Dodawanie komentarza

Do tematu: Krótki biogram Jerzego Urbana

Komentarze do artykułu: Powiedz NIE cenzurze w internecie!

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

Krótki biogram Jerzego Urbana

~Jacek placek

2011-05-23 17:36:24

Losy Jerzego Urbana w czasach PRL układały się różnie ? Jako to powiadają: raz był nas wozie, a raz pod wozem !
   W latach t.zw. Odwilży październikowej w 1956 r. był jednym z młodych i reformatorskich dziennikarzy Czasopisma Polityczno-Społecznego PO PROSTU i już wyróżniającym się zwłaszcza felietonistą. Jednak PO PROSTU rychło się okazało zbyt reformatorskie i zostało... zlikwidowane. Podobny los spotkał Urbana w dekadzie rządów ekipy Edwarda Gierka. Założono mu knebel, ale – jak to bywało w PRL – nie dość skuteczny ! Przygarnął go bowiem Krzysztof T. Toeplitz do reformowanego przez siebie Tygodnika Satyrycznego SZPILKI przeznaczonego dla czytelników pochodzenia inteligenckiego i zarezerwował dla Jerzego Urbana przedostatnią całą stronę na cotygodniowy felieton. No i właśnie w tym miejscu...
   Ukłony dla poglądu Urbana w tej drażliwej sprawie, który kiedyś, gdy nie wydano mu paszportu, zakończył cotygodniowy całostronicowy felieton w Szpilkach ni w pięć, ni w dziewięć takim wtrąconym zdaniem:
   
   JA DO TYCH WŁADZ PASZPORTOWYCH I DO ICH PASZPORTU, TO MAM TAKI SAM STOSUNEK, JAK DO DZIEWCZYN:
   JAK MI DADZĄ, TO DOBRZE, A JAK NIE DADZĄ – TO TEŻ CAŁA PRZYJEMNOŚĆ PO MOJEJ STRONIE...
   
   I ja od tego czasu ten pogląd wraz z nim podzielam !
   Ale o dziwo ! Od tego też czasu zacząłem osiągać w tej dziedzinie pewne można rzec wymierne sukcesy
   
   Nota bene wielu w tamtym okresie kupowało SZPILKI tylko po to, żeby przeczytać felieton Urbana
   
   Kończąc rzecz o wzlotach i upadkach tego zdolnego Żyda o urodzie nie nachalnej, to czasach rozpierduchy srakowej solisraluchowych histerycznych i rozpaskudzonych płacowymi żądaniami, a następnie próby opanowania kryzysowej sytuacji gospodarczejprzez Generała Wojciecha Jaruzelskiego łagodnym, w porównaniu do krwawej rozprawy kukły usranego USA... jej gmerała Pinocheta w Chile, Jerzy Urban został mianowiany rzecznikiem prasowym jednego z ostatnich rządów przed bezkrwawym przekrętem. I wtedy okropnie sie solisralnej bandzie naraził słowami oczywistej prwdy owym znienawidzonym oświadczeniem oczywistym, jak słońce, że:
   
   RZĄD SAM SIĘ WYŻYWI...
   
   No, jakże mogło się to podobać rozrabiającym nierobom, którzy na swym sztandarze mieli samochwalskie hasło:
   
   CZY SIĘ STOI, CZY SIĘ LEŻY TRZY TYSIĄCE SIĘ NALEŻY ?
   
   A owa kwota była podbijana w górę przy gaszeniu każdego następnego strajku, których fala to tu, tyo tam na obszarze Kraju trwała bez mała rok i skończyła się wspomnioanym już stanem wojennym...
   I teraz macie sprzedaną Zachodowi kleszą wiochę i... gufno w tomacie !
   No, cóż ! Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało...
   Ale beze mnie ! Bo ja w tym cyrku srajków oraz porypanych postulatów, żadną miarą nie brałem udziału...
   
   Wręcz przeciwnie, pomimo zdawania sobie sprawy z utopijności programu Edwarda Gierka zbudowania owej Drugiej Polski, swoje obowiązki zawodowe wykonywałem najlepiej, jak potrafiłem, a społecznie pełniłem kierowniczą funkcję w zakładowej organizacji związków zawodowych – bezczelnie dziś nazywanych REŻIMOWYMI ? Załganą obecną prosragrandę – podczas, gdy obecne związki, których jest zresztą, jak nasrał... są całkowicie bezwolne i nieskuteczne...
   Dodam jeszcze, że działalności związkowej ani nie traktowałem za protezę, ani za synekurę, dającą mi jakieś niebywałe korzyści materialne...
   Uuuuf ! Musiałem sobie ulżyć, żeby mnie zła krew nie zalała...
   A na sam już koniec zadam grzecznie retoryczne zaledwie trzy pytania:
   
   Panie stale niechlujnie nieogolony z Wrocławia, a gdzie się podziała ta kasa związku reżimowego z przedsiębiorstwa, w którym Pan się szlajał o bojatersko ? Ją wyprowadził z przedsiębiorstwa w nieznanym kierunku ?
   Czy się Pan z tego rabunku przed kimś rozliczył ? I w co watpię przed kim ?
   
   Odpowiedzi na te proste pytania w kwestii UCZCIWOŚCI ! Do końca życia nie usłyszę
   Wiadomo przecież, że obowiązuje hasło: PIERWSZY MILION NALEŻY UKRAŚĆ...
   
   Jacek C., w najpiękniejszym w roku Miesiącu Maju, pełnym bzykania się owadów, a szczególnie ślicznych polskich Muszek Dwu rączek i Dwu nóżek
   Jacek placek nie byle jaki !

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę