Dodawanie komentarza

Do tematu: Pański żywot Kundelka

Komentarze do artykułu: Powiedz NIE cenzurze w internecie!

POKAŻ WSZYSTKIE WĄTKI

Pański żywot Kundelka

~Jacek placek

2011-08-09 03:29:34

Jacek C. do ROMANW
   
   PO czątek nie wziątek jeno
   ostatniej mojej zagrywy z brunetą
   na pociechę dupovą czarnym...
   CMENTARNYM HIENOM @
   
   Trzeci durny wynalazek,
   
   który wydumał dla ludzkości sam Diasek
   i ludzkości wcisnął do cywilisracyjnej głowy,
   po maczudze, silniku spalinowym, eto telefon
   KOMÓRKOWY...
   Od maczugi... do bomby atomowej ambarasu,
   to była tylko kwestia paru milionów lat czasu
   A od silnika sralinowego, bidnym Krajom,
   co nie chcą ROPY dać
   Bandzior USA zakłada zbrojnie DEMOSRACJĘ
   Qurwa jego demosratyczna BLAĆ...
   Zaś telefon KOMÓRKOWY, to dla bab band granda,
   podrzucony jest im przez Władcę Piekła Pana Wolanda
   Pan Woland w Piekle ma różnych bab, co dają w kość
   więc przyszłych bab, chce się ustrzec, bo ma bab dość,
   dlatego ten telefon, dał żywym babom im na złość
   Żywa baba gada i lezie przez jezdnię, to sposób jest...
   ZBAWCZY...
   Ona kłapie drugiej babie i traci zupełnie bezwiednie
   INSTYNKT SAMO... ZACHOWAWCZY...
   A jak trafi na wlanego kierowcę, to załatwi tę czarną
   OWCĘ...
   W wiosze, co drugi kierowca, jest wlanym fachowcem.
   TELEFON KOMÓRKOWY, to środek udoskonalony,
   Pan Woland, go podpatrzył w Afryce od złodziei Angoli,
   co kradli bezkarnie Murzynkom babom z ziemi DIAMENTY,
   w zamian za odpustowe świecidełka, a Murzynom te MENDY,
   żeby wzajem się powystrzelali, dawali WHISKY i STRZELBY
   DOPUENTOWANIE
   A autor tego uczonego wywodu, nigdy nie chciał samochodu,
   dlatego do dzisiaj jeszcze nie niesiono go nogami do przodu...
   Za to ma kolegów z samochodami, co za zwrot kosztów paliwa
   zawiozą go tam, gdzie trzeba wg powszedniego naszego chleba,
   zaś po powrocie wypijemy pół litra, bo opić ten powrót potrzeba
   Jeśli za to o KOMÓRKĘ biega, z autora wcale nie był lebiega...
   W młodości u babci, była KOMÓRKA w piwnicy na kartofle,
   tam swą koleżankę, byłby bzyknął, ale bał się, że zdradziecko,
   Naciągnie go ciążą, na ożenek i przedwczesne DZIECKO...
   mówiąc inaczej raczej, na niechciane jeszcze NIEMOWLĘ...
   Więc się na spotkaniach bliskich drugiego zatrzymał stopnia,
   choć w portkach mu stało, co miało stać, jak świca i świeciło,
   jak POCHODNIA
   
   Trzeci durny wynalazek, który wydumał dla ludzkości sam Diasek i ludzkości wcisnął ...
   Jacek placek 14-06-2011 19:23
   Dla ciekawych, srończenie srawy
   ludzkości prostytucji i ewolucji
   
   Nawet, gdyby wzorem Busha,
   wąskonosej małpy gibbona,
   Ludzkość durna, zanim skooona
   udała się do buszu, na drzewa,
   też, jak Bush, co kiepsko się miewa.
   Co racja, to tromtasracja i demosracja
   powtórka z ewolucji gufno by dała,
   bowiem cywilisracja pełna animuszu,
   a także szwagrze z szablą i w kontuszu,
   ta cywilisracja wciąż tylko się biedzi
   by podciąć tę gałąź, na której ludzkość...
   SIEDZI...
   
   Jacek placek o ksywie nicpoń i małpolud, po USA zbrodni przeciw ludzkości w Hiroszimie i Nagasaki, dla własnego bezpieczeństwa przed jankeskimi gangsterami i ich żołdakami, spieprza nad rzeczkę w... krzaki... dla niepoznaki
   Ciut prywaty dla brunety [1] Na naszym tanim i przyjaznym Osiedlu, pojawia się od czasu ...
   Jacek placek 15-06-2011 44:21
   
   Ciut prywaty dla brunety
   Na naszym tanim i przyjaznym Osiedlu, pojawia się i znika, jak Józek z piosenki Beaty Kozidrak, od czasu, do czasu... brunetka, lat tak na oko 30... to tylko gwoli ścisłości. Brunetek z zasady nie zaczepiam, pozostając wierny prawdziwym blondynkom z ich niebieskimi oczyskami i wcale nie głupim, w przeciwieństwie do durnowatych pisemek, rzekomo dla nich oraz szkalujących blondynki dowcipów.
   Wnimanje, wnimanje !
   Nie mam pojęcia, czy mi się uda kiedyś zidentyfikować tę brunetę, o którą chodzi, po twarzy ?
   Bo zbyt dużo twarzy przewinęło się już w moim tasiemcowym życiu...
   A obecnie mam t.zw. pamięć wsteczną i pamiętam twarze dziewczyn z lat mojej odległej młodości.
   Zaś mówiąc najogólniej, to ja dziewczyny raczej rozpoznawałem i rozpoznaję po ich... pupach ?!
   Chodzi mi o brunetę, którą w swoim czasie pochwaliłem za to, że nie jest kościotrupem anorektycznym, bo wie doskonale, że dziewczyna musi mieć na czym siedzieć i czym... oddychać !
   Innym razem, gdy gnała do tramwaju, ciągnąc za sobą bagażowy dwukołowy wózeczek, pożegnałem ją tradycyjnym: Paaa ! A ona odkrzyknęła mi, że jeszcze tu powróci.
   Innym znów razem, kiedy nazwałem ją DZIEWCZYNKĄ, szczerze wyznała, że już wcale taką znowu DZIEWCZYNKĄ nie jest...
   
   Tak czy siak... wspomniana brunetka wyróżnia się poczuciem humoru, który jest miernikiem INTELIGENCJI oraz niebanalną urodą, co również nie jest bez znaczenia...
   Ponieważ ostatnio powracała skądś, z jakimś chłopem+jełopem ? Wprawdzie powiadomiła mnie, że wróciła, ale ja wyraziłem wątpliwość, że co mi z tego, skoro z kimś innym ?
   Wtedy ona była na tyle cwana, że aby na wszelki wypadek sobie także mnie zabezpieczyć, stwierdziła, że dla mnie również wróciła PONIEKĄD ? Co mnie rozbawiło do tego stopnia, że ponieważ prowadziła oprócz faceta, również na smyczy psa
   Na dodatek rasowego, kak ona sam i także bruneta, przeto niżej podpisany podaruje jej wierszyk dla dzieci, poświęcony naszemu kundelkowi, który przez sporo lat był znaczącym członkiem naszej 4 osobowej, łącznie z nim... rodzinki... Jeśli bruneta ma przypadkiem dziecię w wieku klas I – III szkoły podstawowej, najlepiej dziewuszkę, bo one są bardziej wrażliwe, wierszyk będzie, jak znalazł... w czynie społecznym... za darmo...
   
   Kundelek
   
   Nasza córka ma kundelka.
   W domu radość z tego wielka.
   
   Ogonkiem merda bez przerwy,
   tyle w nim wesołej werwy.
   
   Powiem: Smyczka !...nie inaczej,
   już radośnie w górę skacze.
   
   Lecz gdy obcy ktoś za drzwiami,
   groźnie warczy, błyska kłami.
   
   Zaś serdecznie wita gości,
   pełen gościnnej radości.
   
   Kiedyś zdarzyło się, ależ
   stał na stole zupy talerz.
   
   
   Mojej... i nie w jego misce,
   a ja poszedłem po łyżkę.
   
   Gdy wróciłem kundel-super
   chłeptał żwawo moją zupę.
   
   Że ja się nie brzydzę czasem,
   skończyliśmy zupę razem.
   
   Teraz mam pytanie na bis:
   Jak się nasz kundelek wabi ?
   
   Pytanie niełatwe przecie.
   Myślę, że nie odgadniecie.
   
   I dlatego za was powiem:
   Rebus... kundelek się zowie.
   
   Że Rebus, pojmiecie w mig:
   bo rasy nie odgadł nikt !
   
   W końcu dodam... trudna rada
   żona... to przewodnik stada.
   
   Chociaż ciężko mi to znieść,
   lecz żona mu daje jeść.
   
   Niżej on, córka czasami.
   A mnie kundel nasz ma za nic!
   
   
   Od autora: Z Rebusem przeżyliśmy szmat czasu, bo aż siedemnaście lat. Bardzo bolało nas jego odejście do nieba zwierząt małych i dużych. Był taką psią indywidualnością, że zasługuje na całą o nim książeczkę. Więc nie dziwcie się, że poświęciłem mu najdłuższy w tym zbiorku wierszyk. Dla jasności dodam, iż opisany w wierszyku incydent z zupą jest aż do końca prawdziwy. Pragnę jednak zwrócić dzieciom uwagę, że chociażby wasz psiak był najmilszy, to wspólnie z jednego talerza jeść z nim nie należy czyli trzeba postępować całkowicie inaczej, niż to uczynił beztroski autor powyższego wierszyka.
   
   Plus jeszcze DWA PIESKIE ODPRYSKI,
   z tym, że tego 2 rasowa brunetka nie powinna odnosić do siebie
   
   
   * * *
   Właścicielka lub właściciel, którzy ze swoim psem nie sypiają na jednym łożu + nie zasługują na to, żeby go mieć.
    * * *
   Skundlony facet lub facetka, muszą hodować rasowe psy, natomiast rasowy facet lub facetka, mogą sobie pozwolić na luksus hołubienia nierasowego kundla lub kundelki.
   
   Jacek placek
   
   Pośmiertne o Rebusie
   A wracając po raz ostatni do Rebusa, to kiedy przestał jeść, nawet z ręki Maryny, oznaczało to, iż nie chce już nadal żyć zważywszy, że popęd do odżywiania i vice versa do wydalania niestrawionych resztek pokarmu, są silniejsze od popędu płciowego.
   Ale nikt z naszej pozostałej rodzinki, nie miał sumienia, zanieś Rebusa, za mostek nad Wilgą, aby weterynarz go... uśpił...
   Na szczęście w nieszczęściu, w klatce schodowej naszego bloku mieszkalnego, na X piętrze mieszkała pani, obecnie już też nieżyjąca, która z własnej humanitarnej inicjatywy trzymała w mieszkaniu, przygarnięte bezpańskie psy i koty, często stare i już chore...
   Ponieważ mieliśmy z nią dobre sąsiedzkie stosunki, a z kolei nasz zięć Henryk, był w tym czasie, jak to się mawia, jeszcze całkiem świeżym zięciem, więc został ku swemu niezadowoleniu zobligowany do towarzyszenia sąsiadce i niesienia naszego małego kundelka w takim zwykłym worku plastikowym na zakupy, do tej ostatniej w życiu Rebusa podróży...
   Na szczęście zaś dla Rebusa, był on już tak dalece zniechęcony do dalszego życia, że nie było w nim najmniejszego odruchu obrony...
   Kiedy jednak martwe już, ale jeszcze ciepłe jego ciałko, Heniu mi pokazał przed klatką schodową, mnie staremu już chłopu... stanęły w oczach łzyyy... czego się zresztą nie wstydzę...
   W pobliżu bloku, na trawie, Heniu wykopał nieduży dołek i szczątki Rebusa, ale już nie w tym nierozkładalnym przez Matkę Ziemię worku, pochowaliśmy, a dołek z Heniem wspólnie zasypaliśmy ową wcześniej wykopaną ziemią...
   Tak więc można powiedzieć, że Rebus miał godny pochówek +
   Można też dodać, że na pochówek taki bardziej zasługiwał, od niejednej kreatury która tylko z nazwy jest człowiekiem ?
   Na sam już koniec wspomnę, że Rebus do samego końca, podczas sikania podnosił jedną z tylnych i rachitycznych nożyn...
   Tu nasuwa się wniosek odnośnie mnie samego ?
   Ponieważ podczas sikania już nie mogę podnieść jednej z nóg, bo straciłbym równowagę, wcale nie ducha, w tej sytuacji, jeśli do tego przestanę już jeść nawet z ręki Maryny, mnie również należy tak, jak Rebusa... uspić + dla obopólnego świętego spokoju +
   
   Jacek placek
   
   Żywotna puenta Rebusa
   
   Natomiast jeśli idzie o Rebusa, to warto jeszcze wiedzieć, że okoliczna młodzież z tamtych lat, kiedy Rebus był jeszcze w sile wieku, a młodzież, jak i dziś siadywała na oparciu osiedlowej ławki, trzymając obłocone buciory tam, gdzie powinny spoczywać ich dupy, widząc mnie miotającego się tam i sam z Rebusem na smyczy, bo on łapał to tu, to tam miłe mu zapachy suczek, zacna młodzież, znając dobrze nas z widzenia, mówiła mieżdu soboj, ale tak, żebym usłyszał: O, znowu idzie ten facet z... JEBUSEM...
   Taka ci to była dowcipna młodzież z tamtych lat. Dziś sięgają już zapewne czterdziestki.
   Poza tym kiedy w uczonej książeczce o psach przeczytałem, że kundle czują zapach cieczki suczek na odległość od 10 do 12 kilometrów, wtedy sobie pomyślałem, że gdyby owa zacna młodzież miała taki węęęch, Ehhh ! to w pogoni za swoimi koleżankami zagoniłaby się... na śmierć i jeszcze, aż po dreszcze... na ćwierć +
   Jacek placek chronicznie zakatarzony
   W dniu 8 sierpnia 2011 04:28 Jacek C. napisał...

ODPOWIEDZ

Jacek C. machnął lewą nogą

~Jacek C. placek

2011-08-09 04:11:35

w biegu na polecenia Pana Wolanda
   
   Uwaga od autorska: Kiedyś obiecałem zaprzyjaźnionym farmaceutkom w naszej osiedlowej Aptece, że napiszę to coś i napisałem. A owo coś, jak się zorientujecie świadczy o mojej znacznej erudycji z zakresu wiedzy filizoficzno-religio znawczej, historycznej, literaturoznawczej, seksuologicznej, a nawet gastronomicznej. Zaś wracając do farmaceutek, to w zamian one dają mi wszystkie możliwe promocje przy zakupie niezbędnych w moim wieku lekarstw. Po tym przydługim wprowadzeniu, wreszcie to coś. Ten Hymn już jest w tym pliku, bodaj na str. 123. ale tu jest jego ostateczna wersja, po drobnych poprawkach. Ów Hymn jest moim najwybitniejszym i bilansującym prawie wszystko, co powiedzieć można w tym temacie. Nawiasem mówiąc jeden z zastępców dyrektora w zacnej Firmie *** w Poskrakowie, z lubością nadużywał tego zwrotu, popularnego zresztą w tamtych czasach i raz za razem powtarzał: W tym temacie panie kolego, to nie ma sprawy... Chociaż sprawa była a, jakże... i to poważna. przyp. mój
   
   Tyle tytułem wstępu,
   teraz pora od wstępu do ustępu.
   
   DOKOŃCZONY I UZUPEŁNIONY
   HYMN DO BABSKIEJ PUPY
   
   Ateiści i biskupy
   modlą się do babskiej pupy.
   I wszelakiej maści klechy
   też szukają w niej pociechy.
   Agnostyk jest także skory
   klęczeć przed nią do tej pory.
   Wielbi też ją oczywista,
   nawet ja... stary deista.
   
   Na tę pupę ma też placet
   i bezwyznaniowy facet.
   
   O tych babskich pup wiktoriach
   poucza nas też historia.
   Tu się sprężę, nie da rady,
   dam z historii dwa przykłady.
   
   Więc Walewska... starca żona,
   uwiodła Napoleona.
   Ten za z nią amory dziarskie
   stworzył Księstwo, nam...
   Warszawskie.
   
   Tak napoleoński potwór
   stworzył dziwny dość dziwotwór,
   który też się dziwnie zwał,
   no i dziwnie krótko trwał.
   
   A zaś Ewelina Hańska,
   była w sprycie bardziej drańska.
   Długo zwodziła Balzaca.
   Spryciula z niej była taka.
   Całe lata go zwodziła,
   poczta tylko nadchodziła,
   lecz nim zmarł... go poślubiła.
   
   Ale zanim to się stało
   Balzac wycierpiał niemało.
   Męczył widać się nieludzko,
   bo stworzył Komedię ludzką.
   
   Obie... mówiąc między nami,
   związały się z Francuzami.
   To znamienne, nawet dziś dość:
   górą wciąż francuska miłość.
   Choć po reformach SZKODNICTWA
   młódź
   trzeba ze smutkiem tutaj dodać,
   po prostacku mówią i po chamsku
   ZRÓB MI CURVO LODA...
   Kiedy rządzi młodym chamstwem
   CHUUUĆ
   Pójdź dziecię, ja cię uczyć każę
   Maria Konopnicka Przed sądem
   Pójdź eto do wiedzy tfuj Fuj... klucz
   
   Jeśli już mowa o Francji,
   Ludwik któryś tam numer
   i nie arbiter elegancji,
   omotany został przez niejaką
   Madame de Pompadour...
   Nie zrobiła z niego kapcia,
   jak Lolek ze Staska
   z Raby Wyznej,
   co razem przysłużyli się
   OJCZYŹNIE.
   Że nawet Wolandowi
   ta przysługa tak dopiekła,
   iże Lolek już sruuu !
   na samym dnie Piekła @
   Wracając do Madamy
   wiedzcie Pany i Chamy -
   miała ona tyle czaru,
   że zawlokła Luja do
   buduaru.
   A w jej buduarze,
   francuski zwyczaj każe
   Madame de Pompadour,
   za otrzymane de do nazwiska
   zrobiła z wuja Luja
   ABAŻUR @
   I z buduaru, jak chciała
   Francją sterowała !
   
   Ale z biegu wydarzeń
   widać że Światem rządzą
   seksistowskie wszarze @@
   A biedne Kobiety... niestety,
   tylko im smażą kotlety
   Odsmażają im te kotlety jeno
   na pożytek kleszym cmentarnym...
   HIENOM...
   
   Niech się koniec hymnu święci:
   wokół pupy świat się kręci.
   
   Jacek C.placek na bis, wznosząc toast na zdrowie Dziewczyn
   03.06.2009 13:50
   
   Jacek C. placek, dążący do doskonałości, w przeciwieństwie do Lolka z Wadowic i insektuf Fuj... z sekty watysrańskiej

ODPOWIEDZ

Wszawy komentarz+cmentarz +

~Jacek placek

2011-08-10 00:11:59

Ujawniono rozmowę z Lepperem. Potrzebna pomoc eksperta
   
   Tomasz Sakiewicz: Ale czy są na to jakieś dowody? Czy oprócz tego, że byłoby pana świadectwo jest coś co pomogłoby jeszcze to wyjaśnić.
   Andrzej Lepper: Są.
   Sakiewicz przyznał, że nie spotykał się już więcej z Lepperem. Kontaktowali się przez wspólnego znajomego, który miał donieść naczelnemu Gazety Polskiej ?, że Lepper spisał informacje na temat afery przeciekowej innych afer. Swoje zapiski lider Samoobrony miał przetrzymywać w siedzibie partii.
   
   No, cóż ! Jak w już w gnoju wiochy nóż ?
   Gdy srawa jest tak jasna, że aż śmierdzi @
   Na Krezusa rany ! By rany nasze zabliźnić ?
   PO trzebni są do niczego wszarzom eksperci...
   Bo każdy ekszpert, co innego o gnoju twierdzi
   Niech na honor+rumor+humor ratują naszą bidę
   Ogarnia pusty śmiech, załatwim go, kak Blidę !
   Młodzieży po reformach SZKODNICTWA,
   indoktrynowanej przez histeryków i prosragrandę
   szczypta HISTORYCZNEJ PRAWDY się przyda
   Niech UB ecka obowiązuje naprawdę ABOLICJA !
   Na ekunoma+ekumena wszarza Balcera Cholera !
   On nie odszedł, ale kak ekszpert w długach państwa
   draństwa+sraństwa PO omacku Jacku placku GMERA
   Czy aby Gazety Polskiej ? Czy baby Wandy Podolskiej ?
   
   Andrzej Lepper będzie miał państwowy pogrzeb
   
   A dla ratunku+honoru+horroru+rumoru DRAŃSTWA
   z waszych podatków pogrzeb na koszt państwa,
   a wy podatnicy cucho szaaa ! Za to nam szafa graaa !
   Odstrzelim mu salwy honorowe i dumne+durne mowy,
   nadamy to i owo Lepperowi PO śmietnie niech se ma +
   I cuchnąca srawa do ziemi i mamy ją na wieki z głowy
   A na Wiejsko+Gnojnej wiekuisty spokój Krezusie mój
   wie o tym prezymend Tusk fuj ! bolista i każdy GNÓJ @
   
   Jacek placek o ksywie: dopełniacz NAGIEJ PRAWDY ! Znany także Olka Kwasa pijaka szwagrze, przez zgnojone Marynarki Wojennej Oksywie @
   
   Zaloguj się aby skorzystać ze stałego nicka
   Sram+tam na waszego loga @
   Równo+gufno wierzę,
   kak a Mariacką Wieżę...
   w POPiS daną wszarzy wszawą
   SROLNOŚĆ SŁOWA @
   Wystarczy mi w PO rach moja LOGA
   A od waszego nicka, wolę baby CICKA
   
   Forum (944) i Forum (317)
   
   A te wasze wszarze POPiS dane Fora @
   Na kibitki i na Sybir dla was dobitki !
   I sruuu ! Z Pana Jacka placka Dwora !
   A wy tam na Sybirze wszarze ora et labora
   
   Jacek placek o ksywie: dopełniacz NAGIEJ PRAWDY ! Znany także Olka Kwasa pijaka szwagrze, przez zgnojone Marynarki Wojennej Oksywie @
   Z powyższej całości sQurwysyny niczego nie opublikowali, bo ze strachu Ajwaje się PO srali @
   

ODPOWIEDZ

Audi korekta na piechotę

~Jacek placek

2011-08-10 00:22:50

walmy prawdą w HOŁOTĘ @
   
   Osratni wers rymowanki 1 powinien mieć zaPiSd:
   
   Czy aby Gazety Polskiej ? Czy baby Wandy Odolskiej ?
   
   Jacek placek swojski, z POPiS danej wioski,
   znany przez cwane kurwy+biurwy nioski @
   
   
   

ODPOWIEDZ

Polacy coraz bardziej

~Jacek placek

2011-08-10 06:39:58

boją się kredytów
   
   Bój ta się Polaki żebraki kredytów !
   Bo prostakom z prostatą żyje się do kitu
   Szkoda głuptaki, że dopiro teraz !
   Najpierw Lolka w Srakowie na Błoniach,
   co wpuścił was w maliny i zrobił w konia,
   i odcyckał dobra martwej ręki z Bolkiem cienkim,
   zgnoliś ta se sami rocznymi o płace srajkami
   Drugą Polskę Uczciwego Przywódcy Edwarda Gierka
   A trzeba wam było, samym dać sobie w durne ryło @
   Lolka, Bolka i Balcera ekumena+ekunoma obwiesi,
   w zgnojonych do dna Pegieerach za jaja powiesić @
   Ale cóż ! Dziś w sprzedanej Zachodowi wiosze
   kuozik gorolski, scyzoryk miejski... uże gufno pomoże
   Trzeba było wtedy posłuchać Andrzeja Leppera,
   populisty, który w sposób prosty i oczywisty,
   prawdę do durnych łbuuuf Uf ! Fuj ! Wykładał cholera !
   A nie słuchać Buzka innych mędrkuf Fuj ! bolisty ryżego
   pół Kaszejba pół Szwaba draba, nasza kasza i nasza flasza,
   jako+srako orżnęli Was is das ? W Pułtusku do gołego @
   Ale jak u Moliera SAM TEGO CHCIAŁEŚ GRZEGORZU
   DYNDAŁO...
   Dziś na Was is das ? Na Krezusa rany
   Kryzys sfuuuj Fuj @ pysk wykrzywia,
   a was puszcza bez gaci i jeszcze wali w mordę...
   To Krezusa kryzysa mocnym AKORDEM !
   Tak+srak bywa w owej Bolka UBeka
   drugiej Japonii obiecanej, śmichu beka,
   resztkami sił w piętkę się goni w... AGONII +
   Za to ŻŁOBOM przy ŻLOBIE nadal trwa gratka,
   jak po maśle im leci, a wam+sram, jak po grudzie !
   Dla nich trwa gratka, w zdzieranych z was podatkach
   pół roku w roku tyracie na nie ! Macie Qurva dziady
   DROGIE DRAŃSTWO i TANIE PAŃSTWO @
   Wielki kant i grandy srajtyjnych band OSZUKAŃSTWO...
   A ekumenista nijaki Chrzostowski Małgośce Hilar
   oraz przez iloraz durnowatej feministce Kazi,
   w ich PiS dy z WAT+y w chrostki wrazi,
   króryś tam+sram emerytalny sfuj Fuuuj @ FILAR !
   
   Jacek placek o ksywie: dopełniacz NAGIEJ PRAWDY ! Znany także Olka Kwasa pijaka szwagrze, przez zgnojone Marynarki Wojennej Oksywie @
   
   Zaloguj się aby skorzystać ze stałego nicka
   Sram+tam na waszego loga @
   Równo+gufno wierzę,
   kak a Mariacką Wieżę...
   w POPiS daną wszarzy wszawą
   SROLNOŚĆ SŁOWA @
   Wystarczy mi w PO rach moja LOGA
   A od waszego nicka, wolę baby CICKA
   
   Forum (944) i Forum (317)
   
   A te wasze wszarze POPiS dane Fora @
   Na kibitki i na Sybir dla was dobitki !
   I sruuu ! Z Pana Jacka placka Dwora !
   A wy tam na Sybirze wszarze ora et labora
   Jacek placek opublikuje sobie o wiochy grobie
   w Powiedz NIE cenzurze w internecie!,
   Jeśli przez przypadek i kopa w zadek nie wiecie
   
   Jacek placek o ksywie: dopełniacz NAGIEJ PRAWDY ! Znany także Olka Kwasa pijaka szwagrze, przez zgnojone Marynarki Wojennej Oksywie @
   
   Jacek placek swojski, z POPiS danej wioski, znany przez cwane kurwy+biurwy nioski... Opublikowali w Biznesie, ale tylko od: Zaloguj się itd... i potwierdzili publikację poniżej:
   
   Zaloguj się aby skorzystać ze stałego nicka
   ~Jacek placek swojski, z POPiS danej wioski, znany przez cwane kurwy+biurwy nioski... dzisiaj, 06:13
   Mała rzecz, a śmieszy
   Jacek placek sobie na wiochy grobie z chęcią z babami na bis grzeszy @

ODPOWIEDZ

Komentarz, jak fujbolowy

~Jacek placek

2011-08-10 11:08:08

angolski cmentarz !
   
   W. Brytania: zamieszki obejmują kolejne miasta
   
   Nareszcie sprawiedliwość dziejowa samobóje
   sami siebie wzajem wybiją Angole samo zbóje
   Ogarniają samobóje nowe Angoli miasta,
   rozruchy ubojcze to drożdżowa baba z ciasta
   To ten cham, to tamten Birgim cham, to Chelsi
   Raduje się dusza i bez kapelusza kłaniam Elsi
   Bardzo fajno, że Angole sami wleźli w... łajno @
   Angolskie mendy do połowy XX w. rabowały diamenty
   w Afyce...
   rączkami murzyńskich dzieci,
   które w kopalniach marły +
   Angole... to łajdackie karły @
   Angolom ni świeczki oczach nie stanęły,
   do dziś nie mają kaca, ni raka w grdyce...
   Mamom Murzynków dawały świecidełka, kak z odpustu,
   od sekty w Vatisranie, za diamenty z ceny ciut...
   upustu @
   Murzynom dawały whyski, by wlali się nijak...
   o ściany się obijali, jak menel Olo Kwas pijak @
   Zbrodniczo zalanym dawali szybkostrzelne strzelby:
   wystrzelają się między plemniennie Negry... niechby.
   Więc tu dodam w puencie, że Angoli mam w... pięcie !
   Niech impotenci dziś z powodu martwych plemników,
   wybiją siebie wzajem kutasami obwisłymi do niebytu.
   
   Jacek placek, nigdy nie szlajał się po meczach piłki kopanej, jak ryży nierób Tusk fuj @ bolista i marihuanista, premier, jak Ferdek Kiepski oczywista !
   
   Forum (603) i Forum (685)
   A te wasze wszarze POPiS dane Fora @
   Na kibitki i na Sybir dla was dobitki !
   I sruuu ! Z Pana Jacka placka Dwora !
   A wy tam na Sybirze wszarze ora et labora
   Jacek placek opublikuje sobie o wiochy grobie
   w Powiedz NIE cenzurze w internecie!,
   Jeśli przez przypadek i kopa w zadek nie wiecie
   
   Zaloguj się aby skorzystać ze stałego nicka
   
   Sram+tam na waszego loga @
   Równo+gufno wierzę,
   kak a Mariacką Wieżę...
   w POPiS daną wszarzy wszawą
   SROLNOŚĆ SŁOWA @
   Wystarczy mi w PO rach moja LOGA
   A od waszego nicka, wolę żony Ferdka...
    CICKA
   
   Jacek placek, nigdy nie szlajał się po meczach piłki kopanej, jak ryży nierób Tusk fuj @ bolista i marihuanista, premier, jak Ferdek Kiepski oczywista !
   
   Wuj (wuja zrymuj @) z wami !
   Wy tam do du** z palcami
   A Powiedz NIE cenzurze
   w internecie!,
   Całość pójdzie gładko,
   jak za Panią Matką
   nie w Wiadomości klozecie
   
   Jacek placek, nigdy nie szlajał się po meczach piłki kopanej, jak ryży nierób Tusk fuj @ bolista i marihuanista, premier, jak Ferdek Kiepski oczywista !
   Wuj (wuja zrymuj @) z wami !
   ~Jacek placek, nigdy nie szlajał się po meczach piłki kopanej, jak ryży nierób Tusk fuj @ bolista i marihuanista, premier, jak Ferdek Kiepski oczywista ! Dzisiaj, 10:53
   Opublikowali to osratnie, jak widać lubią, kiedy się ich obraża... To w sprzedajnej do dna wiosze, codziennie się zdarza !@

ODPOWIEDZ

A tak o sprawie Marian Hemar

~Jacek placek

2011-08-11 23:46:25

WESTCHNIENIE
   Chodzą młode dziewuszki,
   wokół skwerku w parku.
   Sterczą w dżemprach cycuszki,
   Oj, Hemarku, Hemarku.
   
   Tjepier raczej uzupełnię inaczej
   
   O ZACNEJ MADZI
   
   Pewna ze Starachowic Madzia studentka,
   na którą niejednego, bierze szczerze chętka !
   Ale to niewinne dziewczę, jak łza dziewicy,
   nadobna, lecz podobna do poświęconej świcy +
   W Starachowicach, niejeden już bardzo się starał,
   fałszując pod jej oknem grali na gitarach
   Taka w Starachowicach, nachodziła ich... chcica
   Bo dziewczynina Madzia o tym nie wie wcale,
   że pod mini+spódniczką, za krótką deczko,
   ma od urodzenia, bez żadnych wątpliwości cienia
   ZACZEPNO+OBRONNY GRANAT ,
   zabezpieczony... ZAWLECZKĄ !!
   
   W puencie dodać nie zawadzi,
   że byle kto Madzi... nie wsadzi !
   
   Jacek C., który nie przeszedł metamorfozy i pozostaje nadal teorewtycznym w zasadzie, ale dozgonnym wielbicielem wszystkich polskich, normalnych i ślicznych Sikorek Niebogatek, jak również, bzykających wesoło Muszek Dwurączek i Dwunóżek ,
   16.06.2010 00:33
   Co nieco po Gadzinie Czartufff
   Warto tu dopowiedzieć, że ową naiwniutka Madzię, próbował podrywać taki gufniarski młodzieżowy idiota M***, synalek małżeństwa głuchoniemych, przy czym upieczony+uważony dla swojej mamulki, która naumiała się kłapać, poza tym ma ona dwie córy: jedną spokojną mężatkę, która podała się na ojca i drugie ładne półkurwie, które posłużyło mi za temat do poniższej fraszki, nie wiedząc do końca swego niepoczciwego żygota, że weszła do sui generis litesratury
   
   Jacek z choinki nigdy się nie urwie !
   A morał z fraszki każda niech zapamięta.
   Od prostytutki płatnej + wolę darmodajki.
   Zaś cała reszta + to dzisiaj mięta zmięta...
   Z dwojga złego lepsza curva, niż półcurvie.
   
   A kończąc rzecz o owej Madzi, to aby ją ochonić przed wymienionym M***, musiałem skurwysynowi powiedzieć jego slowami, żeby się odpierdolił od Madzi, bo jest ona córką moich dobrych znajonych ze Starachowic i powierzona została w Krakowie mojej opiece...
   No, cóż + niekiedy kłamstwo bywa szlachetne, a do tego konieczne zwłaszcza, że w tym wypadku okazało się skuteczne...
   Fraszki WESTCHNIENIE oraz przez iloraz O ZACNEJ MADZI Madzia dostała na pamiątkę, aby miała w dobrej pamięci bezinteresownego obrońcę jej GRANATU + tuszę, że jeszcze może z nie wyrwaną ZAWLECZKĄ ?
   Jacek placek

ODPOWIEDZ

Mendarz, wiochy jaj cmendarz

~Jacek placek

2011-08-12 01:17:30

Balcerowicz: kurs franka jest sztucznie silny
   
   Co ty głupoty gadasz ! Do Qurvi dziada
   Że kurs franka jest sztucznie silny ?
   Za to ty Balcer, jesteś bezsilny i debilny @
   Filosemitą jestem przez całe swoje życie
   Lecz dziś nie pamięta o tym Aaron Bucholtz,
   secundo voto Balcer w Pegeerach przy korycie
   Ten wszarz ekunom i ekumen tej zarazie,
   ale... w Czadzie, na Czarcim czacie...
   wspomniał o mim Lolek błogo osławiony zarazem.
   Że był już PAN BALCER W BRAZYLII być może ?
   Tam wysepki bogactwa, reszta klepie biedę,
   za Morzem lubo zgubo toże w Srolicy na Hożej...
   
   Jacek placek i dopełniacz nagiej prawdy ekonomiczno+ekumenicznej @
   Ukazało się z siłą wódospadu Olka Kwasa ambarasa pijaka w Onetu Biznesie
   Mendarz, wiochy jaj cmendarz +
   ~Jacek placek i dopełniacz nagiej prawdy ekunomiczno+ekumenicznej @ dzisiaj, 01:04
   I póki co ? 1 miejsce wśród 136 komentarzy...

ODPOWIEDZ

Do niekumatej młodzi

~Jacek placek

2011-08-12 06:06:08

PO reformach SZKODNICTWA ciut... cyt wiedzy nie zaszkodzi !
   
   W legalnej i ocenzurowanej prasie PRL, nie będąc członkiem ówczesnego ZLP, za skromne honorarium w złotych polskich opublikowałem skromną, ale nie bezdomną, higienicznie bezrobotną fraszkę i głodną fraszkę, warta zacytowania i nadania... na adres Balcera targowickiego zdrajcy i drania @
   
   KRÓTKA ROZMÓWKA
   
   Co robisz ? Z czego żyjesz
   zapytałem raz franta...
   Nic ! Mam hobbi...
   Nic nie robbić...
   Naiwnym buty szyję...
   Ot, żeruję na... żyrantach !
   
   AKTUSRALNA PUENTA
   
   Ale to menda Balcer zasługi
   u Kwasa pijaka bydlaka ma
   gufne i tajne w łajnie wiochy
   za potrojone Edwarda Gierka
   w chytrych bankach Zachodu długi
   Wot + nu i szafa graaa !
   Balcer dostał od pijaczka Olka,
   o ksyvie Drugiej Polski DEMOLKA
   z orłem w koronie order,
   zamiast od Narodu dosrać w mordę !
   A w Londonie zagrabione w kondonie
   z NBP II RP w sztabach tony złota,
   przeżera i przepija dezerterska hołota @
   Balcer niech zgnije w wiochy błocie !
    zaś hołocie żyje się w Londynie w złocie
   
   Jacek placek na bis, o ksywie byk Apis ! wpycha się w zgnojonej wiosze, na nielegalny i POdziemny afisz... ściśle tajny, ale trafny i fajny... Ale o tym pssst ! Wie dziś każdy Żyd @
   
   Jacek placek i dopełniacz nagiej prawdy ekonomiczno+ekumenicznej @
   Ukazało się z siłą wódospadu Olka Kwasa ambarasa pijaka w Onetu Biznesie
   Do niekumatej młodzi PO reformach SZKODNICTWA ciut... cyt ...
   ~Jacek placek na bis, o ksywie byk Apis ! wpycha się w zgnojonej wiosze, na nielegalny i POdziemny afisz... ściśle tajny, ale trafny i fajny... Ale o tym pssst ! Wie dziś każdy Żyd @ dzisiaj, 05:58

ODPOWIEDZ

EPOS UCHODŹCZY

~Jacek placek

2011-08-13 15:32:12

Polskie gwiazdy: lokomotywy do zarabiania pieniądzy (zdjęcia)
   
   Stała na stacji Lokomotywa
   z wiersza Juliana Tuwima,
   ta do Londynu ze zdradą Narodu
   jednak to nie była Tuwima wina...
   Oto idioto ! Bo chodzi o to ?
   Byś ty nie wpadł w tamto błoto,
   które z orłem w koronie hołota,
   na obraz dezerterskiego błota,
   ale z parytetowym złotem
   z NBP II RP w Londonie
   zrabowanym i wywiezionym,
   przed wrześniem 1939 goda
   w kondonie...
   O czym dziś w wiosze nie wie
   rządząca+nierządem gołota @
   A tamta tromtasracka hołota,
   pół wieku w Londonie siedziała,
   za złoto żarła z kapustą kotlety
   i całe owo złoto przepierdziała i...
   przechlała, kak Olo Kwas...
   NIESTETY @
   
   Naród porzucony oglądała w kinie,
   czekając, aż okupacji 5 lat minie...
   Tak to tak w Londonie sQurvisynie
   Te skunksem cuchnące tchórze,
   bezczelnie na uchodźstwie
   nazwały się i kondonem powiewały
   w tańcu powstańcuuuf Fuj @ A nuże !
   Tymczasem po kotletach i kapuście
   tym kapusiom z dup uchodziły gazy...
   Taki ci to cuchnącym skunksom nie raz...
   Do dziś w Londonie wlecze się mgła...
   To od was i po was ten z dup waszych,
   straszy cuchnący kapuściany gaaaz @
   I jeszcze na dodatek, w ramach gratek
   Prezymendy na uchodźstwie miały
   względy...
   u Angolek z PiSdami, jak eksrementy,
   cuchnącymi, bo tam gniły diamenty,
   zrabowane w Afryce Murzynkom,
   za świecidełka... z kapusty łbie pusty
   odpustowe +
   Za co Vatisran dawał odpust i cen upusty !
   Zaś Angole Murzynom dawały whyski
   oraz przez iloraz strzelby,
   w walkach międzyplemiennych sami...
   nawzajem wystrzelali się... niechby !
   
   A tu w Londonie skunksi prezymend,
   miał orła w koronie znak...
   I ten znak Angolkom wsadzał w PiS dy
   powstańca, choć jaja mu obwisły tak,
   że z PiS dy wyciągał wisielca i... flak @
   Kiedy zaś Angolka chętna do tańca
   i różańca, usilnie namawiała pohańca...
   Ten orzeł w koronie leżał już na wznak
   
   I to już koniec wisielczego eposu,
   bowiem z niego pozostał flak jeno...
   Na pociechę dupovą i pożytek w bagnie
   czarnym cmentarnym + HIENOM @
   za dnia i w nocy, a wiocha dziś na dnie...
   
   Jacek placek w furażerze z orłem bez korony, machnął powyższe levą nogą w podartej onucy, a jak przeczytał to, co PO PiS dał śmiał się do rozpuku, jak to tchórze w Londonie, strzelali z łukuuuf Uf ! Wierząc, że dadzą choć ciut+ciut...HUUUKU ?
   
   Zaloguj się aby skorzystać ze stałego nicka
   Lubię z Biznesem te karesy !
   Choć olewam me kiepskie interesy.
   Natomiast Karol Strasburger,
   aż pomyśleć strach
   za lokomotywę już leży na wznak
   i przez telesrelevizji egzekutywę,
   ma zaordynowaną do du... zupy
   LEWATYWĘ @
   A za to Jacek placek dostał nicka
   i żonki Ferdka Kiepskiego maca
   CICKA !
   Jak owej cnej Kiepskiej się spodoba,
   wyciągnie logę z portek mu nieboga
   i będzie, co ma się dziać...
   Na Titanicu wsiowym, który tonie
   Aj Qjurva blać ! Z orłem w koronie...
   Jeśli w Biznesie jeszcze o tym nie wiecie
   odrzucona całość, przez was skunsią małość
   pójdzie w Powiedz NIE cenzurze !
   Czy tego chcecie, czy w Biznesie nie chcecie...
   
   Jacek placek wsjech was na dnie pozdravia, i puszcza na was PO okowicie, na Kiepskiej o, kobicie... paaavia @
   
   A PO tem skunsy nicPOty,
   oglądały, jak w niemym kinie
   Naród PO rzucony na 5 iat
   okupacji i w Obozie Zagłady
   Auschwitz+Birkenau, nie ma rady,
   jak mój Ojciec Mariam lat 33,
   PO d Ścianą Śmierci strzałem
   w tył głowy... GINIE +
   Bo Marsrałek Śmigły+Rydz hyc !
   śmignął do Rumunii...
   Gdzie, jak PO tem solisraluchów,
   też tego wszarza IBTERSROWALI @
   A w ZSRR jej gmerał Anders zdrajca
   uzbrojone wojsko uprowadził na
   parszywy ZACHÓD @
   Dali chodu i bez Zachodu zachodu
   bili się i ginęli za wolność waszą
   A Zachód PO grał a nimi w mariasza
   NASZĄ kaszą i PO pił ją NASZĄ flaszą
   
   Za zgodę skunsksuuf Fuj ! na godzinę W
   zbrodnię przeciw własnemu Narodowi,
   wie o tym nawet najdurniejszy wół...
   PO winna temu świadomie WINNA ZGRAJA
   PO wieszona zostać za obydwa JAJA @@
   A oni dosrali, za to ordery,
   co wartają mniej, niż Cztery Litery @
   
   Jacek placek PO kusił się o rozwinięcie, bo całą załganą dziś HISTERIĘ ma w levej pięcie, na Titanicu czyli sprzedanej do dna Zachodowi wiochy okręcie wraz z Bankami PRL orza przez iloraz nawet z Okęciem...
   Dla PO rządku i zdrowego rozsądku auto korekta... A niech ta !
   
   PO winno być: INTERSROWALI
   Następnie przestępnie wers PO winiem mieć zaPiSd:
   A Zachód PO grał z nimi w mariasza
   
   To już auto korekty, ale na piechotę byłoby tyle
   Jacek placek całą resztę ma w dole i głęboko w tyle @
   
   Tjepier praszu wycieczki, coś budut z rodzinnej beczki.
   Rzecz będzie w przewadze prozą, od której PO wieje
   naPiSdaną … grozą @
   
   Beatino,
   z tym uchem to sobie tak nie żartuj !
   Zawsze lepiej słyszeć i to dobrze !!
   Zwłaszcza obmowy innych na swój temat, szczególnie Twoich tak zwanych SERDECZNYCH PRZYJACIÓŁEK ?, które nieżyjący już niestety Adaś Tabor nazywał PSIAPSIÓŁKAMI ŻONY.
   A poniżej rymowanka, w której streściłem rzecz prawdziwą, a opowiedzianą mi przez Adasia, kiedy z kolei pracował w C***.
   Może ja już kiedyś Wam wysłałem
   Ale jest na tyle pouczająca i aktualna, że powtórzyć ją warto.
   
   Zaś jeśli idzie o plik z fotografiami, to u mnie in się otwiera bez problemu, ale ważniejsze jest to, że także otwiera sie u Janusza, o czym mam już od niego informację.
   
   Pozdrawiam Was i idę co nieco jeszcze pospać sobie, a sypiam bardzo dobrze i bardzo krótko, jednak w ciągu doby te 6 do 7 godzin uskładam i to wystarczy starym ludziom w trzecim wieku...
   A gdzie jest Ajwaj ! Qjurva @ Całość ?
   Nie ma jej u was w Biznesu clozecie @
   Ale pójdzie w Powiedz NIE cenzurze...
   w internecie!
   Czy tego chcecie, czy w Biznesie nie chcecie...
   Zaś w Biznesie może ujdzie rymowany skrót
   niczym Lolka błogo osłavionego cud i miód @?
   
   O czym Jacek placek PO wiadamia
   Tuska fuj ! bolistę pół Szwaba i drania @
   
   SATYRYK ZAPISAŁ
   WIELE WARTĄ
   BALLADĘ NA FAKTACH
   OPARTĄ
   
   Niegdyś w okresie rządów Gierka,
   słuchacz ciekawy już zerka.
   Zakłady w Oświęcimiu Chemiczne,
   były w rozbudowie dynamicznej.
   
   Przyjaciół z Niemiec informuję,
   niech każdy z nich to czuje,
   że to nie Auschwitz żaden,
   tylko Oświęcim przez przypadek.
   
   To tylko tak na marginesie,
   ale wiatr historii wciąż niesie,
   że jak tam było? Źle było.
   Za Auschwitz... to wal was w ryło!
   
   A w oświęcimskich Zakładach owych,
   dyrektorem na czas rozbudowy,
   był inżynier chemik morowy chłop,
   z dawnych Mościc przeniesiony. Hop!
   
   Z pochodzenia ów inżynier, to Czech,
   żywcem jakby wzięty z owych braci trzech,
   a nazwisko miał proste, jak świczka ?
   i kwiatowe... inżynier Rużiczka.
   
   Skąd to wiem? Jeśli o to wam biega.
   Bo pracował tam mój dobry kolega,
   co jak ja był prawnikiem. I z tej racji,
   pracował w dziale organizacji.
   
   Ten Rużiczka czasem był żartował,
   lecz te żarty kryły święte słowa...
   Gdy potrzebne było zarządzenie,
   to autorów przestrzegał niezmiennie.
   
   Tylko żeby nie było ono dłuższe,
   niż strona maszynopisu. Bo uduszę @
    Bo owa leniwa załoga dłuższego
   nie przeczyta... Qurwa ! Mówię kolegom.
   
   Innym razem powiadał ten pan:
   tylko żadnych organizacyjnych zmian.
   Bo każda zmiana, jak słusznie wnoszę,
   jest zmianą... Qurwa ! tylko na gorsze.
   
   Mój kolega i w dziale miłe panie,
   wymyślili na te żarty nazwanie,
   a te nazwy były proste, jak świczki:
   Dwa prawa inżyniera Rużiczki.
   
   Kończąc już tę przydługą balladę,
   do łbów wszarzom te prawa kładę,
   co ustawy tasiemcowe tworzą,
   nie z wiedzą. Lecz z pomocą bożą.
   
   Czas już na wstrzymanie wziąć wreszcie,
   inżynierowi, co Czechem był uwierzcie,
   bo tych ustaw, kto z was w Kraju spyta,
   żaden wasz wyborca nie przeczytał.
   
   Drugie prawo jest jeszcze ważniejsze,
   w porąbanej tej Najjajniejszej ?,
   a jest proste, jak samochód Porsche:
   KAŻDA ZMIANA JEST... QURWA -
   TYLKO NA GORSZE !@
   
   Uwaga od autorska: Powyższa balladka jest autentykiem. Stanowi wierne... na ile pozwoliły ograniczenia mowy wiązanej ? streszczenie fragmentu z bogatego civi mojego kolegi ze studiów, a także w pewnym okresie z pracy w C***, nieżyjącego już dziś Adasia Tabora. Mam też o nim ciepłe, choć po części złośliwe wspomnienia w innych plikach.
   
   Zanim przystąpię do zapowiadanej, w miarę pełnej i obiektywnej analizy ocennej polityki gospodarczo-społecznej Edwarda Gierka, analizy polegającej na rozwinięciu podanych w poprzednim odcinku dyspozycji, muszę nadmienić, że ponieważ owo rozwinięcie nie zostało poprzedzone żadnymi studiami nad źródłowymi dokumentami i opierać się będzie wyłącznie na siłą rzeczy zawodnej wstecznej pamięci autora, stąd może dochodzić do pominięć pewnych istotnych faktów, pomyłek w datach wydarzeń, błędów w ich chronologii itp., za co z góry przepraszam.
   
   Do tego miejsca poszło do Beaty i innych
   Jacek placek POzdrawia, naPiS danym ogonem pavia @

ODPOWIEDZ

C. d. Prozą

~Jacek placek

2011-08-13 16:15:22

od niej wieje... GROOOZĄ @
   
   Całkowicie nieznane w państwach obozu socjalistycznego... może poza Jugosławią dość znaczne gospodarcze otwarcie się Peerelu na kapitalistyczny Zachód w pierwszym pięcioleciu dziesięcioletniego okresu rządów Edwarda Gierka i jego ekipy, spowodowało zauważalną dynamikę rozwoju na wielu odcinkach krajowego życia gospodarczego.
   Przede wszystkim ruszyły inwestycje, które jak i dzisiaj powszechnie wiadomo... są głównym motorem rozwoju gospodarczego.
   W pierwszym rzędzie należy tu wymienić inwestycje komunikacyjne, stanowiące gospodarczy krwioobieg każdego państwa, a wśród nich do dzisiaj służącą ruchowi samochodowemu, nowoczesną na tamte czasy dwupasmową trasę szybkiego ruchu, popularnie zwaną gierkówką, łączącą Śląsk z Warszawą.
   Ale nie tylko to. O ile mnie pamięć nie zwodzi zmodernizowano też trasę rozpoczętą jeszcze przez hitlerowców, łączącą Śląsk z Wrocławiem, a także trasę biegnącą od Szczecina wzdłuż linii wybrzeża Bałtyku, przy czym te dwie ostatnie miały w tamtym okresie, ale zapewne i dzisiaj, znczenie strategiczne.
   W związku z trwającą zresztą do dzisiaj modą Polek i Polaków na Zakopane – popularnie wtedy nazywane Zakopcem ? rozpoczęto budowę dwupasmówki z Krakowa do owego Zakopca. Prawdą jest jednak także, że wobec załamania się gospodarczego wzrostu we wspomnianym drugim pięcioleciu, a także wobec kłopotów z wywłaszczaniem góralskich działek przydrożnych, dwa pasma zostały wybudowane tylko od Krakowa po kawałek poza Myślenice.
   Tu nie mogę sobie odmówić złośliwej przyjemności i nie wspomnieć, że na przestrzeni już siedemnastu lat istnienia III RP zdążono wybudować śmiesznie małą ilość kilometrów osławionych autostrad, zaś spotęgowany ruch samochodowy, przez wpuszczenie na polski rynek sporej części nadprodukcji nowych samochodów marek zachodnich plus sprowadzanych samochodów używanych, a także otwarcie granic dla wielotonowych tirów prujących z towarami na chłonny rynek rosyjski, skutecznie niszczone są te drogi, które wystarczały w zupełności w okresie gierkowskim, przy ówczesnym nasileniu ruchu samochodowego.
   W drugim rzędzie wymieńmy budowę kolejowej tzw. magistrali węglowej, łączącej Śląsk z portami bałtyckimi oraz wiążącą się z tym inwestycją budowy tzw. portu północnego na Bałtykiem, który miał właśnie służyć do załadunku węgla na statki i wysyłaniu go drogą morską w świat.
   Można dzisiaj wybrzydzać, że były to inwestycje zbędne, ale ówczesne realia były takie, iż peerelowska gospodarka opierała się na eksporcie węgla, mówiono, że rabunkowo wydobywanego, co nie było w pełni prawdą, jeśli się zważy na wielkość posiadanych jego zasobów. Prawdą jest natomiast, iż zamiast eksportować węgiel, jako surowiec energetyczny, często na granicy opłacalności jego eksportu, należało raczej postawić na rozwój przemysłu chemicznej przeróbki tegoż węgla, by w końcowym efekcie sprzedawać go w postaci wysoko przetworzonych barwników i eksportować owe barwniki po znacznie bardziej opłacalnych cenach.
   W trzecim rzędzie powiedzmy o inwestycjach energetycznych. Tu przede wszystkim wymienić trzeba zespół elekrowni w Kozienicach. Pamiętam nawet to, że dyrektor odpowiedzialny za tę budowę, którego imienia i nazwiska dziś już nie pomnę, a do znajomości z którym przyznawał się kierownik działu inwestycyjnego CLPO Waldemar Wabersich, przez pewien okres był nawet swoistą osobowością ówczesnej TVP. Powiedzmy jeszcze o innej inwestycji energetycznej, ale w powiązaniu z potężną inwestycją hydrologiczną, jaką był zalew i zapora w Tresnej, w pobliżu bliskiego memu sercu Żywca. Więc po pierwsze tresneński zalew i zapora miały stanowić kolejny, obok zalewu i zapory w Porąbce, zbiornik retencyjny chroniący przed powodziami tereny leżące poniżej tych zapór, w dolnym biegu Soły, zaś po drugie, to wykorzystując wody w zalewie tresneńskim, na szczycie góry o nazwie Żar zbudowano specyficzną elektrownię wodną, a więc ekologiczną. Pracowała ona w ten sposób, że wpompowywano wodę z zalewu do zbiornika na szczycie Żaru, skąd spuszczana na turbiny wytwarzała prąd elektryczny, którym zasilany był krajowy system energetyczny w okresach szczytowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Jeszcze jedną inwestycją hydrologiczną była tama i zalew na Dunajcu w Czorsztynie, który miał spełniać rolę zbiornika retencyjnego, gromadzącego nadmiar wód opadowych i zmniejszającego niebezpieczeństwo wylewów Dunajca na obszary poniżej tego zbiornika. Oczywiście nie obyło się tu już bez protestów ekologów.
   W czwartym rzędzie wyszczególnijmy pozostałe trzy inwestycje surowcowe. A więc odkrycie i budowa kopalni siarki w Tarnobrzegu oraz eksport tejże siarki, bardziej opłacalny od eksportu węgla, dalej odkrycie złóż miedzi i budowa kopalni w Lubinie na Dolnym Śląsku oraz rozpoczęcie opłacalnego eksportu tej miedzi i wreszcie odkrycie i rozpoczęcie eksploatacji złóż węgla brumatnego. Tu na marginesie wspomnę, że przy okazji wydobywania kruszcu miedzi i uzyskiwania z tego kruszcu czystej miedzi, produktem ubocznym jest srebro. Wobec tego w tych czasach cena rynkowa srebra znacznie się obniżyła, w związku czym ja, kiedy miałem u Maryny co nieco przechlapane, byłem w stanie dla Jej udobruchania, za honorarium z Karuzeli, otrzymywane w granicach ówczesnych 300 zł, nabyć przyzwoity srebrny pierścionek ze sporym oczkiem z jakiegoś półszlachetnego kamienia.
   Teraz coś o inwestycjach z zakresu tak upragnionej przez Peerelczyków motoryzacji czyli czaru czterech kółek ?. Notabene ów czar czterech kółek osiągali w większości ci Peerelczycy, których ogólny poziom kultury, a kultury jazdy w szczególności, uprawniał nie tyle do prowadzenia samochodu, ale jeszcze przez kilka pokoleń do powożenia co najwyżej furmanką. No i ulżyło mi!
   W tej dziedzinie również minął etap gomułkowskiej siermiężnej motoryzacji, sprowadzonej do przyciężkich i z zadartym tyłkiem samochodów osobowych marki.
   M-20 Warszawa, produkowanych na licencji radzieckich Pobied, dalej polskich samochodów o wyjątkowo topornej karoserii i wdzięcznej nazwie Syrenka oraz całkiem niewydarzonej krótkiej serii małych samochodów o figlarnej nazwie Mikrus, za to podobno z ręcznie wyklepywaną karoserią.
   Został natomiast odświeżony przedwojenny kontakt ze znaną włoską Firmą samochodową Fiat i w oparciu o zakupione od tej Firmy licencje miała być uruchomiona produkcja dwóch modeli samochodów, a mianowicie Fiata 125 p i małego samochodziku, przewidywanego z biedą na czteroosobową peerelowska rodzinę czyli Fiata 126 p, o których po pojawieniu się ich na polskich szosach krążyło całe mnóstwo dowcipów, ale którymi faktycznie spora liczba peerelowskich rodzin jeździła i które o, dziwo! jeszcze do dziś można zobaczyć w akcji na pełnych kolein i dziur drogach III RP.
   Aby jednak można było uruchomić produkcję owych Fiatów 126 p zostały wybudowane dwie nowe fabryki w Bielsku-Białej i Tychach.
   Z kolei żeby sprostać zwiększonemu popytowi na benzynę do silników fiatowskich, wybudowana została od zera względnie tylko rozbudowana potężna rafineria w Płocku. W omawianym pięcioleciu z importem ze Związku Radzieckiego ropy naftowej w niezbędnych ilościach nie było jeszcze żadnych problemów.
   Teraz kilka zdań o najbardziej kontrowersyjnej inwestycji, jaką był budowa Huty Katowice. Kontrowersyjnej, bowiem nie posiadając własnych złóż rudy żelaza, uzależniała się gospodarka peerelowska jeszcze bardziej od dostarczającego tę rudę... podobno niskoprocentową Związku Radzieckiego. Poza tym mówiono, że bardziej opłacalny byłby import gotowych produktów hutniczych. Nie jestem jednak pewien, kto tu miał rację? W końcu Peerel w tamych latach był – można rzec bez przesady, wielkim placem budowy, zresztą zgodnie z rzuconym na samym początku przez ekipę gierkowską ambitnym hasłem: budowy drugiej Polski. Na marginesie wspomnę jeszcze, że w związku z wprowadzeniem szerokich torów kolejowych takich, jak w Związku Radzieckim, na trasie pociągów dowożących ową rudę już przez terytorium Polski, w celu przyspieszenia tego dowozu, rozgorzał spór, że jest to karygodne i niezgodne nawet z obowiązującą peerelowską Konstytucją naruszenie suwerenności terytorialnej ?. Jak to wśród Polaków, było to w tamtym czasie jak zwykle, żeby tu posłużyć się tytułem jednej ze sztuk szekspirowskich wiele hałasu o nic ?. Niczym to zresztą było w końcu, wobec obecnie faktycznej rezygnacji z części suwerenności, w związku z przystąpieniem III RP do NATO oraz do Unii Europejskiej.
   Teraz pora przejść do inwestycji o charakterze socjalnym, a takimi głównie było budownictwo mieszkaniowe, które załamało się całkowicie u schyłku okresu gomułkowskiego, kiedy to okres oczekiwania na upragnione mieszkanie spółdzielcze wydłużył się do ponad dziesięciu lat. Dążąc do skrócenia wspomnianego okresu postawiono na technologię budownictwa wielkopłytowego, które skracało wydatnie czas niezbędny do wzniesienia bloku mieszkalnego w stanie surowym. Zainwestowano na początek w wybudowanie fabryki wielkich płyt oraz w przemysł maszyn budowlanych, produkujący w pierwszym rzędzie dźwigi budowlane, niezbędne do podnoszenia i manewrowania wspomnianymi wielkimi płytami, w celu osadzenia ich we właściwym miejscu wznoszonego bloku mieszkalnego.
   W wyniku tych poczynań faktycznie przyspieszono znacznie proces budowy bloków mieszkalnych, jednak nie udało się nadrobić powstałych za Gomułki zaległości. Fakt pozostaje jednak faktem, że wzniesiono ogromną ilość osiedli mieszkaniowych na obrzeżach bez mała wszystkich polskich miast i miasteczek, a milionowe rzesze Polek i Polaków otrzymały mieszkania pełnokomfortowe i mimo wielu w nich usterek, wynikających byle+jakości pracy peerelowskich robotników budowlanych, a zwłaszcza chłopo+robotników, kradnących z budów wszystko, co popadło na budowy swoich prywatnych domów... ponad wszelką wątpliwość o wyższym standardzie od mieszkań zajmowanych wcześniej. Obok osiedli istniało też tzw. budownictwo plombowe, w samych miastach, w miejscach wyburzonych poprzednio stojących tam kamienic, które już nie nadawały się do remontu. W takiej właśnie plombie ?, przy ul. Łobzowskiej względnie Krowoderskiej otrzymała też garsonierę wspominana już z odrazą, leżąca mi dotąd na wątrobie późniejsza przywódczyni celapowskiej Solisrarności ?, o czym już zresztą w tych wspomnieniach pisałem, nie oszczędzając jej imienia i nazwiska. Pisałem też już o korzystnych warunkach finansowych, na jakich przyszli mieszkańcy otrzymywali te mieszkania takich, że w ostatecznym rozrachunku każdego pracującego na wykup otrzymanego mieszkania było stać. Pisałem też o uprzywilejowanej pozycji pracowników niezbędnych w przedsiębiorstwach uznanych za rozwojowe, którzy otrzymywali wprawdzie również mieszkanie spółdzielcze, ale z puli mieszkań posiadanych w danej spółdzielni przez to przedsiębiorstwo i po dokonaniu niezbędnej wpłaty, otrzymywali mieszkanie poza normalną kolejnością. Pisałem wreszcie również o tzw. gierkowskich blokach dolarowych i ich przeznaczeniu dla ludzi posiadających odpowiednią ilość dolarów lub bonów dolarowych względnie innych liczących się walut oraz o oficjalnych możliwościach dojścia do wymaganych kwot tych środków płatniczych. Poza tym były również nieoficjalne możliwości uzyskiwania owych walorów, choćby przez zakup takowych od koników ?, działających za cichą wiedzą i przekupywanych zresztą przez koników i ich boosów ?... milicjantów różnych rang i szczebli.
   Dziś kpi się w mediach z tych pogardliwie określanych blokowisk ? oraz z ich mieszkańców, nazywanych równie pogardliwie blokersami ?, ale pytam: ilu dzisiaj Polaków i Polek jest stać na zakup mieszkań, oferowanych im przez różnych nieuczciwych często deweloperów?!
   Na przykładzie tylko Osiedla w którym mieszkam wiem, że z wyższych pięter istniejących tu bloków w dużej liczbie wyprowadzili się dawni ich mieszkańcy, którzy prawdopodobnie nakradli zdrowo jeszcze w Peerelu i zdążyli się pobudować albo wypieprzyć zagranicę, a ich dawne mieszkania wykupili bądź tylko wynajmują ci Polacy i Polki, którzy mają jaką taką pracę i płacę
   oraz utrzymują się również jako+tako ? czyli po japońsku na powierzchni tego kapitalistycznego bagna.
   Ale na zakończenie tego odcinka przejdźmy do jakiejś radośniejszej inwestycji, a taką niewątpliwie była budowa sztandarowego piłkarskiego Stadionu Śląskiego, na którym sukcesy odnosiła niezapomniana futbolowa jedenastka Kazimierza Górskiego, a następnie jeszcze również jedenastka trenera Antoniego Piechniczka.
   A już tak zupełnie na koniec opowiem przedni dowcip, jaki w tamtych latach krążył o Stadionie Śląskim po całym Peerelu.
   Oto po wspomnianym Stadionem spotkało się dwóch Ślązaków vel Hanysów. Jeden dostatnio ubrany widać, że odkuty ?, a drugi wyglądający biednie, odziany w jakiś zniszczony i wymiętoszony prochowiec, mimo chłodnej już pory.I ten mizernie wyglądający pyta tego odkutego ?:
   Powiedz, Gerard, co ty robisz, że jak widzę... dobrze ci się wiedzie?
   A na to ów Gerard:
   Widzisz, Handzlik, kupiłek se brzytew.
   I znowu Handzlik:
   No to co z tego. Ja tyż mom brzytew, jeszcze po moim starzyku.
   Więc znów Gerard:
   No to jak tu jest mecz, a budowlańcy zapomnieli wybudować pisuary, to ja stoję pod tym parkanem i jak te górniki popiją piwa, to chce im się wyciulać, idą pod parkan, wystawiają swoje ciuliki, wtedy ja jedną ręką za brzytew, drugą za ciulika i pytam grzecznie: tysiąc albo ciulik?
   No i oni ci płacą?
   Ano, płacą.
   To wiele tak zgarniesz za mecz ?
   No tak średnio, jakieś siedemdziesiąt tysięcy. Było to jeszcze przed galopującą inflacją/
   Wiesz, to może i ja bym sie chycił za ta robota.
   No dobra.To ja bede tutok, a ty obskocz se druga strona Stadionu.
   Spotykają się po zakończeniu najbliższego meczu i Gerard mówi:
   No, dziś mi poszło jeszcze lepiej. Zgarnąłem równo sto tysięcy.
   No a ty Handzlik,jak ci poszło?
   A Handzlik markotnie:
   Niespecjalnie...
   A robiłeś, jak ci godouek ? Robiuek. No to, ileś w końcu zarobił?
   Siedem tysięcy i... dziesięć c i u l i k ó w.
   Przedruk publikacji z innego forum, poniżej PO twierdzone, ale warte PO wtórnej publikacji w POPiSdanej do dna wiosze w całości, chociaż PO trosze:
   Post został dodany
   Post wkrótce pojawi się w serwisie.
   ...Tjepier praszu wycieczki
   2011-01-04 23:44:50
   
   Jacek placek skrzydła, jak orzeł bez korony rozwija, ale ogon ma niczym prawdy historycznej... żmija @

ODPOWIEDZ

Jacek tytułem 3 próby

~Jacek placek

2011-08-14 01:08:56

Wspomnę jeszcze jedną przygodę z Karuzelą. Dzisiejsza młodzież powinna się dowiedzieć, że w tamtych czasach właściciele samochodów, zwłaszcza osobowych, bardzo o nie się troskali. Ogromnie cierpieli przy najmniejszej nawet stłuczce czy zadarciu lakieru. Dlatego też ogromne wzięcię mieli blacharze samochodowi, wyklepujący w pocie czoła każdą najdrobniejszą stłuczkę czy wgniecenie. Podobne wzięcie mieli lakiernicy. Biorąc to wszystko pod uwagę, wykoncypowałem fraszkę o tychże blacharzach, którą poniżej zacytuję, a którą wtedy wysłałem do Karuzeli:
   
   POCHWAŁA BLACHARSKIEGO FACHU
   
   Blacharzowi najlepiej:
   się stuknie... się w y k l e p i e.
   
   W bardzo krótkim czasie otrzymałem odpowiedź, podpisaną przez owego Bohdana Piątkowskiego, który prawie ze strachem uzmysłowił mi, coś na co ja pisząc nie zwróciłem uwagi, a mianowicie: jak dwuznaczna jest moja fraszka, biorąc pod uwagę rzeczownik blacharz ?. Młodzieży wyjaśnię, że w tamtych latach blacharz, to było obraźliwe przezwisko milicjantów, a wywiedzione zostało od trójkątnych blaszek zawieszonych na ich mundurach, na których to blaszkach znajdował się numer ewidencyjny każdego funkcjonariusza. Tak to sprawnie działała autocenzura redaktorów gazet i czasopism. Fraszka została mi zwrócona i nigdy nie ukazała się w druku.
   Po dłuższej przerwie oto, gdzieś w połowie 1999 r. odkryłem w kioskach skromne dwukolorowe pisemko satyryczne pt. Kpiarz Krakowski, przypominające formatem i poziomem edytorskim Karuzelę z czasów Gomułki, którego redakcja mieściła się faktycznie w Krakowie. Wysłałem do niego na próbę rękopis zawierający trochę fraszek i trochę też fraszek, ale mających więcej wersów i komentujących aktualne wydarzenia, w głównej mierze polityczne. I tak się porobiło, że pani sekretarz redakcji, której imienia i nazwiska nie pomnę, poinformowała mnie o przyjęciu moich fraszek do druku oraz z propozycją, abym nadal komentował codzienne wydarzenia. I faktycznie, jeszcze przed swoim upadkiem, w dwóch ostatnich już numerach: październikowym oraz listopadowo+grudniowym 1999 r. ten Kpiarz otworzył mi specjalną kolumnę o dwóch tytułach: MIESIĄC, A MOŻE DŁUŻEJ i drugi tytuł: ZDANIEM I WIERSZEM JACKA CHRUŚCIELEWICZA. W obu wspomnianych numerach opublikował też łącznie 11 rymowanych komentarzy do rzeczywistości tamtego okresu, ale nie będę Warto jednak jeszcze wierszyk zacytować, opisujący dziejącą się paranoję z ówczesnego życia wziętą, a która do dziś nie straciła nic ze swej aktualności, wzbogaconą jeszcze o moje wyrażone już prozą spojrzenie ogólne na problem polskiej motoryzacji:
   
   OPTYMALNA METODA POPRAWY STANU
   BEZPIECZEŃSTWA NA POLSKICH DROGACH
   
   Zamiast poprawiać drogi jest rozwiązanie zbawcze:
   w stu dwudziestu miejscach tablice ostrzegawcze.
   Miast łagodzić zakręty i sprawę pchać do przodu:
   ustawi się w tych miejscach wraki samochodów.
   A zamiast łatać dziury, jak czyni cały świat:
   poda się liczbę ofiar z ostatnich pięciu lat.
   Gdy zaś jakiś kierowca w te wraki sie wgapi,
   to może i kolejny naszczęście wypadek sie trafi.
   
   A cała motoryzacja, poczynając od 1989 r. Jest... jak wszystko inne, postawiona na głowie. Od razu wpuszczono na rynek III RP bez żadnych ograniczeń z Zachodu ich nadwyżki produkcyjne samochodów, od których ich rynki wewnętrzne już się dusiły. Ichniejsze koncerny samochodowe skwapliwie z tego skorzystały, sprzedając byłym Peerelczykom samochody na korzystnych warunkach. Samochody, to marzenie dawnych Peerelczyków stały się łatwo dostępne. Tymczasem w międzyczasie nie zbudowano ani kilometra dróg, a te po gierkowskie, jeszcze zaczęły dodatkowo dewastować tiry zachodnich firm, wożące za bezdurno przez terytorium III RP, swój szajs towarowy na rynek rosyjski, litewski, ukraiński i inne.
   No i dziś to wszystko tak wygląda, jak wygląda!
   
   Jacek placek 3 próby pozdrawia i z lamusa wiochy zguby puszcza oczko pavia @
   
   Poza tą kolumną, Kpiarz Krakowski w numerze październikowym, dodatkowo zamieścił mi jeszcze 6 fraszek, a wśród nich właśnie cytowane już LEKARSTWO NA TUPET oraz POLIGLOTCE. Za wszystkie opublikowane materiały Kpiarz mi zapłacił. Z tym, że już wcześniej poinformował mnie, iż płaci według osobliwej zasady, a mianowicie: nie pamiętam już dokładnie czy kilka, czy kilkanaście groszy od litery. W sumie więc zarobiłem łącznie może 200 a może 300 zł. Już po upadku bidnego Kpiarza jego likwidowana redakcja jeszcze przesłała mi zawiły formularz do wpisania w nim danych o moich groszowych honorariach, bo liczonych, jak już wspomniałem stawką groszową od litery. Wypełniłem go skrupulatnie i odesłałem zbankrutowanemu Kpiarzowi, aby mógł się ostatecznie rozliczyć z czepiającym się go złodziejskim fiscusem III RP.
   W dniu 27 grudnia 2010 19:55 użytkownik Jacek C.
   
   Z lamusa ostateczny koniec PO datkowej zguby PO d PiS dano
   Jacek placek luby
   Z private lamusa przykładów dna w sprzedanej Zachodowi wiosze [1]
   ~Jacek placek w tej wszarzy sprawie tyle, a cyrk wysrorczy za Jacka podatki ma od transforsracji w dole i głęboko w... tyle @ dzisiaj, 20:30
   Z private lamusa przykładów dna w sprzedanej Zachodowi wiosze [1]
   ~Jacek placek w tej wszarzy sprawie tyle, a cyrk wysrorczy za Jacka podatki ma od transforsracji w dole i głęboko w... tyle @ dzisiaj, 20:28
   Z private lamusa przykładów dna w sprzedanej Zachodowi wiosze [2]
   ~ Jacek tytułem 3 próby Wspomnę jeszcze jedną z przygód...
   Jacek placek luby dzisiaj, 00:20
   Osratecznie całość z private lamusa przy ilości 455 komentarzy PO wróciła na 1 miejsce ich listy, w sposób oczywisty... A co dalej się nią stanie, już mnie nie obchodzi, byle Tuskowi ryżemu Szwabowi fuj ! Boliście oczywiście... zaszkodzić @

ODPOWIEDZ

Auto korekta dla i o

~Jacek placek

2011-08-14 11:05:15

insektach gvoli rzetelnej prawdy
   
   Odpowiednie wersy PO winny mieć taki+sraki zaPiS:
   oddać PO tomkom Andy,
   Ale zbiegła hen ! tam, gdzie Afryka...
   
   Jacek placek gvoli, całą resztę pierd... przy, bo jest w tym najlepszy !

ODPOWIEDZ

Bruneta+zagwozdka c.d. ?

~Jacek placek

2011-08-14 23:35:07

Na bis
   30.07.2011r. 04:11
   
   Zaledwie kilka dni wstecz na ławce osiedlowej, przynależnej mi de iure, bo z de facto jest nieco gorzej ? Siedziałem sobie w jaką+taką drugo ja pańską pogodę Bolka o ksywie Wałęsa, aż tu nagle ni stąd, ni zowąd ? Całkiem znienacka przysiadła się do mnie brunetka jakaś+takaś, ale już nie ja pańska Bolka o ksywie Wałęsa, tylko być może owa ab ovo niezidentyfikowana dotąd i do nikąd bruneta ?
   Lat tak na oko miała mniej więcej tyle co tamta ! Ubrana była wizytowo wieczorowo na czarno, choć dzień był jeszcze biały... Ale brunetom różnie się w życiu zdarza ! Więc mnie to wcale nie zdziwiło !
   Zdumiało mnie natomiast, nawet nie to, że się przysiadła ani też, że się do mnie odezwała...
   Wszakże szwagrze, a jakże zdumiała mnie treść jej odzywki, stojąca w całkowitej sprzeczności z jej francją+elegancją ubioru !
   Otóż, poleciała do mnie od niej taka kwestia: Jestem taka zdenerwowana, że muszę się tu zaraz napić ! Po czym zgodnie z tą kwestią, otworzyła elegancką torebkę, z której wysunęła nieco butelkę z przeźroczystą wódką, ale tylko na tyle, żeby wystawała sama szyjka, po czym odkręciła gwintowany pseudo korek i nie wyciągając butelki z torebki, przechyliła butelkę wraz z całą torebką do ust i prosto z t.zw. GWINTA sobie jeden t.zw. GUL gulnęła...
   Zachowała się więc niczym rutynowana t.zw. Menelka i to mnie właśnie zdumiało, bo stało w rażącej sprzeczności z brunetki francją+elegancją !!!
   Pasowałoby to już raczej do krugom drugo ja pańskiego Bolka o ksywie Wałęsa, który w jakimś+takimś wywiadzie chwalił się: Ja... panie w Arłamowie, podczas internowania tych, co mnie pilnowali posyłałem po wódkę, którą potem piliśmy wspólnie...
   
   Wiadomo, że sfuj ! Fuj !
   do swego Fuj ! Lgnie...
   Nie dziwota, bo co hołota,
   to hołota @!
   Na podobieństwo BŁOTA !
   
   Więc brunetka tak mnie zaskoczyła, że powiedziałem do niej tak: No, skoro musisz, to bardzo proszę, a ja z kolei wypałę sobie papierosa, bo także muszę... I być może byłaby okazja+małmazja do zidentyfikowania, czy to ta bruneta o którą biega ? Niestety nagle po Diable, przed ławką wyrósł byle jaki chłop+jełop i musiałem mu przekazać niezidentyfikowaną i nienaruszoną oraz przez iloraz w trzeźwym stanie brunetkę do dalszej przez niego obróbki+cycuuuf Uf ! I ewentualnie realnie brunetki dupki...
   Jacek placek górnych i dolnych babskich partii stary, ale do kresu chętny i dotąd jeszcze jary... obmacek !
   Choć dałby to i owo jeszcze rady, ale dziś już bez przesady...
   wujek Jacek

ODPOWIEDZ

Taki komentarz,

~Jacek placek

2011-08-15 04:53:03

jaki wiochy cmentarz +
   
   Cała prawda o gazie łupkowym w Polsce. Są zagrożenia dla ludzi?
   
   Nikt chyba się ani chwili nie łudził ?
   Natura sama w mig entuzjazm ostudzi !
   Zapamiętaj ta, to dzisiaj wy młodzi:
   Głupkom gaz z łupków także zaszkodzi !
   Ale Jackowi plackowi wisi mi to tam !
   Niech martwi się tym w ZOO hipopotam...
   
   Taka fajna fracha !
   Jak sPOcona tajna
   Panny Bachy pacha
   
   NIECH TO PIORUN TRZAŚNIE !
   
   Jest ze mnie filosemita, aż po ostatniego Żyda ?
   Ale raczej inaczej Cyt ! Ta wiedza wszystkim Pst !
   Bo Polak antysemita i polakożerca Żyd Cyt i Pst !!
   Jeden i drugi zussamen do kupy na UB mnie wyda...
   I będzie to dopiro tolesrancyjny obydwóch wstyd @
   A najogólniej Polska, to piękny tolerencyjny Kraj !
   Ty sam jesteś ajwaj ! Milcz Jacku placku błaźnie !
   Wot + taniec chocholi ! A to Polska właśnie ?
   Ale o tym, aż do końca Świata Pst ! A jakże Cyt !
   Także Olka Kwasa szwagrze Historii chichot Pst !
   
   Jacek placek i to byłoby tyle...
   Reszta mu zwisa w dole i w tyle
   
   PO niżej onetowski Biznes PO twierdził publikację o znalazła się ona na forum, jako 2102 póki co ? na 1 miejscu:
   Taki komentarz, jaki wiochy cmentarz +
   ~Jacek placek i to byłoby tyle... Reszta mu zwisa w dole i w tyle @ dzisiaj, 04:41
   
   
   

ODPOWIEDZ

NIECH TO PIORUN TRZAŚNIE ! dok

~Jacek placek

2011-08-15 15:44:01

Trwa taniec chochołuf Uf !
   Zachodu pachołuf Uf !
   Przemalowanych komuchuf Uf !,
   bez godności, ideologii, ni honoru,
   ze szpicą soliraluchuf Uf !
   Przy okrągłym stole przez chwilę,
   rozdarli między siebie sukno. I tyle.
   Dziś na cmentarzu wiochy w bagnie @
   w cyrku wysrorczym walka wre !
   Jedna banda srajtyjna głupoty gada @
   Na brodę Proroka lub na pejsy Żyda ?
   Druga banda na pierwszą bandę
    do IPN donosy składa, do Qjurvy dziada !
    za zdzierane z nas podatki o wpólną grandę !
   Na Titanicu obiecanek+cacanek giełda trwa
   Banda w wyścigu omal ducha nie wyzionie @
   No, dalej ! A żywo !
   To byłaby mała strata oraz dla mas małe piwo @
   Bo ekonomia srapisralizmu okazała się twarda
   Dla srajkowych nierobuf Uf !
   Znów na bis ocet i musztarda...
   Ale wg Moliera... plus transforsracji Balcera:
   Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało @
   Czy się stoi, czy się leży ? Więcej się należy
   Oto już nie powtórka, tylko chichot historii
   gnoju, leniu, nierobie Drugiej Polski zakało @
   
   A na wiochy cmentarzu + w bagnie banda tonie...
   Plum, plum, plum... I pozostanie po nich szuuum...
    Na osratnią koszerną i poliż wódkę oraz ruuum !
   
   Krócej rzecz całą, może opisać by się udało,
   mędrcowi chińskiemu w prowincji Makao ?
   Ale krótką frachą, nie da rady ! Qurva dziady @
   
   Tak to stary wiarusie Waldku... tak !
   Wsadzasz babie powstańca do tańca,
   a wyciągasz z kuciapy wisielca flak...
   
   Pewno dalej to do Ciebie powyższa całość ciągle nie dociera,
   za sprawą Qurva dziada Balcera ekumena+ekomuna w Pegeerach...
   Jacek placek

ODPOWIEDZ

Z lamusa prywatnego

~Jacek placek

2011-08-15 23:26:54

Jacka placka do tego na całego
   
   Spięcia kard. Dziwisza z katolickim publicystą. Poszło o rodzinę
   
   Oj, Dziwisz... Dziwisz... Ale ty się zdziwisz !
   Gdy przeczytasz cudzych tekstów fragmenty,
   przeznaczone dla takiej, jak ty... MENDY @
   One w większości są prozą, a od niej wieje grozą
   
   Konkordat, czyli upragniony spokój
   dodane 2003-11-05 09:44
   Joanna Jureczko-Wilk
   
   KONKORDSRAT czyli upragniony wódopój +
   Rządzący+nierządem dał im Olek Kwas opój @
   A konkordsrat PO dtrzymał...fuj ! bolista Tusk
   któremu żądza władzy dawno wyzarła mózg @
   I z wilczą mordą Joaśkę Jureczko+Wilk wydymał...
   
   Sejm Wielki chcąc pomóc przełknąć tę bardzo gorzką dla Kościoła pigułkę jaką była dla nich niewątpliwie Konstytucja podjął decyzję o ufundowaniu budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Kościół udupił Konstytucję a teraz domaga się realizacji ówczesnej uchwały sejmu...
   Oto obraz Polskiego Kościoła.
   
   * * *
   Suchocka, czując marny reelekcji finał,
   w Watykanie podnóżkiem chce być u Pielgrzyma.
   Będzie ambasadorem, bo ma mocny atut:
   współudział w zaklepaniu wcześniej konkordatu!
   I do dziś trwa to... zlituj się Boże Panie !
   swój niepowabny tyłek grzeje w Watykanie,
   Siedzi, jak mysz pod miotłą. Za to z jej
   du@pardon!zupy
   mają wiele pociechy tam klechy i biskupy.
   Lecz nie myślcie, że ta du@pardon! zupa psuje tam
   powietrze...
   Radz ona, nim skona, jakby tak przywrócić jeszcze...
   Świętopieprze!!!
   
   Komentator anty watykanowiec skrajny
   16.10.2008 20:32
   Poniżej potwierdzenie publikacji w Tygodniku Powszechnym, jako jedynego komentarza do artykułu Święta wojna i pokój:
   ~Komentator anty watykanowiec skrajny
   dzisiaj, 20:32
   
   A teraz małe co nieco o haniebnej roli przedstawicieli hierarchów Kościoła Rzymsko-Katolickiego u schyłku niepodległości Rzeczpospolitej Szlacheckiej.
   … W okresie spóźnionego uchwalania Konstytucji Trzeciego Maja, która nota bene nie weszła w życie, więc nie ma powodu, aby co roku z takim zapałem na jej pamiątkę urządzać takie jasełka ogólno państwowe, to zdrajcami byli wysocy przedstawiciele hierarchii Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Tu wklejam udokumentowane historycznie fragmenty dwóch ich życiorysów, a było takich zdrajców w wśród hierarchów kościelnych więcej.
   Kossakowski Józef Kazimierz (1738-1794), biskup inflancki od 1781, stronnik saski, pisarz, publicysta. Po śmierci Augusta III poparł kandydaturę Sasa na tron polski. W okresie Sejmu Czteroletniego konsekwentny wyznawca orientacji prorosyjskiej, próbował występować przeciwko Konstytucji 3 Maja. Przeciwnik reform sejmowych, wraz z bratem S. Kossakowskim faktyczny przywódca konfederacji targowickiej. W trakcie powstania kościuszkowskiego powieszony podczas wypadków majowych w Warszawie.
   Massalski Ignacy Jakub (1726-1794), biskup wileński. Pierwszy przewodniczący Komisji Edukacji Narodowej (1773-1778), usunięty ze stanowiska za nadużycia. Podczas Sejmu Czteroletniego (1788-1792) bronił sojuszu z Rosją, powiązany ściśle z ambasadorem J.J. Sieversem. Przystąpił do targowiczan (Targowicka konfederacja). Członek Rady Nieustającej. Publicznie potępił powstanie kościuszkowskie. Aresztowany pod zarzutem zdrady państwa, wyciągnięty przemocą z więzienia przez zrewoltowany lud warszawski i powieszony bez sądu w egzekucji ulicznej 28 czerwca 1794...
   Poooszło 22.03.2008 o godzinie 23:51, a ukazało się, jak błyskawica, za poniższym potwierdzeniem:
   ~satyryk-historyczny, ale nie histeryczny, 22.03.2008 23:51
   
   Autor tekstu: MARIUSZ AGNOSIEWICZ;
   Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,2587
   
   PO niżej zaledwie końcowy fragment z obszernego artykułu Marka Agnosiewicza, stanowiący podsumowanie aktusralnego stanu odcyckanych już t.zw. Dóbr martwej ręki, które z nawiązka załatwił sekcie watisrańskiej Lolek z Wadowic, jeszcze nie trzęsącą się i nie drżącą od łajdactwa Parkinsona rączką.... Warto zacząć cytat przeznaczony gufnie dla niecytatych, od opinii twórcy paryskiej KULTURY, którego trudno posądzić o sprzyjanie Drugiej Polsce Edwarda Gierka !
   
   … W 1993 r. Jerzy Giedroyć pisał: Nie można budować państwa wyznaniowego! Irytuje również pazerność Kościoła, rewindykowanie dóbr z dalekiej często przeszłości kosztem obiektów użyteczności publicznej, jak choćby sprawa budynków uniwersyteckich. W wymiarze symbolicznym jest to najbardziej bulwersujący aspekt całego kościelnego rewindykacjonizmu. Ojcowie misjonarze zażądali gmachu Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, który utracili po powstaniu styczniowym. Franciszkanie przypomnieli sobie o budynkach, które opuścili w ...XVI w., a które od 1842 r. były placówką muzealną, obecnie Muzeum Narodowym w Gdańsku. Ojciec Kazimierz Badeni OP zgłosił pretensje do browaru żywieckiego, żądając wpisania do księgi wieczystej swego rodzeństwa jako jedynych właścicieli ziemi i budynków browaru oraz 700 mln zł tytułem odszkodowania. Badeni domagając się zwrotu własności dawnym właścicielom, reprezentował roszczenia Habsburgów. Przeor klasztoru paulinów na Jasnej Górze zażądał działki parkingowej, do czego podstawą prawną miał być akt nadania owego terenu przez króla Jagiełłę 600 lat temu. Miasto działkę zwróciło ?.
   
   W maju 1996 r. część posłów lewicy zaczęła się domagać powołania komisji nadzwyczajnej, o uprawnieniach śledczych, do zweryfikowania decyzji Komisji Majątkowej. Uznano bowiem, iż wiele decyzji komisji było kontrowersyjnych, zaś Kościół z przejętych przez siebie budynków wyrzucał dotychczasowych lokatorów.
   
   Termin składania wniosków upłynął 31 grudnia 1992 r. Wpłynęło 3038 wniosków. Z załatwionych do marca 1995 r. ok. 1050 postępowań, ok. 860 zakończyło się korzystnie dla Kościoła. Do stycznia 1998 r. zakończono już ok. 1990 postępowań, z czego korzystnie dla Kościoła — ok. 1600, z czego połowa to ugody, a połowa to orzeczenia. Do listopada 1999 r. załatwionych było już ok. 2330 wniosków, z czego 1900 korzystnie dla Kościoła.
   
   Bywają dogmaty uchwalane na raty...
   Nagle po Diable po tylu wiekach,
    że już o nich nie wie nawet Bezpieka
   Ale pamięta o nich niejaki papież Pius,
   być może kolega Olka Kwasa, co pijus @
   Jeden i drugi w pijanym widzie.
   I jako+tako po japońsku im idzie...
   A tyle warte papieża na papierze dogmaty,
   że wsadzić je tylko i wystrzelić z... armaty !
   Ale o tym katolska baba i jej jełop+chłop,
   nie wiedzą, że owe ab ovo dogmaty na straty.
   Bowiem one trafiają wlot, jak kulą w... płot !@
   Jeśliś ciekawy ?
   Otwórz, poczytaj najchyżej poniżej...
   to jest wiarygodne prawdy źródło,
   w inne nie klikaj, to klika i... pudło @
   
   Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny – Wikipedia, wolna encyklopedia
   Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny, łac. Assumptio Beatae Mariae Virginis in coelum – przedmiot wiary dotyczącej wzięcia do nieba z ciałem i duszą Najświętszej Marii Panny po zakończeniu jej ziemskiego życia. Dogmat ten uznawany jest w Kościele katolickim i innych Kościołach w unii z Rzymem. Według teologii katolickiej Jezus Chrystus własną mocą wstąpił do nieba, Najświętsza Maryja Panna mocą Bożą została wzięta do nieba. W 1940 r. petycję w sprawie ogłoszenia dogmatu o Wniebowzięciu podpisało ponad sześć milionów osób, w tym ponad pięciuset biskupów. Ogłoszony przez Piusa XII 1 listopada w 1950 r.
   
   Jacek placek radzi, a jak nie ? To do dup... Pardon ! pieprznej zupy Jewki Wachowicz nos wsadzić, nie zawadzi...

ODPOWIEDZ

A co wy ajwaj Qjurva dziady !

~Jacek placek

2011-08-16 22:21:54

Może kuzyn Wiesiek Wam się nie PO doba ?
   zapytuję Was is das ? grzecznie
   Jacek placek

ODPOWIEDZ

---- Wiadomość Oryginalna ----

~Jacek placek

2011-08-17 04:15:36

Od: Laboratorium SLIMSTAR - przesłane przez Pocztę o2 laboratoriumslimstar@op.pl
   Do: Reklama wysłana przez portal o2.pl info@o2.pl
   Data: 16 sierpnia 2011 10:54
   Temat: Podaruj sobie białe zęby i promienny uśmiech !
   
   Ale ci mi się tu trafiła slimstar biała gratka !
   Tę wiadomość ordynarną wykorzystam do
   osratka,
   Bo jak nie wykorzystam ? To niech szlag trafi !
   Wykorzysta ją sroboszcz w sporyskiej srarafii +
   
   -- Reklama rozesłana przez Grupa o2 sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, zgodnie z regulaminem korzystania z poczty elektronicznej na zlecenie: Laboratorium SLIMSTAR laboratoriumslimstar@op.pl ul. Żytnia 18A 01-014 Warszawa
   
   Wiadomo, że gdyby nie te zęby,
   to byłaby duuupa z... gęęęby @
   Ale kuzyn Wiesiek ma zęby bielutkie,
   a i sumienie bez pamięci czyściutkie ?
   Bo Wiesiu nasz przecie, to jest dziecię,
   wychowane na solisralnym soczku,
   urodzone po ich przekręcię w 1989 roczku
   
   Niech żyje Żytnia Wóda i Bolka z UB owa Japonia druga,
   a zgnije Druga Polska, co tonie od nierobów w długach ?
   
   Jacek placek, bez wstydu za swą przeszłość...

ODPOWIEDZ

C.d. SLIMSTARU pełen czaru 1

~Jacek placek

2011-08-17 14:49:12

Odpowiedz |Jacek C. do ROMANW
   pokaż szczegóły 07:21 (6 godz. temu)
   Ale ci sobie urządziłem przy pomocy Googluf Uf ! przednia zabawę rodzinną, którą tak dla rozrywki wyslę Ci na wieczną rzeczy pamiatkę
   Sława i chwalba kuzyna sukinsyna
   Deus ex machina...
   Wiesława Augustynowicza,
   ale niestety wcale
   Jacka placka nie ma za kibica,
   co Jacek placek wyznaje z żalem
   Uderzać niżej pasa ci się zachciało ?
   To wg Moliera, a może Sralcera ?
   Sam tego chciałeś Grzegorzu...
   Dyndało...
   A takich Grzegorzuuf uf ! jest zgraja
   którym dynadają od dawna obydwa jaja
   
   Żywieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego Spółka z o.o.
   Przewodniczący Rady Nadzorczej: Wiesław Augustynowicz. Z-ca Przewodniczącego: Marcin Kędracki. Sekretarz: Robert Kliś. ZARZĄD SPÓŁKI: …
   historycy.org > Podbeskidziewww.historycy.org › ... › HISTORIA LOKALNA – Kopia
   Liczba postów: 50 - Liczba autorów: 9 - Ostatni post: 25 Gru 2009 ... powiedział nam Wiesław Augustynowicz, przewodniczący rady powiatu żywieckiego i główny zwolennik odłączenia Żywiecczyzny od Śląska.[/i] …
   Wieslaw Augustynowicz, Fotografia, galeria fotograficzna, forum
   galeria fotograficzna i forum. Zdjęcia, komentarze, oceny, dyskusje. Fotografie podzielone na kategorie: akt, portret, krajobraz, reporterskie, ludzie, …
   Wieslaw Augustynowicz
   O sobie
   Zamieszkały
   woj. Małopolskie, Żywiec
   zdjęcia: 5
   komentarze: 18
   ocen: 9
   ocena: 0.00
   zdjęcia
   
    w Krajowym Rejestrze Sądowym – KtoKogo.pl
   www.ktokogo.pl/Wiesław_Augustynowicz – Kopia Kogo reprezentuje Wiesław Augustynowicz według oficjalnych dokumentów?
   Firma: WIESŁAW AUGUSTYNOWICZ USŁUGI OGÓLNOBUDOWLANE, Działdowo …www.crefo.pl/raport/wiesław-augustynowicz-usługi.../9412512558 – Kopia 7 Sie 2011 – Informacje ogólne i prawne, dotyczące firmy WIESŁAW AUGUSTYNOWICZ USŁUGI OGÓLNOBUDOWLANE, KRS 5641, NIP 5711107551, Regon 280517766 …
   Wiesław Czesław Augustynowicz - Ludzie w Prawo.Money.pl
   prawo.money.pl/ludzie/wieslaw-czeslaw-augustynowicz/ - - Kopia
   Wiesław Augustynowicz (ur. 1938). ZAMÓW RAPORT O OSOBIE. Firma: Zespół Elektrociepłowni Bielsko-Biała Spółka Akcyjna; Adres: Tuwima 2; Miasto: Bielsko- Biała …ZAMÓW RAPORT BIZNESOWY (KRS).
   Nazwa: Żywieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego Spółka Z Ograniczoną Odpowiedzialnością Adres: Zamkowa , 34-300 Żywiec Forma prawna: Spółka Z Ograniczoną Odpowiedzialnością KRS: 0000143665NIP: 5532237202 Rozpoczęcie działalności: 2002-12-23. .
   Osoby powiązane z firmą Żywieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego Spółka Z Ograniczoną Odpowiedzialnością.
   Grażyna Anna Kita Wiesław Augustynowicz Robert Kliś Marcin Kędracki.
   W trosce o regionwww.nsik.com.pl/archiwum/109/a12.html – Kopia
   Nad Sołą i Koszarawą nr 6 (109) rok VI 15 Marzec 200315 Mar 2003
   Wiesław Augustynowicz przewodniczący rady, zapytany o to jak mu się współpracuje z radą rozpoczął swoją odpowiedź od stwierdzenia …
   Tytuł srautykułu o niezgułach dla niezgułuuuf Uf @
   W trosce o region
   Kiedy umawiałem się na spotkanie z członkami prezydium rady powiatu żywieckiego nie sądziłem, że przyjmie ono tak ciekawą i wielowątkową postać. Mnogość tematów była tak duża, że zmuszony byłem ująć tutaj tylko niektóre, aby można je było szczególnie podkreślić.
   Wiesław Augustynowicz przewodniczący rady, zapytany o to jak mu się współpracuje z radą rozpoczął swoją odpowiedź od stwierdzenia , że dzięki ograniczeniu ilości radnych w tej kadencji z 50 do 27 osób, rada stała się bardziej mobilna. Wyborcy natomiast zdecydowali o tym, że w skład rady weszli ludzie, wśród których nie ma nikogo kto chciałby eksponować tylko siebie bądź swoje ugrupowanie, zamiast przede wszystkim służyć sprawom regionu.
   Ludzie wpada mu w słowo wiceprzewodniczący Roman Rokita - o wysokim wyrobieniu społecznym, w zdecydowanej większości, do pełnienia odpowiedzialnej funkcji radnego rady powiatu dobrze przygotowani. Bo być radnym powiatowym, to ogromny obowiązek myślenia i działania, nie tylko kategoriami swojego środowiska, wyborców, którzy na mnie głosowali, ale widzenia i podejmowania, także problemów całego powiatu. To umiejętność godzenia tego własnego, mikroregionalnego interesu z interesem całego regionu.
   To między innymi dzięki takim ludziom, kontynuował swoją wypowiedź Wiesław Augustynowicz, możliwe było stworzenie w radzie porozumienia, gwarantującego konstruktywną i stabilną pracę rady. Oczywiście, dodaje zaraz, że nie nastąpiło to tak, po prostu od siebie. Osiągnięcie tego porozumienia poprzedziły długie i momentami trudne rozmowy, wiążące się z ukonstytuowaniem zarządu powiatu, Prezydium Rady, powołaniem przewodniczących poszczególnych komisji i innymi proceduralnymi sprawami. Rozmowy te doprowadziły także, do lepszego poznania się, zrozumienia racji społecznych i politycznych poszczególnych ugrupowań, tworzących radę oraz zachęciły nas do ciągłego poszukiwania takich rozwiązań, które umożliwiają harmonijną pracę rady i jej prezydium.
   Gwarantem harmonijnej współpracy jest skład prezydium rady, dodaje wiceprzewodniczący Adam Zoń. Reprezentujemy trzy główne ugrupowania polityczne w radzie. Pan W. Augustynowicz reprezentuje ugrupowanie Obywatele dla Ziemi Żywieckiej, pan Roman Rokita ugrupowanie Wspólnota Samorządowa, a ja Sojusz Lewicy Demokratycznej. Aby mieć możliwość przedyskutowania i uzgodnienia wszystkich spraw postanowiliśmy się spotykać z przedstawicielami klubów radnych w każdy trzeci poniedziałek miesiąca, zapraszając na te spotkania także przedstawiciela ugrupowania Nasza Żywiecczyzna.
   Główne problemy powiatu rozpatrujemy na komisjach problemowych, a następnie na sesjach rady podkreśla Wiesław Augustynowicz. W radzie powiatu informuje... działa 8 komisji, a każdy radny... nie wyłączając członków jej prezydium i członków zarządu powiatu ma obowiązek pracy w dwóch komisjach. Przyjęliśmy zasadę, że materiały przedstawiane na sesji, a przede wszystkim projekty uchwał muszą być dokładnie przedyskutowane na komisjach, aby tam radni mogli się z nimi dokładnie zapoznać, zgłosić swoje uwagi i zastrzeżenia, uzgodnić ostateczną treść projektowanych uchwał, tak aby na samej sesji ustosunkowywać się tylko do najistotniejszych problemów, unikając zbędnych emocji. Chodzi bowiem o to, aby rada sprawnie i skutecznie wypełniała swoje obowiązki, dbając o jak najlepsze wykorzystanie szans rozwojowych Żywiecczyzny przy jednoczesnym chronieniu jej dorobku kulturowego.
   Skoro mówimy o problemach, to które z nich uważacie Panowie za najbardziej istotne i palące do rozwiązania ? stawiam kolejne pytanie.
    Problemy te należałoby podzielić na takie, które trzeba rozwiązywać już dzisiaj i takie, które dzisiaj trzeba podjąć a ich rozwiązywanie nosić będzie charakter długofalowy. Te już na dziś, to publiczna służba zdrowia, oświata, drogi. Te długofalowe, to walka z bezrobociem i rozwój turystyki. Wszystkie jednak mają swoją podstawową trudność, a mianowicie: brak wystarczającej ilości pieniędzy, która warunkuje tempo rozwiązywania problemów. Ale niech się na ten temat wypowiedzą także moi zastępcy, mówi Wiesław Augustynowicz.
   Roman Rokita: Służba zdrowia to jeden z najpoważniejszych problemów, gdyż istnieje uzasadniona obawa, że może zabraknąć środków na jej funkcjonowanie. Stąd największą wspólną troską dyrekcji ZOZ i władz powiatu jest zabieganie o to, aby środki te poprzez zawarcie odpowiednich umów ze Śląską Kasą Chorych zostały zapewnione, a także, aby zahamować rosnące zadłużenie naszego ZOZ - u. Także w oświacie najważniejszą sprawą są środki konieczne na modernizację, rozbudowę bazy, budowę sal gimnastycznych.
   Osobnym problemem jest rozwój turystyki. Turystyka powinna być najważniejszym przemysłem? powiatu, gdyż nasze flagowe? przedsiębiorstwa w zasadzie padły.
   Jej rozwój jednak w dużej mierze uzależniony jest od stanu dróg. Co prawda w poprzedniej kadencji rady zostało na tym odcinku zrobione wiele, ale mimo to, potrzeby w tym zakresie są ogromne. Mówiąc o drogach mam na myśli nie tylko to co możemy zrobić we własnym zakresie, ale także, a nawet przede wszystkim, konieczność przyśpieszenia budowy drogi Bielsko + Zwardoń, gdyż ona stanowić będzie, jak gdyby aortę naszego turystycznego krwioobiegu. Sygnały dotyczące tej inwestycji, jakie do nas dochodzą, muszą budzić niepokój.
   Adam Zoń: Rozwój turystyki uzależniony jest nie tylko od stanu dróg, ale aktualnie, coraz bardziej od zamożności społeczeństwa. Mamy przecież na Żywiecczyźnie wiele ciekawych obiektów, które są coraz mniej wykorzystane. W związku z tym, trzeba pomyśleć o poszerzeniu naszej oferty turystycznej, która obliczona byłaby także na możliwości tych mniej zamożnych. Myślę tutaj o większej popularyzacji gospodarstw agroturystycznych, które w oparciu o własną bazę surowcową mogą oferować stosunkowo niedrogi pobyt.
   Powinniśmy również, w większym niż dotychczas stopniu zwrócić uwagę na organizowanie różnego rodzaju atrakcyjnych imprez, umilających pobyt turystom i wczasowiczom. Mieszkamy przecież w regionie o niezwykle bogatych tradycjach kultury ludowej, a poza Tygodniem Kultury Beskidzkiej, nie umiemy tego pokazać i sprzedać.
   Wiesław Augustynowicz: Rozwój turystyki, to jest to, także sprawa dostępności naszych terenów. Kto wpadnie? na jeden dzień np. z Krakowa do Korbielowa, jeżeli jazda zajmuje mu co najmniej pięć godzin. Podobnie ma się sprawa z budową drogi Bielsko+Zwardoń, która przybliżyłaby do nas nie tylko Śląsk, ale i inne tereny naszego kraju. Większą uwagę wykorzystaniu naszych i nie tylko naszych terenów, powinny poświęcić sejmiki wojewódzkie, choćby planując terminy ferii zimowych. Polska ma niewielki skrawek gór, o określonej ilości miejsc dla turystów. Dlatego kuratoria powinny tak planować terminy ferii zimowych, aby nie zbiegały się one w jednym terminie, w większości województw. Wtedy więcej młodzieży będzie mogło spędzić je w górach, wypoczywając i poznając walory rekreacyjne gór i kulturowe górali. Dla nas... mieszkańców gór stworzyłoby to możliwość większego zarobku, a co za tym idzie także inwestowania w rozwój bazy agroturystycznej. Agroturystyka powinna być bowiem jedną z najważniejszych, jeśli nie najważniejszą dziedziną gospodarki na Żywiecczyźnie.
   Ze swej strony powinniśmy natomiast w powiecie pamiętać o czymś w rodzaju inkubatora, który byłby wsparciem doradczym zarówno dla zamierzających przystosowywać swoje gospodarstwa do funkcji agroturystycznej, jak i dla tych, którzy takie gospodarstwa już prowadzą i chcą je rozwijać lub udoskonalać. Dlatego też niezwykle ważna rolę mają tu do spełnienia dwie placówki, a mianowicie: Zespół Szkół Rolniczych Moszczanicy oraz Beskidzka Wyższa Szkoła Turystyki.
   Po BWST należałoby także oczekiwać, że stosunkowo szybko przygotuje fachową kadrę organizatorów turystyki, którzy już dzisiaj są potrzebni, tak na szczeblu powiatu, jak i gminy.
   Roman Rokita: I słusznie, bo rozwój turystyki i agroturystyki wymaga zaangażowania ludzi przygotowanych i doświadczonych. Czasy, kiedy związki zawodowe organizowały wczasy i wycieczki już minęły. Teraz trzeba umieć turystę pozyskać, zorganizować mu ciekawy pobyt, zadowolić i dopiero myśleć o zarobku.
   Adam Zoń: Sprawa rozwoju turystyki i agroturystyki, to także istotny problem walki z bezrobociem. Wiadomo, że każde nowe miejsce w turystyce, wyzwala kilka miejsc w obsłudze tego ruchu. Likwidacja bezrobocia, to również niezwykle istotny problem związany z bezpieczeństwem obywateli. Jeżeli młodzi ludzie nie mają konkretnego zajęcia to szukają innych sposobów zdobycia pieniędzy, czy wypełnienia wolnego czasu, nierzadko wchodząc w kolizję z prawem. My jesteśmy stosunkowo spokojnym terenem, ale zjawiska tego lekceważyć nie wolno i dlatego bezrobociu winniśmy przeciwdziałać bardziej skutecznie, a rozwój turystyki może być jedną z najistotniejszych form tego przeciwdziałania.
   A jakie nadzieje wiążecie z aktywizacją zawodową powiatu po naszym przystąpieniu do Unii Europejskiej ? - stawiam kolejne pytanie.
   Przystąpienie do Unii Europejskiej, jest warunkiem sine qua non poprawy naszego bytu, no być może już nie dla mojego pokolenia, ale na pewno dla ludzi młodych, uważa Wiesław Augustynowicz. Gospodarcze i polityczne zamknięcie się Polski we własnych granicach, to byłaby klęska. Dla Żywiecczyzny szczególnie duże możliwości upatruję w rozwoju turystyki, z uwagi tak na walory, jak i przygraniczne położenie powiatu.
   O tym, iż jesteśmy w sprawie przystąpienia do Unii jednoznaczni, najlepiej świadczy fakt, że się do tego przygotowujemy. Rada Powiatu podjęła już pewne kroki w celu przygotowania się do naszego aktywnego udziału w życiu Unii. W tym celu, niektórzy członkowie rady uczestniczą w przygotowaniu specjalistycznych tematów, m.in. wiceprzewodniczący rady R. Rokita ? informuje Adam Zoń ??.
    Powiat miał kilka tematów do wyboru, mówi Roman Rokita. Wybraliśmy temat zawodowego kształcenia młodzieży, która ukończyła gimnazjum dla sprawnych inaczej. Chodzi o to, aby na terenie powiatu stworzyć możliwości dalszego kształcenia młodzieży niepełnosprawnej, wykorzystując szanse jakie otworzą się w momencie naszego przystąpienia do Unii. Szanse te można wykorzystać także na wielu innych płaszczyznach pod warunkiem, że zaczniemy zmieniać nasze przyzwyczajenia, przestaniemy oglądać się, że ktoś za nas pomyśli, zrobi. Musimy sami stać się bardziej dociekliwi, przedsiębiorczy w poszukiwaniu szans i możliwości, jakie stwarza nam przystąpienie do Unii.
   To prawda dodaje Wiesław Augustynowicz. Przecież nawet dzisiaj, przy dużym bezrobociu, znaczna część tych, którzy są bez pracy, jest bez niej dlatego, że nie ma możliwości i nie potrafi sama sobie pomóc. Wstępując do Unii musimy mieć świadomość, że występujemy w roli małego niewielkiego gospodarstwa, które chce współpracować i wejść w skład dużego, mocnego gospodarstwa. Na tym mariażu skorzystać może i ten nowy i to duże gospodarstwo. Jeżeli nie wstąpimy do tego dużego gospodarstwa, to ono bez nas doskonale sobie poradzi samo, a my będziemy tkwili w zaścianku, popadając w coraz większą biedę.
   Kiedy mówię, że tym akcentem możemy naszą rozmowę zakończyć - Adam Zoń proponuje, aby, poinformować wyborców o pełnieniu przez członków prezydium rady powiatu dyżurów, które mają umożliwić wyborcom bezpośredni kontakt z radnymi.
   Informuję więc, że członkowie prezydium rady powiatu pełnią dyżury w budynku Starostwa w Żywcu przy ul. Krasińskiego 13, w następujących terminach:
   * Przewodniczący rady Wiesław Augustynowicz, w każdy pierwszy i trzeci poniedziałek miesiąca, od godz. 16:00 do 17:00;
   * Wiceprzewodniczący rady Adam Zoń, w każdy drugi czwartek miesiąca od godziny 15:00 do 17:00;
   * Wiceprzewodniczący rady Roman Rokita, w każdy czwarty czwartek miesiąca od godziny 15:00 do 17:00.
   Zachęcam mieszkańców Żywiecczyzny do składania wizyt dyżurującym, bo każdy kontakt: wyborca + członek prezydium rady może przynieść obopólne korzyści +
   
   NaPiSdał i PO świstał Antoni Urbaniec
   zanim mu nałożono oświaty kaganiec
   Cisza ! Spokój na osrad sali.... w całej gali
   
   Ale tu ci się nam kuzynek nachwalił,
   że aż wszyscy zebrani na sali się PO...
   srali
   Opowiadał im tam takie+srakie banialuki
   dla młodzieży bez perspektyw i odzieży,
   po reformie SZKODNICTWA nauki...
   Nim rozdziobią ją i nas wrony i kruki @
   
   Lepiej już zagrzebał by się w fotografii,
   lubo fajniej w tym łajnie pornografii ?
   bo tę wg Bolka UB eka i Bezpieki,
   po japońsku jako+tako robić potrafi ?
   Chwali go za obie sroboszcz w sporyskiej
   srarafii +
   A poza tym niech to wszystko szlag trafi !
   
   Powyższe hasła do otwarcia są tylko, na pożarcie wilkom, z pierwszej strony w Googlach wg zasady kogla mogla lubo w Guuglach, ale za to w konia+wałkonia cuglach...
   
   A tych stron jest chyba ze czterdzieści
   z Lokomotywy... lubo z egzekutywy ?
   wiersza dla dzieci tak, jak leci...
   autorstwa Wielkiego Poety
   Juliana Tuwima.
   Opowieści dziwacznej treści,
   co aż we łbach się nie mieści @
   Ale to już nie Juliana Tuwima wina !
   
   Jacek placek wciąż, jak dzielny mąż jako+tako, po ja pańsku się trzyma... wiosna, lato, jesień, a zwłaszcza... zima, która go się w płaszczach z VATem nie ima !

ODPOWIEDZ



Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści  zamieszczane przez użytkowników tejże strony. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.



Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę