Jako że, gdyby obiektywnie oceniać fakty to znalazłoby sie coś, za co rzeczywiście można byłoby dziękować poprzednim rządom. Ożywianie idei maccarthyzmu przez współczesnych nam młodych trąci groteską. Gdyby starzy chcieli niezłomnie bronić czerwonych sztandarów już dawno doszłoby do wojny.

Absolutnie nie!!
   Nasza idea nie jest rozliczanie kogokolwiek z pogladow, lecz kulturalne podziekowanie za dotychczasowe dokonania i zyczenie Czerwonym spokojnej emerytury, najlepiej na standardowym dla typowych polskich emerytow - poziomie.
   
   Nikt nie ma obowiazku uczestniczenia w zyciu publicznym, to nie jest zaden przymus. Czerwoni koledzy mieli juz okazje i mozliwosc prowadzenia nas jako narodu do dobrobytu, czasu bylo az nadto, jakie sa skutki - wszyscy widzimy, a dlugi tow. Gierka placic beda jeszcze nasze prawnuki, honorowym rozwiazaniem jest skuteczne przyznanie sie do brau jakichkolwiek umiejetnosci, o wiedzy gospodarczej nie wspominajac. Poziom afer jednakze przekonuje nas, ze o honorze czerwoni pojecia nie maja, stad koniecznosc zbudowania przez nas pozytywnego lobby zmian - temu suzy ta akcja, stworzenia odpowiedniego klimatu spolecznego wsrod ludzi mlodych, bo jedynie my mozemy zrobic cokolwiek dla nas, nic nas w tym nie wyreczy. Jesli troske o wlasna przyszlosc nazywa Pan maccarthyzmem to stanowczo myli Pan pojecia albo Pana wiedza historyczna oscyluje wokol zera bezwzglednego, jedna mozliwosc oczywiscie drugiej nie wyklucza.
   

Gdyby nie male problemy z faktami,
   Podstawa gospodarki jest jej rentownosc, ekonomia to nauka niemalze scisla, zaleznosci pomiedzy popytem i podaza sa bardziej niz oczywiste, coz z tego ze inwestycje byly kosmiczne, jak brakowalo dokladnosci, mozliwosci sprzedazy produkowanych towarow, wreszcie popyt wewnetrzny nie byl w stanie dostarczyc dewiz na jakimkolwiek poziomie bo kraj znajdowal sie w izolacji, coz z tego ze produkowano mieszkania - jesli w tamtej sytuacji gospodarczej nie spelnialo to podstawowej roli jaka moze spelniac budownictwo - czyli kola zamachowego gospodarki, jakosc tegoz budownictwa byla skandaliczna (jeggo skutki bedziemy kosumowac w postaci chorob spolecznech jeszcze przez pare pokolen), a ta galaz gospodarki spelniala role niewiarygodna - bo konsumpcyjna, a nie generowalo dochod... samymi intencjami (byc moze dobrymi) niesposob oszukac matematyke, jesli zbuduje sie 1000 hut stali, a nie zadba o logistyczna sensownosc produkcji i metod sprzedazy tegoz towatu, to w czasie bumu na stal, tez wlasnie huty moga spelniac role hamownicza miast progresywnej, innymi slowy inwestycjie mialy rozladowywac problemy spoleczne (dawac ludziom prace), a nie ekonomiczne (czyli generowac dochod), takie podejscie w sytuacji ekonomicznego izolacjonizmu ma sens, jesli popyt zewnetrzny jest w stanie calkowicie byc zaspokojonym przez produkcje jesli sa jakiekolwiek nadwyzki tej ostatniej, to caly ten misterny cudowny plan chwieje sie pod naporem praw rynkowych,

Salon polityki w osobach Paradowska i Baczyński z marca w obecności Pana Jaroslawa Kaczyńskiego to trudno nazwać obiektywną dziennikarską rozmowa.Dwoje przeciw jednemu. Pan Kaczyński jednak wykazal wielki spokój i opanowanie w stosunku do atakujacych Go osob. Paradowska starucha po kiepskim liftingu czerwona w pysku winna iśc do lamusa najlepiej do gabinetu cieni swoich czerwonych kolegow, moze dołączyć również do wizjonera Wałęsy , który to spec od wielkich hec. Pan Baczyński wiedział tyle co powiedział reprezentuje bardzo niski wręcz żenujący poziom..Proponuje Wam włączyć Telewizje Trwam i zobaczyć jak prowadza rozmowy profesjonaliści, pelna kultura i poszanowanie wobec zaproszonych gości. w tych niezależnych mediach kazdy spokojnie odpowiada na zadane pytania a telewidz , czy słuchacz może dzwonić i zadawać pytania i tak winno być. Teraz jest tak że najlepsi dziennikarze nie żyja a pozostali o innych poglądach musieli pożegnac sie z praca. Czy doczekamy się niezależnych prawdziwych i polskich przedstawicieli takiej potęgi jaką są media, ale nie znewolone i nie podporzadkowane swoim chlebodawcom.