Wreszcie Polska powinna zrobić remanent i podliczyć ilu Żydów uratowali Polacy w czasie wojny. Ilu Polaków oddało wtedy życie, aby uratować jednego Żyda? Życie jest bezcenne i nie należy go przeliczać na pieniądze, ale jeżeli Żydzi go przeliczyli, więc myślę, że 10 miliardów dolarów za jedno życie to godziwa cena. Każda rodzina powinna podliczyć ilu jej członków zginęło, aby ratować Żydów. Następnie należy ilość tych osób pomnożyć przez 10 miliardów i wystawić obecnym Żydom rachunek. Podejrzewam, że nie wypłaciliby się przez 1000 lat. Więc niech lepiej siedzą cicho, bo doigrają się kogoś, kto przerośnie Hitlera.
   Mariusz z Krakowa
   

nie obrażaj proszę ludzi którzy ryzykowali swe życie by uratować kogoś przed śmiercią. Robili to z przyjaźni, z chrześcijańskiej dobroci serca, i takie propozycje jak twoja po prostu obrażają ich pamięć, a ich poświęcenie rozmieniają na drobne. Stuknij się w łeb zanim coś takiego znowu palniesz. Daru życia nie da się kupić i nie da się go wycenić. A Polskę dziś rozkraść chcą nie ci którzy zawdzięczają życie poświęceniu naszych rodaków, tylko ich ziomkowie, głównie z USA, którzy holocaust widzieli w gazetach i telewizji i jeszcze w 1939roku wielu z nich nie wierzyło w coś takiego, a czasem spotykało sie głosy wręcz o tym że Niemcy odwalają dobrą robotę czyszcząc Europę ze spolszczonych żydów. Tak, tak, uważali polskich żydów za biedny i gorszy gatunek, a później chociaż palcem nie kiwnęli by im pomóc nagle stwierdzili że zrobią dobry interes i zaczęli na gwałt szukać skoligaceń z tymi którzy potracili w europie swoje majątki.

Chyba człowieku nie umiesz czytać. Napisałem, że życia się nie da wycenić, bo jest bezcenne. Jak nie wyczułeś ironii w moim liście, to wybacz. Jeżeli chodzi o biednych Żydów polskich, to właśnie przez takich Żydów moją rodzinę mordowano w Katyniu i na Syberii, więc historii mnie nie ucz, bo znam ją od moich najbliższych, którzy przeżyli. W Drohobyczu to właśnie Żydzi byli największymi zwolennikami komuny i Armii Czerwonej, a słowo konfident nie powinno być ci obce. Niektórzy żyją do dziś. Nazywają się tylko inaczej np. Michnik.

najpierw że życie jest bezcenne, a za chwilę śmiało je wyceniłeś. To jakieś rozdwojenie jaźni? A tak na marginiesie to od jakiegoś czasu obserwuję taką fajną mentalność. W niemieckich obozach zginęło od 3 do 4 milionów Polaków, a niektóre źródła podają nawet pięć. W Katyniu zginęło ok.28tys Polskich oficerów i cywilów. Wiesz że w ciągu ostatnich 10 lat nie spotkałem nikogo kto staciłby kogoś z rodziny w niemieckich obozach i setki takich których bliscy zgineli w Katyniu. TO chyba szalenie modne, stracić kogoś z ręki NKWD. Z mojej rodziny nikt nie zginął w Katyniu, za to dwóch wujków zmarło w stalagu na tyfus, a prawie cała rodzina wylądowała na Syberii bo przed wojną mieliśmy majątek ziemski w Nieświeżu pod Baranowiczami(dziś Białoruś)Do Polski z wywiezionych wrócił tylko mój dziadek który mając 17lat zaciągnął się do LWP bo nie było innego wyjścia i walczył w szeregach 4DP piechoty. Jego starszy brat dostał się do armii Andersa i trzy krotnie rany pod Monte Cassiono jest na liście odznaczonych Krzyzem Walecznych. Zmarł parę lat temu w Argetynie. Pozostali na Syberii mieszkają dziś w Kazachstanie, Archangielsku i właśnie w Nieświeżu, gdzie wykazując się poczuciem humoru zesłaną moją prapabcię by żyła jak chłopka w kołchozie który stworzono na miejscu naszej ziemi. Więc nie pisz mi tu o tym co wiem a czego nie wiem. Co do żydów którzy wydawali Polaków to byli to w większości komuniści, których w przedwojennej Polsce ścigano. Od dawna przygotowywali się do zemsty. A propo czy czujesz się odpowiedzialny za Jedwabne? Przypuszczam że nie. To dlaczego chcesz by wszyscy żydzi byli odpwiedzialni za działalność jednostek>?

Chyba nie zrozumiałeś intencji Mariusza i nie zgadzam się jedynie z jego ostatnim zdaniem.
   Jest to podjęcie rozumowania Światowego Kongresu Żydów. Nie zgadzam się też co do Twojego uogólnienia odnośnie ocalałych dzięki Polakom Żydów. Przykładem jaskrawym, zaprzeczającym Twojemu poglądow,i może być np. Gieremek.