spod spoconej pachy panny Bachy,
   które wybrałem specjalnie dla dwóch mieszkanek naszego niedużego Osiedla, zbudowanego jak wiele w Drugiej Polsce, w dekadzie rządów ekipy Edwarda Gierka, jedynego od 1945 r. Człowieka, zasługującego na miano PRZYWÓDCY i to wcale nie przy Poliż Wódce, nawiasem mówiąc, obok statków pełnomorskichm, była jednym z hitów eksportowych we wspomnianej dekadzie, a stocznie były w czołówce płac w tamtych latach...
   Natomiast wspomniane mamy byly młode i karmiły na ławce osiedlowej swoje niemowlęta, a kibicował im mąż jednej z nich, a do tego cała trójca osiedlowa obiecała mi poszukać tego, co sobie bazgrzę w tym forum, dlatego tylko, żeby mnie wściekła krew nie zalała...
   
   
   O HONORZE
   Znam wielu, co zamiast honoru,
   mają kiepskie pożucie... humoru
   
   BOJATERSTWO
   Było w historii sporo bojaterów, co padli,
   zaledwie od samego świstu... własnej szabli.
   
   SELEKCJA
   Nie każda z Vioctorii,
   przejdzie do historii.
   
   O PRZEJŚCIACH
   Niektóry osoby mają poważne powody,
   by wejść do historii przez kuchenne... schody.
   
   TYTUŁ DO SŁAWY
   Tytuł do sławy leniwej często osoby,
   jest jako tako... ano ni ma mowy...
   
   KRES WODZA
   Wód zginął z hukiem... W pełnej gali...
   Łuk triumfalny go... przywaaalił.
   
   ROZMÓWKA KADROWA
   Powiadacie kolego, że z niego gnida ?
   No to w urzędzie gnida nam się przyda.
   
   O WADZE ZWYCIĘSTW I KLĘSK
   O wiele lepsza w historii jest już efektowna klęska,
   od papiero pyrrusowego z defektem zwycięstwa.
   
   O POWROTACH Z BOJU
   Można bohatersko wracać z placu boju,
   wprawdzie bez gaci, ale z tarczą wystarczy
   Ale można także szwagrze wracać na tarczy,
   niegodnie za to spodniach, do tego... wygodnie
   
   W KWESTII CYTATÓW
   Warto cytować, tak swoją drogą.
   Lecz warto wiedzieć: gdzie i kogo...
   Zwłaszcza, gdy cytujesz cytaty,
   wśród nie pisatych i nie cytatych.
   
   WYJAŚNIENIE JACKA PLACKA
   
   Ponieważ nie chciało mi się wyciągać150 kartkowego zeszytu szkolnego, zapełnionego od okładki do okładki, wklejonymi wycinkami z legalnych ocenzurowanych Czasopismach Satyrycznych Karuzela i Szpilki oraz innych czasopism i gazet, zamieszczających na ostatniej stronie nie tylko wytwory mojej tfuj ! rczości satyrycznej... nie chciało mi się wyciągać z szuflady i w nim grzebać w poszukiwaniu właściwych fraszek, dlatego przypomniałem sobie 10 i zacytowałem je z pamięci, w miarę wiernie. Choć nie można wykluczyć nieco odbiegającej od oryginału ich wersji.
   Jeszcze tylko muszę gwoli ścisłości dodać, że pomysł pierwszej, podsunęła mi moja jedyna córa Agnieszka, obecnie już 43 latka, która w wieku 10 do 12 lat życia miała więcej polotu, niż obecnie, chociaż wychodząc po odwiedzinach nas i zjedzeniu naszego obiadu, klepie mnie po łysinie, robiąc mi tak zwanego: benyhiiila.
   Tymczasem we wspomnianych latach, kiedyś paplając o tym i o owym, powiedziała między innymi o którymś ze swoich szkolnych kolegów: ON MA POŻUCIE HUMORU przy czym owo POŻUCIE użyła w pełni świadomie.
   Muszę też się przyznać ze skruchą, że dotąd nie podzieliłem się z nią cząstką, zresztą groszowego honorarium. Niech dziś rekompensatą, będzie kolejny obiad dla niej i naszego zięcia Henryka, który z wielką estymą zwraca się do mojej zacnej żony Maryny... No i aczjeń haraszo... Wot, nu na jej zdarowje, którego Marynie bardziej potrzeba niż mnie... zaledwie rutynowemu nadciśnieniowcy, ale za to cholerykowi...
   Wreszcie fraszka 10 powinna z siłą wodopspadu nasunąć skojarzenie z cytatem trafnie wybranym przez Lolka, co w te pędy przyleciał na srakowskie Błonia i strzelił trafnie wybranym cytatem z żydowskiej Bubliji, ale dysponujacej cytatami dobrymi na każdą okazyję
   A taka się właśnie trafiła Lolkowi, zaś cytacik był bombą z opóżnionym co nieco zapłonem do fali rok wybuchających to tu, to tam japońskich, można rzec strajków z żądaniami wyłącznie podwyżek płac
   Wot, mechanizm obalenia Drugiej Polski w budowie, był prosty, jak kij od miotły Czarownicy z Łysej Góryl, wy lądowe szczury, leniwej natury...
   Jacek placek historyczny i ponury