dobro, jakie zostało w nich zasiane (por. Mt 13, 38-39). I stąd też te liczne wezwania do czujności (por. Mt 26,41; 1 P 5, 8), do modlitwy i postu (por. Mt 17,21). Stąd dobitne stwierdzenie Pana Jezusa: Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą (Mk 9,29). Działalność szatana w stosunku do ludzi objawia się przede wszystkim w kuszeniu ich do zła. Zły duch usiłuje wpłynąć na człowieka, na jego wyobraźnię oraz na wyższe władze jego duszy, by odwrócić je od prawa Bożego. "Szczytowym" przejawem tego działania jest kuszenie samego Chrystusa (por. Łk4, 3-13), w którym szatan usiłuje stanąć na przeszkodzie ustanowionym przez Boga wymogom ekonomii zbawienia.
   
    W pewnych wypadkach działalność złego ducha wywiera wpływ nie tylko na rzeczy materialne, ale może posunąć się również do owładnięcia ciałem człowieka, wtedy mówimy o opętaniu (por. Mk 5, 2-9). Nie zawsze łatwo jest określić to, co w tego rodzaju wypadkach jest wynikiem działania sił nadprzyrodzonych. Kościół nie popiera i nie może popierać tendencji do zbyt pochopnego przypisywania wielu faktom bezpośredniego działania demona. Zasadniczo nie może jednak zaprzeczyć temu, że szatan, powodowany chęcią szkodzenia i prowadzenia do zła, może posunąć się do tego krańcowego przejawu swojej wyższości.
   
    Wypada nam dodać na koniec, że wstrząsające słowa Jana apostoła: cały (...) świat leży w mocy złego (1 J 5, 19), wskazują na obecność szatana w historii ludzkości, nasilającą się w miarę jak człowiek i społeczeństwa odsuwają się od Boga. Wówczas też wpływ złego ducha może się pełniej i skuteczniej "zakonspirować", co z pewnością odpowiada jego "interesom". Najskuteczniej może on działać wówczas, gdy udaje mu się skłonić człowieka, by zaprzeczył jego istnieniu w imię racjonalizmu lub jakiegokolwiek innego prądu myślowego, który nie chce wiedzieć o jego działaniu w świecie. Oczywiście działalność szatana nie eliminuje wolnej woli oraz odpowiedzialności człowieka ani też nie niweczy zbawczego działania Chrystusa. Chodzi tu raczej o konflikt pomiędzy ciemnymi siłami zła a siłą odkupienia. Jakże przejmujące są w związku z tym słowa, które Chrystus u progu swej męki wypowiedział do Piotra: Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara (Łk 22, 31-32).
   
    Rozumiemy więc teraz, dlaczego Pan Jezus w tak stanowczy sposób kończy modlitwę królestwa Bożego Ojcze nasz, której nas nauczył, w odróżnieniu od wielu innych modlitw tamtych czasów, przypominając nam o tym, że w życiu jesteśmy stale narażeni na podstępne działanie Zła-Złego. Chrześcijanin, zwracając się do Ojca w duchu Jezusa i wzywając Jego królestwa, woła z całą mocą swojej wiary: Nie wódź nas na pokuszenie, wybaw nas od Zła, ode Złego. Spraw, Panie, byśmy nie zgrzeszyli niewiernością, do której namawia nas ten, który od samego początku był niewierny..." - JP2
   
   Kościół ciągle korzysta z posługi aniołów, ponieważ aniołowie pojawiają się w jego modlitwach i obrzędach. W liturgii pogrzebowej modlimy się: "niech aniołowie zaprowadzą cię do raju". Słowa Gabriela przytoczone są w Zdrowaś Maryjo, i to zwiastowanie powtarza się w modlitwie Anioł Pański, odmawianej o szóstej rano, w południe i o szóstej wieczorem.
   
    Aniołów prosimy o modlitwę na początku Mszy świętej słowami: "Przeto błagam Najświętszą Maryję, zawsze dziewicę, wszystkich aniołów i świętych i was, bracia i siostry, o modlitwę za mnie do Pana Boga naszego". Confiteor w tradycyjnym obrządku rzymskim zawiera wezwanie do św. Michała Archanioła. W Prefacji Mszy świętej również wzywamy "wszystkie chóry niebios", by razem z nami chwaliły Boga. Po konsekracji natomiast modlimy się: "Boże Wszechmogący, niech Twój święty anioł zaniesie tę ofiarę na Twój ołtarz w niebie(...)". Kościół wyznaczył dzień 29 września na święto św. Michała Archanioła. To święto zostało rozszerzone obecnie na świętych Gabriela i Rafała. W tradycyjnym kalendarzu rzymskim ósmy dzień maja upamiętniał "Objawienie się św. Michała Archanioła" na górze Gargano w Apulli we Włoszech w 492 roku. Wspomnienie Aniołów Stróżów obchodzone jest 2 października. Oprócz tych wspomnień są jeszcze inne modlitwy w których Kościół odwołuje się do aniołów. Ponadto są nowenny, koronki, litanie, ulubione hymny i modlitwy świętych. W przemówieniu wygłoszonym 9 lipca 1989 roku, papież Jan Paweł II powiedział o aniołach: " Cała tradycja Kościoła jest zgodna, że oni rzeczywiście istnieją. Trzeba by było zmienić Pismo Święte , gdyby chciano wyeliminować tę naukę". W tym samym roku, 23 lipca, Jan Paweł II nauczał: "Aniołowie są istotami czysto duchowymi, stworzonymi przez Boga i obdarzonymi rozumem i wolną wolą. Świat istot duchowych dzieli się na aniołów dobrych i złych. Podział ten nastąpił wskutek ich możności dokonywania wolnych wyborów. Bóg pragnął, aby dzięki Jego łasce aniołowie otrzymali udział w tajemnicy Jego boskości. Dobrzy aniołowie wybrali Boga. Lecz pozostali obrócili się przeciw Bogu i objawieniu Jego łaski. Ich decyzja podyktowana była fałszywym poczuciem samowystarczalności, a to wywołało bunt i nienawiść przeciwko Bogu. Jest tradycyjnym nauczaniem Kościoła, że każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża, towarzyszącego mu, strzegącego go i pouczającego w ciągu życia ziemskiego".
   
    Wielu z nas zadaje sobie jednak pytanie kiedy zostali stworzeni aniołowie? Św. Hieronim, św. Jan Damasceński, Ojcowie greccy i wielu doktorów Kościoła utrzymuje, że stworzenie aniołów nastąpiło zanim stworzony został świat fizyczny. Inni teologowie i pisarze katoliccy uważają, że aniołowie zostali stworzeni w tym samym czasie, co świat, chociaż przed stworzeniem człowieka. Ten ostatni pogląd został potwierdzony w roku 1215 przez Sobór Laterański, który proklamował: "Bóg, swoją wszechmocną potęgą, stworzył razem na początku czasu oba rodzaje stworzeń: duchowe i cielesne, a mianowicie anielskie a następnie istoty ludzkie, jako że były to stworzenia pośrednie, składające się z ciała i duszy".
   
    Pomimo powyższych opinii, zagadnienie to jest ciągle przedmiotem dyskusji wśród teologów i pisarzy religijnych, co do tego, kiedy dokładnie zostali stworzeni aniołowie czy przed niebiosami, gwiazdami? Jednakże powszechna opinia teologów skłania się ku temu, że aniołowie i świat materialny zostali stworzeni w tym samym czasie. Święty Tomasz z Akwinu (1225-1274) tak pisze na ten temat: Jedyny Bóg, Ojciec, Syn i Duch Święty, jest odwieczny. Kościół katolicki utrzymuje tak bez żadnych wątpliwości i wszystko, co jest z tym sprzeczne, winno być odrzucone jako herezja. Albowiem Bóg tak stworzył świat z niczego, tj. bez udziału czegokolwiek, co istniałoby wcześniej. Z tego wnioskujemy, że był czas kiedy aniołowie nie istnieli i że zostali stworzeni na początku czasu oraz przed stworzeniem człowieka. To, czy zostali stworzeni przed stworzeniem ziemi i niebios, wiadome jest tylko samemu Bogu.
   

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę