Chciałem poruszyć tu bardzo ważny teamt. Otóż nie może być wolnej Polski bez zwrotu zagrabionych przez komunistów przedwojennych majątków! Ta sprawa ciągnie się zbyt długo, a nawet prawicowi Polacy są jej jakby nie chętni. Nie rozumiem dlaczego!!! Polska Szlachta (ziemiaństwo, szlachta zagrodowa) stanowiła rdzeń narodu, to dzięki nim Polska istniała i mogła przetrwać, kultura, patriotyzm, pospolite ruszenie, AK, partyzantka niepodległościowa to ich atrybuty, choć stanowili ono ledwie ok. 80% społeczeństwa. Chłopom nie przeszkadzały zabory, później kolaboracja komunistyczna, tanie wino i cudze majątki to oni w sowieckich nocnikach na głowie nosili ciężary zszabrowanej własności i nużali się we krwi swoich ofiar. A teraz stanowią 75% mieszkańców miast, podniesieni z błota dzięki awansowi społecznemu. I to oni dziś gardłują przeciwko zwrotowi mienia prawowitym właścicielom! Potmokowie fornali z krwią polskiej szlachty na rękach!!! Każdy z nas musi zadać sobie pytanie - Czy jesteśmy za uszanowaniem własności prywatnej? Jeśli nie to każdemu co ma cokolwiek - mieszkanie, samochód, komputer, telefon - proponuję zabrać bo na pewno to się przyda innym, np. lekarzowi, bezdomnemu itp. Nie można zabierać komuś legalnego majątku w imię wyższych celów. To że niektórzy tego nie rozumieją to zasługa komunizmu i zapewne pochodzenia. Podstawą rozwoju każdego praworządnego państwa jest szacunek dla własności prywatnej. Im szybciej to zrozumiemy jako naród tym szybciej będziemy jako naród bogatsi. Niestety komunizm uczynił wielu naszym rodakom wodę z mózgu, nawet tym którzy niby nie są komunistami. A jednak gdy słyszą o zwrotach majątków zaraz krzyczą - a gdzie!, po co!! nie my braliśmy, nie my będziemy oddawać!!!. Przykre i kłamliwe. W socjalistycznym państwie każdy czerpał korzyści zzagrabionych ziem. Poprzez darmową naukę, wczasy, leczenie i długo by wymieniać. Każdy w małej części skorzystał na tym co zabrano szlachcie. A dziś nie ma winnych. Przykre to ale niestety tak jest. Mentalność komunizmu zaraziła prawie wszystkich.

przypomina do zludzenia materialy propagandowe KC PPR z konca lat ...40-tych!

Aż 30% w Armii Andersa to żydzi i to jest wystarczający ślad, że towarzysz
   Derek to żydowski agent produkujący historię jak oni to nieustannie robią.
   I ci żydzi już się szykowali do Palestyny?
   To później żyd tow STalin Jewgashvili musiał ich wyganiać na siłę organizując
   sztuczne pogromy(np w Kielcach) aby wmówić Polsce i światu, że istnieje antysemityzm
   inny niż on sam sztucznie produkował.
   W 1917 kiedy żydzi komuniści opanowali Rosję wydali pierwsze prawo, które brzmiałoŁ
   antysemityzm będzie karany śmiercią. I tak według A.Sołżenicyna to prawo uśmirciło
   ponad 100 milionów istnień ludzkich w Rosji na Ukrainie i w Polsce przeważnie chrześcijan.
   
   Derek to typowy żyd oszust albo ich szabas goi.
   Ich współtowarzysz napaści na Polskę Hitler uśmiercił około 2 miliony żydów oni natychmiast pomnożyli
   przez trzy. Znów wspópracują z Niemcami bo tzw cieleści żydzi czyli nieboży ale diabelscy jak podał to sam Jezus Chrystus,(Ew JANA 8:44) zawsze kochają pieniądzę ponad wszystko.
   Robactwo i plugastwo diabelskie.
   Przyjdz Panie Jezu Chryste.

przytoczyłem fakty które łatwo można znaleźć w necie. Z Armią Andersa uciekali Polscy żydzi którzy najpierw wiali do Ruskich przed Niemcami, a u sowietów wcale się im nie spodobało. Oficerowie i wykształceni ludzie lądowali w Katyniu, Starosielsku.... Zamiast się zapluwać doucz się wieśniaku.

chyba jednak musisz przeprosić Darka. Kiepsko u Ciebie z wiedzą historyczną, i raczej na pewno nie byłeś na polskim cmentarzu pod Monte Cassino na prawo i w górę od orła są też rzędy macew a pod nimi spoczywają polegli żołnierze Polskiej Armii. To nie wszystko, bez problemów możesz doszukać się takiej ciekawostki jak rozkaz gen.Andersa wydany po wyprowadzeniu wojska z Rosji zakazujący ścigania dezertów którzy w Palestynie gremialnie i z bronią w ręku opuszczali szeregi Drugiej Armii. Żydzi woleli walczyć na miejscu i pomiędzy swoimi, zaczynała się tam już wojna podjazdowa w sprawie tzw.mandatu palestyńskiego, Anders uznał że równowaga sił w tym regionie jest ważniejsza od karności, przynajmniej takie było oficjalne stanowisko. Wedłóg pamiętników Andersa zdezerterowała ok połowa żołnierzy pochodzenia żydowskiego.