Dodawanie komentarza

Do tematu: Zgubny pęd do stanowisk?

Komentarze do artykułu: Rząd się zbytnio opalił?

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

Zgubny pęd do stanowisk?

~Alternatyw

2006-07-08 01:49:35

Celowo nie piszę władzy bo tę Jarosław Kaczyński posiadał od dawna. Z politycznego punktu widzenia zastąpienie przez niego Marcinkiewicz to błąd. Dlaczego? Bo Marcinkiewicz nawet jeżeli nie był przebojowym i twardym jak stal premierem, był jednak premierem szalenie popularnym. Bodajże czy nie cieszył się największym poparciem(może po za Mazowieckim) spośród wszystkich dotychczasowych premierów, a przewinęło się ich już trochę w ciągu ostatnich 16 lat. Był postrzegany jako taki wentyl bezpieczeństwa dla „wszechwładzy” braci Kaczyńskich. I to zarówno przez opozycję jak i koalicjantów. W dodatku stworzył rząd w oparciu o ludzi także z przeciwnego obozu dając tym do zrozumienia że stawia na fachowców i jest skłonny do kompromisów w przeciwieństwie do Pana prezydenta który jasno zadeklarował się jako prezydent tych którzy na niego głosowali(czyli ok. 13% społeczeństwa). Dlatego pomimo dziecinnego „yes, yes, yes” ludzie widzieli w nim odpowiednią osobę na odpowiednim stanowisku. Taką co bierze polecenia od Kaczyńskich ale wykonuje je po swojemu, bez szkodliwego fanatyzmu. Czy to prawda? Nie wiem. Wiem natomiast że Jarosław Kaczyński urósł teraz w oczach wielu(co ciekawe także wyborców PiS-u sądząc po komentarzach)do roli uzurpatora. Tym bardziej że jeszcze nie przebrzmiały do końca po wyborcze zapewnienia tegoż pana że dla równowagi państwa nie powinien zostawać premierem skoro brat jest prezydentem. Ludzie jeszcze o tym nie zdążyli zapomnieć, a tu proszę, jednak premier zostać chce. No i jest jeszcze sprawa Zyty Gilowskiej i trąbionych dość głośno przez niektóre media informacji że jest to rozgrywka wewnątrz PiS-u mająca na celu zdyskredytowanie Marcinkiewicza w opinii publicznej, jak i usunięcie z rządu ludzi nie mających stażu w PiS-ie. Wtedy to brzmiało co najmniej śmiesznie. Ale dziś? Ilu ludzi nie zacznie zastanawiać się czy to aby jednak nie prawda. Czy Jarosław Kaczyński nie pozazdrościł Marcinkiewiczowi stanowiska i popularność… Marcinkiewicz popełnił błędy, chociażby przyjmując dymisję Gilowskiej nim sprawa została wyjaśniona, a później deklarując możliwość jej powrotu na jakieś inne stanowisko i to jest jedna strona medalu, druga jest taka że być może dostał po prostu takie polecenie od władz PiS-u. Nie roztrząsając tego, poparcia u ludzie nie stracił. A mimo to odchodzi. W tym wypadku spora część społeczeństwa z miejsca będzie przeciwko Kaczyńskiemu. Być może uda mu się zyskać zaufanie dzięki zmianom w kraju. Ale jeżeli się to nie uda(a jak na razie praktycznie żadnych z obietnic PiS nie dociągną do końca), jak się nic nie zmieni, nic poprawi, to Jarosław Kaczyński szybko może ustanowić nowy rekord w % poparcia, ale tym razem minimalny i skończyć na śmietniku historii jak Buzek. Zerowe poparcie dla rządu, działania opozycji i niezbyt spójna koalicja może oznaczać tylko rozwiązanie sejmu i przedterminowe wybory. W których PiS przy takim obrocie sprawy liczył się nie będzie. Dlatego uważam że przejęcie urzędu premiera w tej chwili, to wielki błąd, trzeba było od razu nie patrząc na nic. Albo wcale. Czas zweryfikuje czy mam rację czy nie. Wolałbym nie, ale staram się patrzeć na to wszystko realnie i widzę małe szansę. Nie dlatego że Jarosław Kaczynski nie ma dobrych intencji, tylko po prostu może mu zabraknąć czasu przy złym nastawieniu do niego mediów, zachocu, także sporej część społeczeństwa i kreciej działalności opozycji

ODPOWIEDZ

sądzę że masz rację

~Teo

2006-07-08 02:54:49

i tak za decyzjami Marcinkiewicza stał Kaczyński, więc raczej nie ma się co spodziewać jakiś zmian w działaniu rządu, za to Kaczyński ze swomim brakiem taktu i niechęcią do kompromisu doprowadzi do szybkiego zaognienia stosunków z koalicjantami jak i opozycją. No, ale tak jak piszesz. Zobaczymy co przyniesie czas.

ODPOWIEDZ

no i proszę

~Teo

2006-07-08 03:09:36

premier Kaczyński proponuje na pocieszenie Marcinkiewiczowi stanowisko prezydenta Warszawy. Rozwalamy układy, tworząc układy. - nowe hasło wyborcze PiS-u.

ODPOWIEDZ

Bzdura

~Pan Mareczek

2006-07-08 22:50:50

stary ale walisz farmazony, niedalej jak wczoraj pokazywali jak to mówił i później był kaczyński w studiu, i się tłumaczył że gdyby tak nie powiedział to jego brat nie wygrał by raczej wyborów prezydenckich.

ODPOWIEDZ

Racja racja racja...

~Tresku

2006-07-13 02:09:08

To szczera prawda, a jeszcze mam pewna kwestie do tego pana(pani), fanatyka pis, ktory tu komentował, ze Kaczyński jak ten Piłsudzki zaniepokojony wyruszył ze swojego schronienia walczyć z wrogiem narodu.... Po prostu jak to czytałem na myśl przychodziło mi tylko OMFG.... chyba niezbyt czesto ogląda się dyskusje polityczne w telewizji co? Bo takie słowa padły i widziałem to na własne oczy... ROTFL... nie ma to jak wiara w wodza narodu....

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę