w superlatywach. Jeżeli o nim nie mówisz to znaczy że popierasz terorystów po cichu, a jeżeli mówisz źle to znaczy że sam jesteś terorystą. Tak to chyba teraz wygląda.

ani dobrego słowa całkowicie popieram liban, syrie, iran i palestyńczyków . Hamas i Hezbollach nie są organizacjami terrosrystycznymi (czego niemożna powiedzieć o Alkaidzie) oni tylko walczą z najeźdzcą.
   Co z tego że syria i iran wspierają hamas poprzez dostarczanie jemu rakiet i amnunicji jak ameryka daje izraelowi rakiety najnowszej generacji i najnowszy sprzęt wojskowy.
   Izrael wygrał wszystkie wojny dzięki wsparciu ameryki niestety takiego poparcia nie miały państwa arabskie. ZSRR traktował je jak wszystkich swoich sojuszników dając im stary sprzęt.

No właśnie. Fajnie zdefiniowane spostrzeżenie.
   To jest efekt innego rodzaju terroryzmu. Jak go nazwać...informacyjnego?...propagandowego?
   Zauważ, że pod tą presją zmieniane są nawet przepisy prawa.
   Niby istnieje wolność słowa i prawo wyrażanaia swoich poglądów... poza pewnymi wyjątkami :) i co ciekawe, nawet nie natury moralnej.
   Wracamy do tematu współczesnych ,,paranoi,,