Giertych moim zdaniem nadaje sie świetnie na ministra edukacji, bo to co się w tych szkołach teraz wyprawia, to tylko mocnej ręki wymaga. Jestem za tym, aby nie było obowiązku nauki - może niektóre łobuzy doceniłyby nauczycieli, gdyby zagrozić im zamknięciem dostępu do edukacji. Nauczyciel także tak jak dawniej powinien być państwowym urzędnikiem i jak urzędnik mieć szacunek i odpowiedni zarobek... Ot takie życzenia... Porządek musi być... A że lewaki będą mordę drzeć? Już drą. Jeden krzyk... i po sprawie.