Jeśli w samolotach były pikokomórki to nie ma najmniejszego problemu z połączeniami. W polsce takie pikokomórki instaluje się np. w pociągach Intercity.
   Przeczytałem cały artykuł nadzwyczaj uwaznie i musze przyznać że sprawy techniczne przedstawione są ogólnie poprawnie, jednak sugerowana konkluzja końcowa jest błedna.

są wprowadzane w samolotach od ok. roku i to na niewielką skalę, a zamach miał miejsce ponad 5 lat temu...

Większość rozmów była prowadzona ze zwykłych telefonów komórkowych, tylko jedna ze specjalnej linii pokładowej samolotu.

2004 roku a atak na WTC byl w 2001 roku.Czyz nie zastanawiajace?

Pasażerowie porwanych samolotów w 2001 mogliby rozmawiać przez tradycyjne komórki na wysokości do 3km ze względu na fakt, że dopiero w 2004 roku wprowadzono nowoczesny system opisywany w linku poniżej. Ciekawe czy kiedykolwiek dowiemy się jak było naprawdę?
   
   Więcej o rozmowach przez telefony komórkowe z pokładu samolotów na stronie:
   http://www.netsolutions.pl/rozmowy-przez-komorke-w-samolotach-dozwolone/
   

Inżynier utrzymania sieci GSM a nie potrafi przeczytać tekstu ze zrozumieniem i nie wie od kiedy jest technologia pikokomórek...Co za dziadostwo!
   
   Nie przyznawaj się chłopie do nazwiska bo sprowadzisz wstyd na rodzinę.