Prostacki
   Huragan śmiechu na sali kinowej, podczas prymitywnych komedii filmu niemego, na opłakany widok kogoś, kto dostał w pysk tortem.
   Autoironiczny
   Kto potrafi żartować z samego siebie.
   Masochistyczny
   Kto pozwala innym dowcipkiwać na swój temat
   
   Niżej przykłady stopnia autoironicznego
   
    O RÓŻNYCH ELKACH
   
    Gdy byłem w sile wieku miałem modne szelki.
    Na te szelki łapały się różne, rzekłbym... Elki.
    Lecz ja się migałem, niczym od potworów !
    Obsesyjnie się bojąc wenerycznych chorób.
    Dziś, na starość, po nocach te Elki mnie straszą,
    bo śnią się. I przez zemstę łóżko mi taraszą.
   
   Uwaga od autorska: W moich latach studenckich, w pewnym okresie studenci złapali bakcyl mody, w postaci podtrzymywania spodni gumowymi szelkami. Jakiś prywatny ich producent, który wyczuł koniunkturę zapewne zbił na tym kasę, bo przemysł państwowy, jak zwykle w tamtych czasach... nie nadążył.
   Wracając do szelek, to ówczesny student muzykologii, późniejszy nieżyjący dziś już długoletni redaktor muzyczny PR Andrzej Jaroszewski, a jeszcze wcześniej kolega z klasy w Liceum Ogólnokształcącym im. A.Witkowskiego mojego szwagra Erazma B., kiedyś bawiąc w towarzystwie mieszanym, był do tego stopnia dumny z posiadanych szelek, że zadał sobie trud ściągnięcia swetra przez głowę, żeby wszyscy w Klubie Pod Jaszczurami zobaczyli, jakie ma modne szelki.
   A nota bene w sali Jaszczurów wcale w tym czasie nie było zbyt ciepło.
   Scenę tę widziałem na własne oczy, chociaż nie byłem stałym bywalcem tego Klubu.
   Jeśli chodzi dalej o szelki, to ja ani wtedy, ani będąc w sile wieku nie posiadałem modnych szelek, o których piszę w rymowance, w której użyłem owych szelek, żeby mieć co zrymować z Elkami. Dopiero na starość, Maryna kupiła mi je, ponieważ mając potężną przepuklinę pooperacyjną całobrzuszną, spodnie podtrzymywane paskiem, nie chcą mi się
   na tym brzuszysku trzymać.
   We fraszce znowu jest, jak to powiadają Gorole... sama prawda, bowiem ja o takiej tylko piszę, a pamięć wsteczną mam, że ho, ho!
   
   EROTYCZNY BILANS ŻYCIA
   Z PRZYMRUŻENIEM OKA
   
   Tak w moim życiu działo się – psiamać! -
   że te, co chciałem – nie chciały mi dać.
   Lecz też w moim życiu było tak – psiamać! -
   że od tych, co chciały – ja nie chciałem brać.
   
   WĄTPLIWA POCIECHA
   
   Po latach spotkałem Modestę...
   I tak dzisiaj wyglądała,
   iż ogromnie wdzięczny jej jestem
   że przed laty wcale mi nie dała
   
   O JACKU
   Z OSTATNIEJ CHWILI
   
   Jestem Jacek, który... o, rety!
   ma apetyt na wszystkie kobiety.
   Lecz, niestety, ten Jacek: Czy wiecie?
   Już od lat jest na ścisłej diecie.
   
   Powiedz NIE cenzurze w internecie.
   Jacek placek oczywista... autoironista