Dodawanie komentarza

Do tematu: Czy o to walczyli ?

Komentarze do artykułu: Szwedzi o bitwie pod Wizną

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

Czy o to walczyli ?

~Artur

2008-07-21 23:10:27

Wizja unijna dla wsi polskiej: doprowadzić do nieopłacalności uprawę roli na wsi polskiej przez ograniczenia unijne; spowodować ubóstwo wsi i emigracje młodego pokolenia do miasta; stworzyć z wsi polskiej skansen, w którym pozostaną tylko starzejący się rolnicy. Po wymarciu polskich wiejskich emerytów, Prusacy i międzynarodowe korporacje wykupią ziemię orną w celu stworzenia dużych przemysłowych gospodarstw rolnych; wieś polska straci polską tradycję i umiejętność gospodarowania na roli, na korzyść korporacji międzynarodowych i pruskich właścicieli, według starej pruskiej tradycji, wywodzącej się jeszcze od krzyżaków, których postępowanie krytykował już w piętnastym wieku Paweł Włodkowicz, rektor Uniwersytetu Jagielońskiego, jako „herezję pruską,” która przerodziła się obecnie w „herezję amerykańską.”
   
   W artykule „Bitwa w obronie polskiej wsi,” Anglik, Julian Rose, opisuje skandaliczną politykę unijną, perfidnie zaplanowaną, żeby wyeliminować jedno-rodzinne gospodarstwa na korzyść korporacji oraz pisze o własnym doświadczeniu w walce ze smokiem „Genetically Modified Organisms, GMO,” czyli narzucaniem uprawy „roślin genetycznie modyfikowanych.” Smok ten grozi zniszczeniem wsi polskiej, przez zagrożenie niezależności małych gospodarstw i ich biologicznej różnorodności („bio-diversity” ).
   
   Dzieje się to pod pretekstem modernizacji i globalizacji, oraz konkurencji z zachodnią Europą. Na przykład w Portugalii od przystąpienia do Unii, 60% rolników już opuściło swoje gospodarstwa zgodnie z polityką unijną i biurokratyzacją gospodarstw, którą to biurokratyzację autor nazywa „pańszczyzną na rzecz korporacji międzynarodowych,” w zamian za mizerne zapomogi.
   
   „Wolno-rynkowe” unijne regulacje mają miejsce według życzenia „agribusiness’ów” oraz korporacji handlujących nasionami. Korporacje chcą kontrolować polską siłę roboczą i ziemię orną, w zamian za minimalne inwestycje, żeby móc zarabiać wielkie zyski na polskiej produkcji rolnej na rynku międzynarodowym. Istnienie gospodarstw jednorodzinnych przeszkadza korporacjom w nabywaniu ziemi i „konsolidacji gruntów.”
   
   Dzięki zapomogom oraz regulacjom pseudo „sanitarnym i higienicznym,” rolnicy są zniewalani i kontrolowani w celu zniszczenia małych i średnich gospodarstw, na korzyść korporacji. Do 2005 roku 65% firm mleczarskich i 70% rzeźni zbankrutowało z powodu perfidnych unijnych nierealistycznie narzuconych przepisów „sanitarnych.” Rolnicy mają coraz mniej możliwości sprzedaży bydła, nierogacizny i mleka. Po Polsce przyjdzie kolej na Rumunię i pewnie na Turcję.
   
   Globalizacja jest narzędziem korporacji międzynarodowych takich jak Monsanto, Cargill i Dupont, etc., które narzucają genetycznie modyfikowane nasiona i paszę, niby jako modernizację, od której jak dotąd Polska jest wolna, dzięki uchwałom sejmowym, podobnie jak Grecja i Austria. Dzieje się to mimo profesorów nauczających według podręczników Monsanto oraz kontroli mediów polskich, jak też mimo cichego poparcia rządu Tuska i mimo strachu przed zemstą rolniczych korporacji międzynarodowych.
   
   Na rynku polskim wielka podaż nierogacizny produkowanej przemysłowo i tuczonej na paszy z soji Monsanto, stwarza trudną konkurencję dla wieprzowiny produkowanej przez gospodarstwa jednorodzinne. Produkcja kukurydzy na etanol podnosi cenę paszy. Jednocześnie skoncentrowana i kolosalna ilość odchodów przemysłowych z farm produkcji wieprza zatruwa środowisko i wody gruntowe, co już jest plagą, na przykład, w Północnej Karolinie, w USA.
   
   Tak więc, po zdominowaniu polskiej bankowości i przemysłu przez obcy kapitał, wizja unijna dla wsi polskiej ma dokończyć dzieła i doprowadzić do nieopłacalności uprawę roli na wsi polskiej, przez ograniczenia unijne. Ma to spowodować ubóstwo wsi i emigrację młodego pokolenia do miasta. Ma stworzyć ze wsi polskiej skansen, w którym pozostaną tylko starzejący się rolnicy. Po wymarciu polskich wiejskich emerytów, międzynarodowe korporacje i Prusacy wykupią ziemię orną, w celu stworzenia dużych przemysłowych gospodarstw rolnych. Ludność polska skoncentrowana w miastach ma być głównie siłą najemną dla obcego kapitału.
   
   Dzięki Unii wieś polska straci polską tradycję i umiejętność gospodarowania na roli, na korzyść międzynarodowych korporacji, według starej pruskiej tradycji, wywodzącej się jeszcze od krzyżaków, w formie „herezji pruskiej,” która przerodziła się obecnie w „herezję amerykańską.” Monopol firmy Monsanto, która to firma, posiada 70% patentów modyfikacji genetycznej roślin, dominuje rynek produkcji roślin i ma szanse zniszczyć rodzimą twórczą hodowlę roślin w Polsce oraz zniszczyć istniejącą różnorodność polskich upraw rolniczych.
   
   Ciekawe czy wybuchnie ostry sprzeciw rolników polskich przeciwko biurokratyzacji ich gospodarstw i przeciwko perwersyjnym pseudo sanitarnym i higienicznym przepisom unijnym, które działają na korzyść wielkich korporacji międzynarodowych. Polska ma starą tradycję obrony tożsamości narodowej i ma szanse wybronić się od szkodliwych genetycznych eksperymentów w produkcji żywności.
   

ODPOWIEDZ

co do GMO

~Maniek

2008-07-22 01:49:36

to proponuje obejzec film
   http://youtube.com/watch?v=ePhDyDbbO-M
   to link do pierwszej czesci jest ich chyba 10 czy 11 polecajcie znajomym, świadomosc na ten temat musi sie zwiekszyc bo zginiemy marnie ;/ film prezentuje polityke wielkich koncernów i jej prawdziwe cele warto obejzec wszystkie czesci, jak ktos nie ma czasu to niech nawet nie włancza bo z 2-3czesci niczego sie nie dowie

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę