Jestem bardzo dumna z tego że mój pradziadek brał udział w bitwie Warszawskiej 15 sierpnia 1920 roku. Wraz z nim walczyło kilku jego kolegów z tej samej małej miejscowosci.Póżniej mój dziadek bronił Polski w 1939 roku walcząc w 25 Pułku Piechoty w obronie Piotrkowa Trybunalskiego. Bardzo żałuję ze niewiele wiem o losach obrońcy Warszawy , ponieważ juz teraz nie mam kogo o to zapytać , wiele lat temu gdy jeszcze żyły osoby mogace cokolwiek na ten temat powiedzieć nie bardzo interesowały mnie te tematy a zresztą i ludzie niewiele chcieli mówić. Nie był to czas na opowiadanie o Wodzu Piłsudskim i walce pod jego sztandarami. A teraz juz nie dowiem się nic wiecej pozatym że płynie we mnie krew obrońców Ojczyzny.