Komentarze do artyku³u: TAWS byÅ‚ aktywny i nie ostrzegÅ‚
Hipoteza kolizji.
~US Navy(emeryt)
2010-04-28 17:22:25
Czy polski Tu-154M, chcąc uniknąć kolizji z rosyjskim wojskowym Iłem-76, wpadł w turbulencje wywołane przecięciem trajektorii lotu obu maszyn?
Jedna z wersji rozważana przez śledczych zakłada, że do katastrofy z 10 kwietnia pod Katyniem doszło na skutek tego, że na kursie polskiego Tu-154M znalazł się rosyjski samolot wojskowy Ił-76. To tłumaczyłoby, dlaczego mjr Arkadiusz Protasiuk zdecydował się na gwałtowne obniżenia kursu samolotu: chciał w ten sposób uniknąć kolizji z potężnym transportowcem, który znalazł się tuż nad prezydenckim tupolewem. Kapitan zdołał wyprowadzić maszynę z turbulencji na prostą. Niesłychanie trudny manewr zapewne zakończyłby się powodzeniem. Gdyby nie drzewa.
Polscy prokuratorzy badajÄ… wszystkie możliwe wersje przyczyn i okolicznoÅ›ci zaistnienia katastrofy lotniczej na lotnisku Siewiernyj, w tym prawidÅ‚owość postÄ™powania osób odpowiedzialnych za kierowanie ruchem lotniczym – potwierdzili wczoraj w rozmowie z “Naszym Dziennikiem” przedstawiciele Prokuratury Generalnej i Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Wszystkie wÄ…tki, które siÄ™ pojawiÅ‚y, sÄ… odnotowywane i podlegajÄ… procesowej weryfikacji – mówi pÅ‚k Zbigniew Rzepa, rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej, pytany, czy badany jest wÄ…tek, że przyczynÄ… katastrofy polskiego Tu-154M mogÅ‚a być chęć unikniÄ™cia kolizji z rosyjskim samolotem. – Jeżeli coÅ› wyszÅ‚o, jest badane, żadna z tych informacji nie jest pozostawiona sama sobie – podkreÅ›liÅ‚ prokurator.
Hipoteza, że lot prezydenckiego samolotu mógł kolidować z rejsem rosyjskiego iła, pojawiła się po tym, jak stwierdzono, że godzina katastrofy jest wcześniejsza, niż to pierwotnie podawano, i do wypadku mogło dojść co najmniej kilkanaście minut wcześniej. A jak wiadomo z doniesień po tragedii, na lotnisku Siewiernyj próbował wcześniej lądować rosyjski wojskowy transportowiec. Czas tej próby również nie jest precyzyjnie określony. Podawane są wartości od piętnastu minut do pół godziny przed przyjętą na 8.56 polskiego czasu godziną katastrofy tupolewa. Podawane są również informacje o kilkakrotnym podejściu Iła-76 do lądowania (co zarazem tłumaczyłoby, dlaczego na początku pojawiały się relacje świadków mówiące o rzekomych wielokrotnych próbach podchodzenia do lądowania samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim i 95 innymi osobami na pokładzie). Czy podczas jednej z tych prób mogło dojść do niebezpiecznego zbliżenia się obu samolotów?
Doktor inżynier Ryszard Drozdowicz z Politechniki SzczeciÅ„skiej podkreÅ›la, że podejÅ›cie do lÄ…dowania krążących nad lotniskiem samolotów regulujÄ… Å›cisÅ‚e procedury, których piloci muszÄ… bezwzglÄ™dnie przestrzegać, ponieważ ich niezachowanie grozi wypadkiem. – Jest to Å›cisÅ‚a procedura, która to reguluje, musi być ona bezwzglÄ™dnie przestrzegana, a peÅ‚nÄ… odpowiedzialność za procedurÄ™ kolejnoÅ›ci lÄ…dowania ponosi kontrola lotów – wskazuje.
Drozdowicz przyznaje, że owszem, dochodzi do kolizji w sytuacjach, kiedy kilka samolotów oczekuje na lÄ…dowanie, ale “sÄ… to sytuacje bardzo specjalne, np. nie ma kontaktu wzrokowego, nie ma radaru, sÄ… fatalne warunki w powietrzu, zerowa widoczność w nocy lub mgÅ‚a”. Inżynier jest zdania, że nawet przy zaÅ‚ożeniu, że oba samoloty mogÅ‚y siÄ™ spotkać w powietrzu, nie to byÅ‚o przyczynÄ… katastrofy. – Wtedy podejmuje siÄ™ nadzwyczajne Å›rodki, np. nakazuje siÄ™ zmianÄ™ kursu i zmianÄ™ wysokoÅ›ci lub bezwzglÄ™dnie lÄ…dowanie maszynie, która może to natychmiast zrobić – mówi Drozdowicz. Uważa, że przyczyna byÅ‚a zupeÅ‚nie inna i wynikaÅ‚a z awarii Tu-154, a warunki meteorologiczne nie byÅ‚y wówczas krytyczne.
Z kolei inny ekspert, Grzegorz HoÅ‚danowicz, redaktor naczelny miesiÄ™cznika “Raport – Wojsko, Technika, Obronność”, stwierdza, że mogÅ‚o dojść w takiej sytuacji i do katastrofy, oczywiÅ›cie przy zaÅ‚ożeniu, że te samoloty spotkaÅ‚y siÄ™ w powietrzu w tym samym czasie. HoÅ‚danowicz podkreÅ›la, że zbliżenie musiaÅ‚oby być w tej samej minucie, ponieważ przerwa czasowa już kilku minut powoduje, że np. turbulencje wywoÅ‚ywane przez silniki odrzutowe przestajÄ… mieć znaczenie. Drozdowicz zwraca ponadto uwagÄ™, że obie maszyny sÄ… podobnej wielkoÅ›ci: 50 m rozpiÄ™toÅ›ci skrzydeÅ‚ u IÅ‚a-76 i 40 m rozpiÄ™toÅ›ci u Tu-154.
Obaj eksperci wskazujÄ…, że potwierdzenia takich przypuszczeÅ„ można szukać na zapisach czarnych skrzynek i zapisach rozmów rosyjskiego IÅ‚a-76 z wieżą kontrolnÄ…. Prokurator Rzepa, pytany, czy przesÅ‚uchano pilotów rosyjskiego transportowca w przedmiocie okolicznoÅ›ci ich lÄ…dowania na Siewiernym, odpowiedziaÅ‚, że nie wie, ale dodaÅ‚, że “prawdopodobnie bÄ™dÄ… przesÅ‚uchani”.
Prokuratorzy przyznajÄ… ponadto, że “co do czasu katastrofy w chwili obecnej nie można jeszcze podać oficjalnie godziny, w której nastÄ…piÅ‚o zderzenie samolotu z ziemiÄ…, gdyż nadal trwajÄ… prace przy odczytywaniu rejestratorów samolotu Tu-154M o numerze bocznym 101″.
1. Czy wojskowy Ił-76 próbował podchodzić do lądowania (drugi raz) niemal równocześnie z polskim Tu-154M?
2. Czy była to wojskowa wersja Ił-76 typu AWACS A-50, zwana latającym radarem, naszpikowana elektroniką zdolną zakłócać pracę urządzeń całego lotniska?
3. Czy normalną procedurą jest zezwolenie na rozpoczęcie podejścia do lądowania w bliskiej koincydencji czasowej, w trudnych warunkach pogodowych, dwóm dużym odrzutowcom?
4. Dlaczego Ił-76 wykonał manewr paralelny do tego, który zrobił Tu-154M? Świadkowie mówią o niskim locie z dużym przechyleniem na lewe skrzydło, bardzo blisko ziemi.
5. Czy to rutynowa procedura, że służby zabezpieczające są na miejscu dosłownie chwilę przed lądowaniem polskiej delegacji? Według oficjalnej wersji rosyjskiej, Iłem-76 lecieli funkcjonariusze FSB, którzy mieli zabezpieczać polską delegację. Zgodnie z planem Tu-154M miał lądować o godz. 8.30.
6. Czy rutynową procedurą w Rosji jest, że do zabezpieczenia wizyt międzypaństwowych funkcjonariusze służb używają potężnej maszyny transportowej wykorzystywanej np. w Afganistanie?
7. Czy takim iłem przyleciała do Smoleńska rosyjska ochrona w trakcie wizyty premiera Donalda Tuska?
8. Dlaczego kontrolerzy lotów w Smoleńsku, widząc że Tu-154M ma kłopoty z lądowaniem, nie ściągnęli wszystkich służb ratowniczych?
Akcję uruchomiono kilkanaście minut po katastrofie.
Wydawca portalu HOTNEWS.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶ci zamieszczane przez u¿ytkowników tej¿e strony. Osoby zamieszczaj±ce wypowiedzi naruszaj±ce prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mog± ponie¶æ z tego tytu³u odpowiedzialno¶æ karn± lub cywiln±.
