kląć obrzydliwie musi + oczywista ! I po raz kolejny z okazji skorzysta @!
   
   Jarek Budnik
   Jestem prawdziwym szczęściarzem - pracuję tam, gdzie lubię najbardziej, a radio wciąż sprawia mi wielką frajdę.
   Choć niestety nie pamiętam tego zbyt dobrze, przyszedłem na świat w wyjątkowym roku, w wyjątkowym miejscu - nieopodal Stadionu Śląskiego. W roku, w którym Polacy pokonali w Chorzowie Anglików 2:0, po bramkach Gadochy i Lubańskiego, a z taśm produkcyjnych zjechały pierwsze maluchy. Może właśnie stąd wzięła się moja miłość do piłki nożnej i samochodów.
    
   Uczucie do radia pojawiło się dużo, dużo później, zresztą zupełnie przypadkiem. W trakcie studiów w warszawskiej PWST (dziś zwanej szumnie Akademią Teatralną) jeden z moich kolegów powiedział mi, że jest organizowany konkurs na prowadzących nocną audycję. W kilka dni nagraliśmy demo i wygraliśmy. Później, kiedy trzeba było wybierać, on postawił na teatr,  ja na szczęście zostałem w radiu.
    
   Od tamtego czasu minęło kilkanaście lat, w czasie których pracowałem w kilku stacjach radiowych, kilku telewizjach i zajmowałem się mnóstwem innych, ciekawych rzeczy. Zbierałem doświadczenia, uczyłem się, kształtowałem swoją wrażliwość, ale przede wszystkim zawsze robiłem to, co sprawiało mi przyjemność. Patrząc wstecz muszę powiedzieć, że jestem prawdziwym szczęściarzem - pracuję tam, gdzie lubię najbardziej, a radio wciąż sprawia mi wielką frajdę.
    
   TU BĘDZIE PASOWAŁO,
   BO WSZYSTKIM SIĘ ZDAWAŁO,
   ŻE WOJSKI WCIĄŻ GRA JESZCZE,
   A TO RADIO “Z ŁOTE PRZEBOJE”...
   GRAŁO ZA MAŁO !!!
   
   Panie Jarku Redaktorze @
   Litościwy i nierychliwy
   Boże +
   Może Pan Jarek, to od losu...
   podarek ?
   Może on jest ruskij sputnik,
   a bytć mooożet do
   ZŁOTYCH PRZEBOJÓW
   podrzutnik okrutnik ?@
   Skoro dziś rano Pan
   z MODY NA SUKCES
   pożartował ciut sobie,
   to jeszcze tu dopowiem
   Ten srelial sja wlecze,
   jak do żucia guma,
   oglądają go tylko
   TUMANKA oraz TUMAN
   A pierwsze ich pokolenie,
   wspomnę Jarku Tobie,
   w podwiązkach na...
    Powązkach
   leży sobie w grobie
   Wcale mi ich nie szkoda
   @+
   Za to niech żyje Doda !!!
   
   Jacek
   co nie lubi swojego imienia, a już jego zdrobnień nie znosi i o ich nie używania gorąco prosi
   Propozycja nie do odrzucenia
   WSPOMNIENIE POŚMIERTENE
   O OGLĄDACZKACH I OGLĄDACZACH
   SERIALU “MODA NA SUJCES”
   
   MODA NA SUKCES,
   według dziadka Gucia,
   od lat się tak ciągnie,
   jak guma do żucia...
   Nie do oglądania,
   nie do przeżucia @@
   Według Jacka Turpisty,
   co ma szczęścia chwile,
   ten SUKCES, w sama raz jest
   dla debili i... debilek @@
   W każdym odcinku,
   coraz bardziej grząsko,
   całość wyraźnie zmierza ku
   POWĄZKOM +
   Niebawem w podwiązkach
   debilki,
   a w skarpetkach debile,
   spoczną na tych Powązkach
   Wspomnij ich mile...
   I tyle !
   Posr... sciptum
   W zacnym + wbrew kłamliwej obecnie sropagrandzie + Peerelu, który był jako-tako po japońsku zorganizowanym burdelem, daleko sprawniej działającym od proponowanej przez pewnego faceta o ksywie “Bolek” DRUGIEJ JAPONII, którą to zobowiązywał się zbudować w pół roku, w miejsce rozwalonej DRUGIEJ POLSKI Edwarda Gierka...
   Ale o tym, kto ?@ I po co ją rozwalał ?+ To już jest całkiem inna bajka.
   Może ją Wam kiedyś opowie Pchła Szachrajka ?!
   Wracając do Peerelu, to co niedzielę w odcinkach półgodzinnych w Polskim Radiu, nadawana była radiowa powieść o warszawskiej rodzinie Matysiaków, w wykonaniu zawodowych wysokiej klasy aktorek i aktorów...
   Ponieważ powieść wlokła się podobnie, jak owa “Moda na sukces”, po Peerelu krążył następujący dowcip...
   Któregoś letniego poranka Helenka Matysiakowa, przeciągnąwszy się leniwie, otworzyła szeroko okno, spojrzała przez nie szeroko otwartymi ze zdumienia oczami... I powiedziała do męża swojego:
   JÓZIU ! CHOĆ TU NA CHWILKĘ I POPATRZ, JAKI PIĘKNY... GRZYBEK NAD WARSZAWĄ @!
   Czego + jako mieszkaniec Pokrakowa oraz antagonista Warszawy + szczególnie ciepło jej życzę, jako współcześnie Srolicy rozpadającej się prozapadłej i kleszej Wiochy, rządzonej nierządem przez + nazwijmy to KURWTURALNIE + różne PAPROCHY @!+