Zastanawiam się na ile autor art. Jest naprawdę wolnomyślicielem.
   Zacznijmy od „nowoczesnego średniowiecza”’ Na kpienie ze średniowiecza pozwala sobie zazwyczaj jedynie ktoś masło zainteresowany historią....nie wspominając sztuki. To taki jeden z wypreparowanych memów medialnych dla mało rozgarniętych, którzy średniowiecze zestawiają z telefonem komórkowym i światłem wiedzy płynącym z massmediów.
   Mnie jednak zastanawia bardziej inny fakt. Po licho trwonić energię i dobrą wiarę czytelników portalu w artykuły,
   które dowodzą jedynie głupoty piszącego. To co niby ujawniła p. Beger i nazwane zostało korupcją polityczną, trwa od dawna i są realiami NASZEJ polityki . Dotychczas nazywano to ,,negocjacjami,,,
   Czy więc ta nagła zmiana pojęć nie jest i godna szczególnego nazewnictwa?...nie tłumaczy szoku jakiemu zostaliśmy wszyscy poddani?
   I NAJWAZNIEJSZE: informacją manipulują dziennikarze a nie politycy .... równie mało rozgarnięci i bezczelni co dziennikarze z „przyzwolenia” i na zamówienie
   

bo czasem nalezy przedstawić dane wydarzenie z innego punktu widzenia. To jest podstawą obiektywności - i tutaj niekoniecznie trzeba się zgadzać z prezentowaną treścią. Na przedstawiona opinię najlepiej jakby odpowiedział autor artykułu, Pan Witold Filipowicz.

Kipi we mnie krew ale moje emocje nie są ukierunkowane na portal ,,hotnews,, i trochę głupio poczułem się reakcją red. naczelnego. :)
   Emocje budzi we mnie autor art., i jeżeli jestem mało zrozumiały, z całego serca polecam autorowi wyjechanie za granicę lub wejście na szczyt jakiejś góry na miarę swoich możliwości. Poczuje smak prawdziwej wolności i obcowania z ,,niepojętym,, które jest miarą naszego człowieczeństwa i własnej godności. Takie perspektywy spojrzenia na własną i rodaków egzystencję pozwalają i dostrzec paranioję naszej codzienności a tym samym mniej wykombinowany i autentyczniejszy stosunek do otaczających nas problemów
   

Autor wszedł na szczyt. Autor spogląda na rzeczywistość z perspektywy, która tracą uczestnicy sporu, opowiadający się po którejś ze stron sceny politycznej.
   Komentarze dowodzą, że nie tylko prezentacja poglądów przeciwnych rządom Kaczyńskich, ale nawet prezentacja obiektywnie opisująca rzeczywistość - jest dla zwolenników PiS - nie do przyjęcia.
   

Ciekawe. Ustalmy najpierw w jakiej przestrzeni chcemy się poruszać –rzeczywistości namacalnej, czy jej kolejnych opisów i ,,twórczej,, interpretacji / manipulacji/?.... czyli rzeczywistości wirtualnej Innymi słowy interesuje nas ,,jak jest,, czy też ,,jak to wygląda,,?
   Przykład:
   Pisałem o szczycie góry na który trzeba wejść zadając sobie wiele trudu fizycznego, pokonując własne słabości. RRK przeniósł rozmowę w świat wirtualny i pisze o szczycie, który jak sądzę jest szczytem hipokryzji. To jest trochę inna perspektywa i inne doznannia.
   
   Niedobrze, że pomijasz 3 stronę sporu, która, górnolotnie i na miarę wspomnianego szczytu
   z której spogląda autor, nazwana została ,,posłańcami,, w domyśle ,,prawdy,,.
   Zaiste, jeszcze jeden ,,szczyt,, tym razem obiektywizmu.

Gdyby wszyscy wiedzieli, że lekarze biorą łapówki i taki jest rzeczywisty obraz służby zdrowia od niepamiętnych lat, czy robienie prowokacji miałoby jakiś sens?
   
   Czego nie wiesz Ty RKT, tylko dlatego, że nie budziło to Twojego zainteresowania, z pewnością wiedzą dziennikarze obcujący z politykami ,,na co dzień,,
   Czy jesteś tak naiwny sądząc, że wszelkie negocjacje polityczne nie są jednocześnie, /a w naszej rzeczywistości przede wszystkim/ rozdzielaniem i targowaniem się o stanowiska polityczne?
   
   ZADAJ WIEC SOBIE PYTANIE jaki cel realizowali dziennikarze TVN?
   
   Dla przykładu: o naiwności czy świadomym manipulowaniu można by zastanowiać także w poincie artykułu.
   W to, ze , cytuję: ,,interes różnych kręgów środowiska dziennikarskiego przeplata się z interesem biznesu przemieszanego z polityką,, chyba już nikt nie wątpi i pisze się o tym od lat, od czasów afery Rywina.
   A więc...... czy pan Witold Filipowicz jest tak hmm...naiwny, czy świadomie uczestniczy w ogłupianiu narodu?
   
   Jak sądzę , dla autora najważniejszym celem było, by czytelnik uwierzył, że dziennikarze z TVN byli ,,posłańcami prawdy,, którym barbarzyńcy chcą uciąć głowę....reszta to zwykły ,,pic,,
   ........................................................................................... ...............................
   
   Jak powiedział pan Korwin M. demokrację można nazwać ,,cyfrokracją,, W tym kontekscie liczebność ogłupionych ludzi przystępujących w wyborach do głosowania ma istotne znaczenie... nie prawda.
   

W cytowanym fragmencie nie zaznczyłem wyrażnie gdzie się on kończy i proszę to nie przegapić. :)

NIE MAM ZAMIARU ZASTANAWIAĆ SIĘ JAKI JEST CEL POLICJANTA KIEDY ŁAPIE ZŁODZIEJA.
   Nieważne jest DLACZEGO dziennikarze nagrali to co nagrali - wiem jedno słyszałem i widziałem posłów na Sejm RP, Lipińskiego i Mojzesowicza, jak kupczyli, frymarczyli kaperowali, bezwstydnie dokonywali aktu korupcji.
   To nie dziennikarze przyprowadzili tych panów do pokoju pani Beger, to nie dziennikarze włozyli tym panom w ich usta słowa , które wypowiadali. Oni tam poszli na życzenie i z upoważnienia Premiera polskiego rządu, po to by takimi haniebnymi metodami namówić do zdrady własnej partii innego posła (posłankę) i skaperować ją do PiS w zamian za ściśle okreslone korzyści, które zostały przez nich wypowiedziane.
   A nawet jeśli by dziennikarzami kierowały ukryte powody - to i tak NIC NIE ZMIENIA FAKTÓW JAKIE CAŁA POLSKA WIDZIAŁA.
   I jeszcze jedna uwaga: zacznij rozróżniać negocjacje koalicyjne od kaperowania.
   Nie lubisz PO - zgoda, Twoja sprawa, ale nie słyszałem, by PO dokonywała takich haniebnych transakcji wyciągania ludzi z innych ugrupowań, nakłaniania ich do zdrady partii do której należą i do zdrady wyborców, którzy właśnie na nich, na ich nazwisko na liście konkretnego ugrupowania oddali głos. Ktoś kto głosował na panią Beger z Samoobrony oddawał głos właśnie na nią i na Samoobronę, a nie na PiS.
   Moim życzeniem byłoby by Samoobrony w ogóle nie było w Sejmie, ale inni ludzie, mający takie samo prawo decydowania jak ja, chcieli inaczej. Ich wola, którą muszę uszanować.
   Wracając do dziennikarzy i artykułu Pana Filipowicza.
   Przeczytaj go jeszcze raz, zwłaszcza końcówkę tego artykułu.
   I postaraj się rozdzielić sprawę znanej nam prawdy zawartej w dokumencie jakim jest nagranie, od nieznanej nam prawdy o motywacjach dziennikarzy.
   Powtarzam: guzik mnie obchodza motywacje policjantów łapiących złodzieja. Czy chcą się wykazać, czy robią to dla premii, czy znaja faceta i wykorzystuja okazję, żeby go posadzić.
   Nie interesuje mnie także dlaczego z dwóch czy trzech złodziejaszków złapali właśnie tego, a nie innego. Grunt, że złapali złodzieja.
   Pozdrawiam
   
   

Sory RKT
   Zawładnęło mną przykre uczucie marnowania czasu.

No dobrze nakryli PIS i trzeba przyznać że nie wygląda to dobrze,ale... co mamy innego do wyboru,myślisz że te twoje PO jest lepszym wyjściem dla naszego kraju? Dodam że w okresie kiedy PIS się dogadywał z PO ich rozmowy były identyk.A co ty myślałeś,że jak się działa w polityce - nie udawaj naiwnego,chyba że napradę taki jesteś.Nie mamy niestety lepszej partii do wyboru,a ja jestem pewny że PO nas tylko pogrąży.Jeśli choć trochę obserwowałeś politykę od paru lat to powinno być dla ciebie raczej oczywiste ile jest warte PO.Patrz też na inne rzeczy które robi PIS,które to notabene są naprawdę dla Polski dobre.Tylko nie pytaj mnie zaraz jakie to rzeczy,a jeśli już naprawdę jesteś tak zaślepiony żydo-mediami,no to dobra pytaj - odpowiem ci.

No tak...jestem bardzo kiepskim grafomanem skoro nie wyjaśniam problemu.
   Problemem dla mnie są dziennikarze i nieodparta chęć /co poniektórych/ manipulowania opinią społeczną... co nieco pokrętnie zrozumiane ,,opiniotwórcze,, ambicje.
   
   Sądzę, że udało się autorowi wpuścić Was w pewien tok rozumowania z przyjęciem ,,z gruntu,, fałszywego założenia kore bezwiednie zostało zakceptowane. To taka medialna sztuczka z pozorami obiektywizmu i bardzo wkurzająca. Rzekome ofiary z dalszego tutaj planu, tak naprawdę są głownymi ,,rozgrywającymi,, , realizującymi określony cel i najbardziej w tej sprawie wątpliwymi moralnie osobami.
   
   

Fajnie jest wiedzieć, ale jeżeli informacja dociera do nas wybiórczo to jest to manipulowanie nami. Tak postąpili ludzie z TVN
   Sposobów na manipulowanie informacją jest tysiące a w tym odpowiednie rozkładanie akcentów a także przyjmowanie na wstępie jako pewnik coś, co jest delikatnie nazywając, wątpliwe.
   Nie ulegajmy inercji.

skopiowałem a nie skasowałem....to zmęczenie. Koniec